Środa, 13 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Startuje ekstraliga, obiecująca forma Olimpii

Data publikacji: 31 lipca 2019 r. 16:02
Ostatnia aktualizacja: 31 lipca 2019 r. 16:02
Piłka nożna. Startuje ekstraliga, obiecująca forma Olimpii
 

Rozmowa z Adamem Gołubowskim, trenerem Olimpii Szczecin

W najbliższą niedzielę o godz. 11 w Żywcu, meczem z miejscowym Mitechem, szczecińska Olimpia zainauguruje rozgrywki kobiecej ekstraligi i z tej okazji o rozmowę poprosiliśmy szkoleniowca naszego klubu Adama Gołubowskiego.

– Jak przepracowaliście kończący się okres przygotowawczy przed nowym sezonem?

– Trenowaliśmy intensywnie na szczecińskich obiektach i myślę, że forma piłkarek potwierdzi, że wykonaliśmy dobrą pracę. Nastroje w zespole są bardzo dobre i z niecierpliwością czekamy na pierwsze spotkanie, bo mecz o punkty to całkiem co innego niż gra w sparingach.

– To może powiedzmy parę słów o meczach kontrolnych, jakie ostatnio rozegrała Olimpia.

– W czasie letnich przygotowań rozegraliśmy trzy mecze sparingowe z bardzo obiecującymi wynikami, a ostatni podczas minionego weekendu w Żaganiu z grającym w ekstralidze czołowym polskim zespołem AZS-em PWSZ Wałbrzych i zremisowaliśmy 2:2 po bramkach Julii Brzozowskiej i Zuzanny Radochońskiej. Ten rezultat napawa nas sporym optymizmem, bo przypomnę, że w poprzednim sezonie Olimpia przegrała z wałbrzyskimi akademiczkami dwukrotnie i to bardzo wysoko, bo 1:6 i 0:6. Wcześniej wygraliśmy 3:1 z niemieckim Unionem Berlin po dwóch golach Roksany Ratajczyk i bramce Patrycji Michalczyk. Trzecią grą kontrolną był wygrany 4:0 pojedynek z beniaminkiem ekstraligi KKP Bydgoszcz, w którym na listę strzelczyń dwukrotnie wpisała się Roksana Ratajczyk, a po jednym trafieniu zanotowały Laura Witkowska i Amelia Bińkowska.

– Czy w czasie wakacyjnej przerwy doszło do istotnych zmian w kadrze pierwszego zespołu?

– Ilościowo stan został zachowany, bo odeszły trzy zawodniczki i tyle samo nowych piłkarek zasiliło Olimpię. Najbardziej żałuję odejścia Olgi Sirant, która postanowiła kontynuować karierę w drużynie wicemistrza Polski Medyka Konin. Ta młoda, ale bardzo utalentowana zawodniczka ma duży potencjał i mogła się jeszcze rozwijać w szczecińskim klubie, ale wybrała inne rozwiązanie. Do mistrza Polski Górnika Łęczna odeszła zaś nasza najskuteczniejsza snajperka Ukrainka Natalija Hryb, ale nad jej odejściem nie będziemy płakać, bo widzimy inne możliwości gry w ataku bez jej udziału. Pożegnała nas także Aleksandra Sudyk, która przeniosła się do KKP Bydgoszcz. Z Niemiec przyszła zaś do Olimpii pochodząca z Chojny bramkarka Sara Kierul, która przed kilku laty występowała już w szczecińskim klubie. Sporym wzmocnieniem powinno też być przyjście z ekstraligowego SMS-u Łódź ofensywnie grającej w środku pola niespełna siedemnastoletniej Pauliny Oleksiak, która ma już za sobą pierwsze występy w kadrze narodowej. Dopełnieniem naszych wzmocnień jest przyjście z zespołu rezerw grającej na środku obrony Wiktorii Bagińskiej.

– O co będzie walczyła Olimpia w rozpoczynającym się podczas najbliższego weekendu nowym sezonie 2019/2020?

– Podstawowy cel, jaki postawił przed nami zarząd klubu, to utrzymanie się w gronie drużyn najwyższej klasy rozgrywkowej, czyli ekstraligi.

– Dziękujemy za rozmowę. ©℗

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA