Poniedziałek, 17 marca 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Remis odnowionej Kotwicy

Data publikacji: 16 marca 2025 r. 20:31
Ostatnia aktualizacja: 16 marca 2025 r. 20:31
Piłka nożna. Remis odnowionej Kotwicy
Na zdjęciu: Kołobrzeskiemu bramkarzowi dwukrotnie w sukurs przyszła poprzeczka. Fot. Ryszard PAKIESER  

Po zniesionym w ubiegłym tygodniu zakazie transferów kołobrzeski klub wzmocnił się pięcioma zawodnikami, a ponadto do zdrowia powrócił Brazylijczyk Ramos, więc w bezbramkowym meczu z pruszkowianami ławka rezerwowych odnowionej Kotwicy po raz pierwszy w rundzie wiosennej była obsadzona, a na murawie optyczną przewagę mieli piraci.

I liga piłkarska: KOTWICA Kołobrzeg - ZNICZ Pruszków 0:0

KOTWICA: Marek Kozioł - Denys Faworow, Michał Cywiński, Tomasz Wełna, Mykoła Musolitin - Miłosz Kurowski (83 Andrzej Trojnarski), Kamil Kort, Filipe Oliveira, Filip Kozłowski (90 Lucas Ramos), Leon Kreković - Wsiewołod Sadowskij (67 Daniel Skiba)

Żółte kartki: Sadowskij, Faworow - Michał Borecki, Bartłomiej Ciepiela, Wiktor Nowak. Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk).

W pierwszej połowie najgroźniejszą okazję miał Kozłowski, ale główka została obroniona, a później napastnik ten zdobył gola, lecz arbiter nie uznał bramki uważając, że wcześniej faulował Sadowskij. W ekipie gości najgroźniejszy był Radosław Majewski, który w ekstraklasowej Pogoni Szczecin rozegrał 36 spotkań zdobywając 8 goli i... niespodziewanie wyjechał do Australii. Po przerwie Znicz miał dwie poprzeczki (Władysław Ochronczuk i Daniel Stanclik), a groźnie strzelał też Paweł Moskwik. Bramkę pruszkowian, w której dobrze spisywał się Piotr Misztal, ostrzeliwali zaś m.in.: dwukrotnie Oliveira (w tym raz bezpośrednio z rzutu rożnego), Kreković oraz Trojnarski. W końcówce przycisnęła Kotwica, ale w ostatniej minucie doliczonego czasu zadrżały kołobrzeskie serca, bo była analiza VAR-u pod kątem rzutu karnego przeciwko gospodarzom. Okazało się jednak, że przed ewentualnym przewinieniem, był na szczęście spalony... ©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA