Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Prezent na Dzień Niepodległości

Data publikacji: 11 listopada 2016 r. 23:10
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2016 r. 09:40
Piłka nożna. Prezent na Dzień Niepodległości
 

Eliminacje piłkarskich mistrzostw świata. Rumunia – Polska 0:3 (0:1).

Bramki: 0:1 Grosicki (11), 0:2 Lewandowski (82), 0:3 Lewandowski (90, karny).

Żółte kartki: Benzar, Andone (Rumunia).'Sędziował: Damir Skomina (Słowenia).

Widzów: 48 531.

Rumunia: Tătărușanu - Benzar, Chiricheș, Grigore, Toșca - Popa (46, Andone), Marin, Hoban (46, Prepeliță), Stanciu (82, Keșerü), Chipciu - Stancu.

Polska: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk - Błaszczykowski, Krychowiak, Linetty (70, Mączyński), Zieliński (80, Teodorczyk), Grosicki (89, Peszko) - Lewandowski.

Polscy piłkarze pewnie pokonali w Bukareszcie Rumunię i wykorzystując potknięcie Czarnogóry, która przegrała z Armenią, awansowali na pozycję lidera i są zdecydowanym faworytem do awansu na mistrzostwa świata w Rosji.

Podopieczni trenera Nawałki dali pokaz futbolu na europejskim, bardzo wysokim poziomie. W pierwszej połowie zdominowali rywala, praktycznie nie dopuszczali go w okolice wlasnej strefy obronnej, długimi okresami zamykali przeciwnika na jego połowie.

Polscy piłkarze szybko reagowali po stracie piłki, imponowali spokojem, rozwagą i mieli w swoich szeregach indywidualności. Jedną z nich był na pewno 28-letni wychowanek Pogoni Szczecin Kamil Grosicki, który świetnym rajdem znalazł się w sytuacji bramkowej i uzyskał dla naszejd rużyny prowadzenie. Gol Grosickiego był symboliczny, zdobyty 11 listopada w Dniu Niepodległości w 11 minucie meczu przez piłkarza grającego z numerem 11.

Wychowanek Pogoni tradycyjnie już miał zdecydowanie lepszą pierwszą połowę od drugiej, jednak w kadrze trenera Nawałki jest postacią bezcenną. To był jego 9 gol przy 11 asystach w reprezentacji od kiedy prowadzi ją Adam Nawałka. Liczby absolutnie nieprawdopodobne i świadczące o ogromnej sile, jaką drużynie daje urodzony i wychowany w Szczecinie piłkarz.

Po przerwie gospodarze zaczęli grać szybciej, agresywniej i zepchnęli nasz zespół do defensywy. W kilku sytuacjach było pod naszą bramką nerwowo, jednak Rumunia żadnych klarownych okazji nie stwarzała.

Trener Nawałka trafił ze zmianami. Dwa gole Lewandowskiego poprzedziły znakomite podania Teodorczyka, który po nieudanym meczu z Armenią i publikacjach prasowych dotyczących jego alkoholowych wyskoków był już przez wielu pożegnany z reprezentacją. Szybko przekonał wszystkich, że nie warto zbyt pochopnie skreślać dobrych piłkarzy.

Wygrana z Rumunią była pierwszą odniesioną na terenie rywala od czasów zakończenia II wojny światowej. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Żebry
2016-11-12 09:23:04
Wygrana z Rumunią to prezent? Cóż, widocznie jakie ambicje, taki prezent.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA