W niedzielę o godz. 15 na stadionie przy ul. Twardowskiego odbędzie się mecz o mistrzostwo PKO BP Ekstraklasy, w którym wiceliderująca Pogoń Szczecin podejmie walczące o utrzymanie KGHM Zagłębie Lubin. Będzie to pierwszy tegoroczny występ Dumy Pomorza przed własną publicznością.
Portowcy są zdecydowanymi faworytami, bo przed tygodniem wygrali w Gliwicach z Piastem 2:0, a za to lubinianie w dość kiepskim stylu ulegli u siebie warszawskiej Legii 1:3. W sierpniu ubiegłego roku Pogoń uległa jednak Zagłębiu 0:2 i było to jedna z dwóch w całym sezonie porażek (druga to w Płocku z Wisłą 0:1).
- Czekamy na niedzielny mecz z niecierpliwością, bo doskonale pamiętamy spotkanie z sierpnia, w którym przegraliśmy dosyć łatwo i nie byliśmy zadowoleni ze swojej postawy, a teraz chcemy się zrewanżować - mówi stoper naszej drużyny Mariusz Malec. - My się otwieraliśmy, a oni nas kontrowali. Gra z kontry to na pewno ich mocna strona. Zagłębie ma jakościowych zawodników z przodu, takich jak Szysz czy Podliński, więc będziemy musieli być uważni w obronie. Ale stadion przy Twardowskiego to nasza twierdza, nie zamierzamy tu w tym sezonie przegrać. Każdemu, kto do nas przyjeżdża, chcemy pokazać, że w Szczecinie rządzi tylko Pogoń. Zrobimy wszystko, aby zgarnąć trzy punkty i po raz kolejny dać naszym wspaniałym kibicom powody do radości.
Na szczęście żaden z piłkarzy Pogoni nie będzie musiał pauzować za żółte kartki. Pod tym względem komfortu skorzystania ze wszystkich zdrowych zawodników nie będzie miał za to trener lubinian Piotr Stokowiec. W ekipie miedziowych z powodu zbyt dużej liczby napomnień zabraknie Kacpra Chodyny.
22-latek był ostatnio podstawowym piłkarzem w drużynie z Dolnego Śląska, więc jego strata będzie dla najbliższych rywali portowców na pewno bolesna. W zespole Zagłębia na kartki będą musieli uważać Łukasz Poręba (7 żółtych kartek), Jakub Żubrowski (3 żółte kartki) oraz Jakub Wójcicki (3 żółte kartki). Każdy z nich w przypadku otrzymania kartoniku w spotkaniu z Pogonią nie zagra w następnym meczu. W naszej drużynie zagrożeni wykluczeniem z gry w razie otrzymania żółtej kartki są Michał Kucharczyk (3 kartki) i Rafał Kurzawa (3 kartki). Kontuzjowani w ekipie ze Szczecina ciągle pozostają: Konstantinos Triantafyllopulos, Kacper Smoliński oraz Alexander Gorgon. Z powodu urazów trener Zagłębia nie będzie mógł z kolei skorzystać z usług Kamila Kruka, Adama Ratajczyka, a także Jewgienija Baszchirowa. Dodajmy, że zawodnikiem lubińskiego klubu jest doskonale znany w grodzie Gryfa Filip Starzyński, grający wcześniej m.in. w SALOS-ie Szczecin, który jednak w ostatnim meczu z Legią nie wystąpił... (mij)