Były trener Pogoni Szczecin Maciej Skorża nie jest już trenerem młodzieżowej reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pracował w tym kraju przez dwa lata. Miał awansować do finałowego turnieju Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Porażka 1:5 z Uzbekistanem podczas styczniowego turnieju kwalifikacyjnego przekreśliła te szanse. Misja Skorży dobiegła końca.
Wcześniej 48-letni szkoleniowiec był przymierzany przez arabskie media do roli selekcjonera seniorskiej kadry. Ostatecznie pracę dostał holenderski szkoleniowiec Bert van Marwijk. Razem z nim zmieniło się całe kierownictwo związku. Niewykluczony jest powrót Skorży do Polski i do jednego z klubów ekstraklasy.
Maciej Skorża doprowadzi w rundzie jesiennej roku 2017 drużynę Pogoni Szczecin do sportowej zapaści. Zespół pod jego wodzą zgromadził w 14 meczach 9 punktów, zajmował ostatnie miejsce w tabeli. Klub rozwiązał umowę z trenerem za porozumieniem stron, choć wcześniej podpisał kontrakt na dwa lata.
Skorża legitymuje się jednym z najgorszych bilansów w historii klubu. Biorąc pod uwagę trenerów, którzy prowadzili zespół w przynajmniej 10 meczach, tylko Jerzy Wyrobek w sezonie 2002/03 miał gorszą średnią zdobytych punktów, ale sytuacja była wtedy nieporównywalna. Klub był w agonii, grali przypadkowi piłkarze, a trener Wyrobek zgodził się swoim nazwiskiem firmować upadający klub.
Praca Skorży w Pogoni, to była największa porażka w jego trenerskiej karierze, nie dał rady osiągnąć stabilizacji w zespole o średnim potencjale, pozostawił po sobie praktycznie spaloną ziemię. Jego następca Kosta Runjaic prawie tym samym składem osiągał wyniki nieporównywalnie lepsze, bez kłopotów utrzymał zespół w ekstraklasie. (par)