W miniony weekend rozegrano 21. kolejkę piłkarskiej A Klasy, w której w Grupie 4 strzelono 58 bramek i aż 17 z nich było autorstwem zawodników GKS-u Kołbacz, którzy rozgromili Unię Swochowo 17:1, odnosząc rekordowe zwycięstwo w historii klubu, a hat-trickami może się pochwalić aż czterech snajperów: Jakub Kątnik, Łukasz Kwiatkowski, Kacper Tawrel i Przemysław Stosio.
Liderujący Energetyk Gryfino wygrał u siebie z Tanowią Tanowo 2:0, a bramki zdobyli: Paweł Plis i Marcin Łapiński. Od 38. minuty zespół przyjezdny grał w dziesiątkę. Wołczkowo-Bezrzecze przegrało u siebie ze Zrywem Kołbaskowo 1:3, a gole dla gości strzelili: Arkadiusz Korobejko i Karol Tkaczuk (2), który w poprzednim sezonie występował w zespole gospodarzy. Vielgovia Wielgowo wysoko pokonała u siebie Wicher Steklno 7:0, a bramki zdobyli: Sebastian Ładowski (hat-trick), Artsiom Amanau, Michał Roguski, Paweł Stasiak i Jakub Wyka. Na boisku przy ul. Pawiej, Czarni Szczecin przegrali z Odrzanką Radziszewo 1:4. W zespole gości hat-tricka skompletował Aron Sękowski, a czwartą bramkę dołożył Piotr Bykowski. Dla Czarnych honorowego gola zdobył Patryk Doroch. Sztorm Szczecin przegrał u siebie z Grotem Gardno 2:5, a dwie bramki dla szczecinian strzelił Grzegorz Wojtkiewicz.
Do bandyckiego incydentu doszło przed planowanym meczem na szczycie w Grupie 2, w którym trzeci w tabeli Rolpol Chlebowo miał podjąć wiceliderującą Dąbrovię Stara Dąbrowa. Piłkarski pojedynek jednak się nie odbył, bo jeden z kibiców - choć nie jest to najwłaściwsze określenie pospolitego chuligana - uderzył trenera gości... ©℗ (PR)