Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Rezerwy Pogoni podejmują w Pucharze Polski GKS Katowice

Data publikacji: 31 sierpnia 2022 r. 07:32
Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2022 r. 07:32
Piłka nożna. Rezerwy Pogoni podejmują w Pucharze Polski GKS Katowice
Najbardziej doświadczonym zawodnikiem rezerw Pogoni jest bez wątpienia Bartosz Ława. Fot. Ryszard PAKIESER  

W środę o godz. 16 na zadaszonym boisku nr 3 przy ul. Karłowicza (ale wejść można tylko od ul. Witkiewicza) zawodnicy drugiego zespołu Pogoni Szczecin zmierzą się z I-ligowym GKS-em Katowice w meczu I rundy Pucharu Polski, a brama stadionu otwarta będzie od godz. 15.

Rezerwy portowców grają na szczeblu centralnym Pucharu Polski dzięki wygraniu rozgrywek wojewódzkich i wyeliminowaniu m.in. Świtu Skolwin i Vinety Wolin.

- Jesteśmy podekscytowani i nie możemy się doczekać pucharowego spotkania z I-ligowcem, a w meczu z GKS-em Katowice będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę z III ligi, w której dotychczas odnieśliśmy cztery zwycięstwa przy zaledwie jednym remisie - powiedział trener Pogoni II Paweł Ozga. - Zapadły już pewne ustalenia odnośnie wzmocnień z pierwszego zespołu, ale nie chcę nic ujawniać, aby nie ułatwiać zadania rywalowi. Pamiętajmy jednak, że są ograniczenia, bo każdy piłkarz, który zagra u nas w pucharze choćby minutę, nie będzie już mógł występować w tej pucharowej edycji w zespole Jensa Gustafssona, a pierwsza drużyna dołącza do rywalizacji Pucharu Polski już od następnej rundy zaplanowanej na październik.

Jeśli chodzi o historię pucharowej rywalizacji Pogoni z GKS-em Katowice, to choć upłynęło już wiele lat, jeszcze świeżo w pamięci mamy półfinałowy rewanż pod koniec roku 1985, a dokładnie 4 grudnia czyli w górnicze święto - Barbórkę. Wcześniej w Szczecinie nasz zespół wygrał 2:1, a pod koniec meczu na Górnym Śląsku było 2:1 dla gospodarzy. W ostatniej minucie w katowickim polu karnym sfaulowany został Marek Leśniak, a prowadzący zawody międzynarodowy sędzia Michał Listkiewicz nie zareagował. Portowcy biegli za nim z reklamacjami, a na ławce rezerwowych nie mógł usiedzieć śp. Leszek Jezierski. Katowiczanie wykorzystali dekoncentrację rywali i po błyskawicznej kontrze zdobyli trzeciego gola, który dał im awans do finału zamiast oczekiwanej dogrywki. Dodajmy, że słyszeliśmy też opinię, iż przy decydującej bramce był spalony...

Po pucharowym meczu Pogoń zaprasza kibiców do wspólnego oglądania ekstraklasowego pojedynku Pogoni z Rakowem Częstochowa, który zostanie wyświetlony na stadionowym telebimie. Wejście na trybuny stadionu odbywać się będzie poprzez bramę KA1 przy sektorze A2. W przypadku ewentualnej pucharowej dogrywki oraz rzutów karnych, ekstraklasowa transmisja rozpocznie się z opóźnieniem. ©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA