Sezon w ekstraklasie i w I lidze zakończył się, więc trwają przetasowania w klubach. Jak informuje na twitterze Piotr Wołosik z Przeglądu Sportowego na ławkę trenerską w I-ligowym klubie z ambicjami ma wrócić świetnie znany w Szczecinie Artur Skowronek. Przymierzany jest do Wigier Suwałki.
35-letni obecnie szkoleniowiec został trenerem Pogoni, gdy ta pięć lat temu awansowała do ekstraklasy. To była zaskakująca decyzja, ale spowodowana głównie oszczędnościami. Awans Pogoni do ekstraklasy spowodował dodatkowe koszty. Kontrakty piłkarzy automatycznie wzrosły, bo takie były umowy, a kasa klubowa mimo dodatkowych wpływów z Canal Plus zaczęła świecić coraz większymi pustkami.
Artur Skowronek zrobił dobre wrażenie pracując w Ruchu Radzionków. Prowadzona przez niego drużyna grała futbol otwarty, bezkompromisowy i ładny dla oka. Również Pogoń chciała tak grać i dlatego zatrudniła Skowronka.
Runda jesienna roku 2012 w wykonaniu szczecińskiego beniaminka była obiecująca. Pogoń zajmowała 8 miejsce, drużyna Artura Skowronka wypracowała średnią zdobytych punktów na poziomie 1,4, zespół nad strefą spadkową miał aż 15 punktów przewagi, więc spodziewano się kolejnych postępów wiosną.
Zachwycony pracą młodego trenera był prezes Jarosław Mroczek, który przygotował nawet dla szkoleniowca nową, 5-letnią umowę. Młodemu trenerowi wyraźnie zaszumiało w głowie, poczuł się nazbyt pewnie, w okresie przygotowawczym zamiast dopracowywać elementy, nad którymi zespół pracował jesienią, wprowadzał zupełnie nowe warianty gry, z trzema obrońcami i praktycznie okres przygotowawczy był stracony.
Początek rundy wiosennej roku 2013 był dla Pogoni fatalny. Zespół w czterech meczach zdobył tylko punkt, stosunek bramek wyniósł 1-8 i trener został zwolniony. Później nigdy już nie trafił do tak mocnego klubu, choć na brak ofert nie narzekał. Dzięki pracy w Pogoni trafił na tzw. karuzelę i przez długi okres się na niej utrzymywał.
Rok później przejął Widzew i choć było widać w grze zespołu sporą poprawę, to nie udało się utrzymać drużyny w ekstraklasie. Skowronek coraz częściej zaczął być kojarzony, jako szkoleniowiec bez charyzmy i autorytetu. Bez sukcesów pracował w I-ligowych zespołach GKS Katowice i Olimpii Grudziądz. Od dwóch lat pozostaje bez pracy.
Artur Skowronek ma w Wigrach zastąpić Dominika Nowaka, który kojarzony jest z największymi sukcesami w dziejach Floty Świnoujście. Cztery lata temu wprowadził świnoujski klub na niespotykany wcześniej poziom.
W 16 meczach prowadzona przez niego drużyna wywalczyła 41 punktów, wypracowała średnią na poziomie 2,6 punktu na mecz, awansowała do ćwierćfinału pucharu Polski, wyeliminowała z niego Cracovię. Pięć porażek z rzędu spowodowały dymisję szkoleniowca, natomiast drużyna biła się o awans do ekstraklasy do ostatniej kolejki.
Nowak przymierzany jest do Miedzi Legnica, z którą pożegnał się inny były szkoleniowiec portowców Ryszard Tarasiewicz. Były znakomity piłkarz reprezentacji Polski pięć lat temu wprowadził portowców do ekstraklasy, objął drużynę w trakcie rundy wiosennej, ale na rundę jesienną już nie pozostał w Szczecinie. (par)
Fot. R. Pakieser
