Po sobotnim meczu piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy w Krakowie pomiędzy miejscową Cracovią i Pogonią Szczecin, w ligowej rywalizacji nastąpi przerwa do końca miesiąca, spowodowana pojedynkami reprezentacji w Lidze Narodów.
Wykorzystując tę przerwę, w sobotę 24 września o godz. 12 Pogoń Szczecin zmierzy się z Wartą Poznań w meczu kontrolnym na boisku treningowym nr 2, a z uwagi na brak trybun, spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności. Biuro prasowe klubu planuje przeprowadzenie transmisji z tego wydarzenia. Transmisja może nie dojść do skutku w przypadku niesprzyjających warunków atmosferycznych (np. obfite opady deszczu).
Tego samego dnia o godz. 15.30 na boisku nr 3 odbędzie się także spotkanie drużyny rezerw Pogoni Szczecin z Cartusią Kartuzy w ramach 9. kolejki III ligi. Dystrybucja wejściówek na ten mecz rozpocznie się w tygodniu bezpośrednio poprzedzającym mecz.
16-letni Axel Holewiński podpisał pierwszy w karierze profesjonalny kontrakt. Utalentowany bramkarz związał się z Pogonią 3-letnią umową, która będzie obowiązywała do końca czerwca 2025 roku. Wychowanek Ceramiki Opoczno trafił na Twardowskiego przed trzema laty. W poprzednim sezonie był podstawowym bramkarzem w drużynie juniorów młodszych, w którym rozegrał jedenaście spotkań. W obecnych rozgrywkach występuje na boiskach Centralnej Ligi Juniorów Starszych, trenując pod okiem trenera Wojciecha Tomasiewicza. Dobre występy w juniorskich zespołach Dumy Pomorza sprawiły, że utalentowany bramkarz zwrócił na siebie uwagę sztabu szkoleniowego I zespołu. Holewiński znalazł się bowiem w kadrze nad obóz w Opalenicy, gdzie pod okiem trenera Krzyształowicza trenował wspólnie z Dante Stipicą i Bartoszem Klebaniukiem.
- Ten rok jest dla mnie bardzo udany, choć w poprzednim borykałem się z kontuzjami, a teraz mogę regularnie grać i się rozwijać, zaś kontakt z zawodnikami pierwszego zespołu, jak dla chłopaka w moim wieku, również bardzo dużo znaczy – mówi Holewiński. – Profesjonalny kontrakt to dla mnie dodatkowa motywacja. Niczego jednak nie zamierzam zmieniać, cały czas robię swoje. Najważniejsze, by regularnie grać i krok za krokiem wchodzić po szczeblach klubowej drabiny, jak najwyżej. (oprac. mij)