23-letni Lasza Dwali może zimą opuścić Pogoń Szczecin. Sprowadzeniem gruzińskiego reprezentanta zainteresowany jest silny rosyjski ligowiec Rubin Kazań, który obecnie zajmuje 6 miejsce, ale ma aspiracje zakwalifikowania się do kwalifikacji do Ligi Mistrzów. W tym celu chce wzmocnić się klasowym środkowym obrońcą z mocna lewą nogą.
Dwali wydaje się dla Rubina idealnym kandydatem. Zawodnik mimo młodego wieku ma już spore doświadczenie, był obserwowany przez wysłanników Rubina podczas kilku spotkań w rundzie jesiennej. Wypadł w nich korzystnie, pozostawił dobre wrażenie i być może Rosjanie złożą Pogoni ofertę.
Dwali ma umowę z Pogonią ważną jeszcze przez rok. Jeżeli szczeciński klub zechce na piłkarzu jeszcze zarobić, to być może okres zimowy będzie ostatnią okazją, kiedy będzie to jeszcze możliwe. Za rok Dwali będzie już mógł odejść za darmo. Może się zatem okazać, że Pogoń wkrótce będzie zmuszona do stworzenia zupełnie nowej pary środkowych obrońców.
Dwali trafił do Pogoni latem 2017 roku i nie był początkowo traktowany jako dobra inwestycja. Runda jesienna poprzedniego roku była w jego wykonaniu zła i bardzo pechowa. Piłkarz nie spełniał oczekiwań, ale po zimowym okresie spędzonym pod okiem trenera Kosty Runjaica piłkarz zmienił swoje oblicze i stał się czołowym środkowym obrońcą w polskiej ekstraklasie.
Rubin nie zamierza wydawać na nowego obrońcę więcej, jak 600 tys euro. Dziś nie wiemy, czy Pogoń byłaby skłonna zgodzić się na sprzedaż swojego czołowego piłkarza za około 2,5 mln złotych. Wydaje się, że jest to cena niezbyt wygórowana. W ubiegłym roku też mówiło się o ewentualnym transferze Dwaliego i wymieniało się kwotę około 1 miliona euro.
W młodym Gruzinie Rosjanie widzą niezłe uzupełnienie obrony, w której na kontraktach jest obecnie pięciu środkowych obrońców. Niezastąpiony jest na razie doświadczony 38-letni Hiszpan Cesar Navas, a obok niego najczęściej występuje ktoś z trójki: Jegor Serokin, Filip Uremović oraz Władimir Granat. (par)
Fot. R. Pakieser