Rozmowa z Adamem Frączczakiem - piłkarzem Pogoni Szczecin
DLA Adama Frączczaka sobotni mecz z Górnikiem Łęczna będzie spotkaniem szczególnym. W dzisiejszych czasach rzadko się zdarza, by piłkarz rozgrywał 100 spotkań na poziomie ekstraklasy w jednym zespole. By tak się działo, potrzeba na to przynajmniej trzech równych sezonów granych w miarę regularnie. Adam Frączczak jest piłkarzem, który spełnił te wymagania. Bez względu na to, kto jest trenerem, on zawsze cieszy się niesłabnącym zaufaniem.
- Te 100 meczów w ekstraklasie w barwach Pogoni ma dla pana jakieś wyjątkowe znaczenie ?
- Zależy jak do tego podejść. Z jednej strony to jest jakiś okrągły jubileusz, okazja do jakichś przemyśleń, podsumowań, a z drugiej strony to nie jest chyba nic wielkiego zagrać 100 razy dla jednej drużyny. Życie toczy się dalej i trzeba myśleć ciągle o nowych wyzwaniach. Nie ukrywam jednak, że mam jakąś satysfakcję.
- Jakie mecze utkwiły panu szczególnie w pamięci ?
- Na pewno te wygrane z Lechem i Legią. To dwa najsilniejsze polskie kluby i wygrana z każdym z nich ma wyjątkową wartość. Z Lechem wygraliśmy w Poznaniu po kilkunastu latach, a ja strzeliłem bramkę. Podobnie było z Legią. Pierwsze zwycięstwo w XXI wieku i mój gol. ©℗ (p) Fot. R. Pakieser
Cały wywiad czytaj w magazynowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.