Na zakończenie zgrupowania we Wronkach, piłkarze grającej w ekstraklasie Pogoni Szczecin, zagrali w Opalenicy na ośrodku Hotel Remes Sport & Spa sparing z mistrzem Izraela, Hapoel Beer Szewa, w którym wystąpił m. in. znany z gry w Wiśle Kraków - Maor Melikson.
POGOŃ Szczecin – HAPOEL Beer Szewa 1:2 (0:0); 0:1 Buzaglo (55), 1:1 Frączczak (67), 1:2 Szabtay (83).
POGOŃ: Kudła (46 Słowik) - Frączczak, Czerwiński, Fojut, Lewandowski (46 Matynia, 54 Drygas) - Delew (68 S. Murawski), Rudol,
R. Murawski (82 Piotrowski), Kort (75 Kitano), Nunes (46 Gyurcsó) - Zwoliński (68 Obst)
Pierwsza połowa toczyła się w szybkim tempie. Pogoń grała głównie skrzydłami, jednak stoperzy Hapoela byli bezbłędni w powietrznej grze. Rywale najlepsze sytuacje stwarzali po kontrach. Podopieczni Kazimierza Moskala najgroźniejszą sytuację stworzyli sobie pod koniec I połowy, gdy po strzale Zwolińskiego dobitka R. Murawskiego okazała się niecelna.
Po przerwie Izraelczycy objęli prowadzenie po strzale Buzaglo. Pogoń wyrównała z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie piłki ręką,a jedenastkę wykorzystał Frączczak. Potem Gyurcso mógł wyprowadzić portowców na prowadzenie, ale piłka trafiła w słupek. Pogoń miała przewagę, ale to Hapoel zwyciężył po strzale Szabtaya.
Po meczu szczecinianie powrócili do Szczecina i po 2-dniowym urlopie, we wtorek wznowią zajęcia.©℗
(mij)
Na zdj.: Portowcy (białe stroje) przegrali z mistrzem Izraela
Fot. Pogoń