28-letni wychowanek Pogoni Szczecin Kamil Grosicki może jeszcze podczas letniego okna transferowego trafić do niemieckiego Schalke 04 Gelsenkirchen. Taką informację podał Bertrand Latour, dziennikarz francuskiej stacji RTL.
Reprezentant Polski już wcześniej deklarował, że chciałby opuścić Francję. Jako przyczynę podał, że po serii zamachów nie czuje się w tym kraju bezpiecznie. Już wcześniej spekulowano na temat przenosin Grosickiego do innego klubu. Wymieniano takie kluby, jak: Everton, czy Fiorentina.
Grosicki został pozyskany przez francuski Stade Rennes za kwotę 800 tys. euro. Dziś wyceniany jest na 5 mln euro. Jeżeli Schalke 04 byłoby zainteresowane sprowadzeniem Polaka, to na pewno taka kwota nie byłaby dla niemieckiego klubu zbyt wygórowana.
Schalke 04 sprzedało podczas letniego okienka swojego najbardziej utalentowanego gracza Leroya Sane do Manchesteru City za 50 mln euro. Nie byłoby zatem żadnego kłopotu z wyłożeniem sumy dziesięciokrotnie niższej. Problem może się pojawić, jeżeli Francuzi zażądają wyższej kwoty. Przy przenosinach do Evertonu mówiło się o 10 mln euro.
Przypomnijmy, że wiosną tego roku Francuzi przedłużyli umowę z Grosickim do 2020 roku. Nie są zatem zainteresowani sprzedażą piłkarza za niską kwotę, nie są też zmuszeni do nagłej sprzedaży swojego czołowego gracza, bo uchodzą za klub stabilny, z dość wysokim jak na francuskie realia budżetem i latem sprzedali do Borussi Dortmund swojego najlepszego piłkarza, zaledwie 19-letniego Ousmane Dembele za 12 mln euro.
Pozyskaniem Grosickiego zainteresowana była zimą Legia Warszawa, oferowała nawet 2 mln euro, ale Francuzi nie zgodzili się oddać swojego piłkarza za taką sumę. O chęci pozyskania swojego wychowanka informowała również Pogoń, ale od samego początku była bez szans na realizację przedsięwzięcia. (par)