Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Porażka Pod Jasną Górą

Data publikacji: 05 lipca 2020 r. 19:56
Ostatnia aktualizacja: 07 lipca 2020 r. 16:55
Piłka nożna. Porażka Pod Jasną Górą
 

II liga piłkarska: Skra Częstochowa - Błękitni Stargard 2:1 (1:0); 1:0 Mesjasz (53 karny), 2:0 Nocoń (64), 2:1 Fadecki (67).

Błękitni: Sasiak - Theus, Ostrowski, Sadowski, Sitkowski - Bochnak, Bednarski (54 Paczuk), Gawron, Polkowski (54 Cywiński), Fadecki - Kompanicki (54 Łysiak)

Błękitnym niezbyt wiedzie się na własnym stadionie, na którym przegrali trzy mecze, a w niedzielę bez punktów wracać będą spod Jasnej Góry. Nasi piłkarze powoli mogą zacząć zapominać o możliwości I-ligowych baraży, a za to muszą myśleć o utrzymaniu, bo coraz niebezpieczniej zbliżyli się do strefy spadkowej, nad którą mają zaledwie jeden punkt przewagi.

Pierwsza połowa meczu w Częstochowie była mało emocjonująca, a strzały obu zespołów można było policzyć na palcach jednej ręki. Przez pierwsze pół godziny niewielką przewagę optyczną mieli stargardzianie, ale po minutowej przerwie na uzupełnienie płynów, pojedynek się wyrównał.

Po zmianie stron było już znacznie ciekawiej, a w 52 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Skry po faulu Theusa na Ruminie, zaś pewnym wykonawcą jedenastki był Mesjasz. Minutę później trener Błękitnych Adam Topolski zdecydował się na pokerową zagrywkę, dokonując trzech zmian, a wkrótce po tej roszadzie, bliski wyrównania był Fadecki.

Niestety, w 64 minucie po akcji na lewej stronie boiska, w polu karnym znalazł się Nocoń i płaskim uderzeniem podwyższył wynik spotkania. Trzy minuty później kapitan Błękitnych precyzyjnym strzałem zdobył jednak kontaktową bramkę. Od tego momentu gospodarze skoncentrowali się na totalnej defensywie, a Błękitni atakowali, ale nieskutecznie, a każde dośrodkowanie naszej drużyny było wybijane przez obrońców gospodarzy. Stargardzianie osiągnęli przewagę w posiadaniu piłki i strzałach na bramkę, ale nie dało to im nawet jednego punktu... ©℗ (mij)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kibic Pogoni
2020-07-07 16:46:15
Oby nie spadli. Zawsze to dobrze dla aglomeracji mieć 2 kluby w ligach centralnych.
Antoni
2020-07-05 20:37:36
Podziwiam zespół ze Stargardu i zawsze trzymam za nich kciuki. Nie jeden klub z naszego województwa nie wytrzymałby tylu sezonów w II lidze.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA