Piątek, 27 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń ze Śląskiem będzie mocniejsza

Data publikacji: 17 grudnia 2018 r. 15:41
Ostatnia aktualizacja: 18 grudnia 2018 r. 07:34
Piłka nożna. Pogoń ze Śląskiem będzie mocniejsza
 

Pogoń w ostatnim tegorocznym meczu wystąpi w porównaniu z przegranym pojedynkiem z Cracovią w dużo mocniejszym składzie. Portowcy czwartkowym meczem ze Śląskiem Wrocław w Szczecinie pożegnają się ze szczecińską publicznością na dwa miesiące.

W czwartek do dyspozycji trenera mają już być nieobecni w Krakowie: Lasza Dwali, Zvonimir Kozulj i David Stec. W pełni sprawny jest już Ricardo Nunes. Ten ostatni był już w Krakowie, zagrał nawet przez kwadrans, nie wypadł najlepiej, ale zdaniem trenera Runjaica nie był jeszcze gotowy na występ.

- Nunes trenował tylko przed meczem – powiedział szkoleniowiec na poniedziałkowej konferencji prasowej. - Właściwie zabraliśmy go, żeby nie mieć pustej ławki. Nie zdecydowałem się też zmieniać systemu gry.

Absencja Dwaliego dość niespodziewanie nie była aż tak mocno odczuwalna. Z bardzo dobrym skutkiem zastępował go Mariusz Malec. Brak Steca i Niepsuja spowodował, że na prawej obronie po dłuższej przerwie zagrał Sebastian Rudol i nie był to dobry występ 23-letniego wychowanka.

- Czerwona kartka dla Rudola zmieniła przebieg meczu. Zawodnicy muszą podejmować decyzje na boisku, popełniają błędy. Ten temat jest zamknięty. Liczy się kolejny mecz – ocenił szkoleniowiec nie chcą publicznie krytykować swojego piłkarza.

W czwartek na prawej obronie zagra Stec. Wciąż niedysponowany jest Niepsuj. Najbliższe dni pokażą, czy będzie musiał poddać się operacji. Nie należy spodziewać się gry od początku Soufiana Benyaminy. W ataku wystąpi ktoś z dwójki: Iker Guarrotxena, lub Adrian Benedyczak.

- Iker sam powiedział, że jest gotowy zagrać na pozycji prawego obrońcy w Krakowie – powracał do sobotniego meczu szkoleniowiec Pogoni. - Był zdecydowany, zgodziłem się. Zostało 10 minut do przerwy. Wtedy ponownie o tym rozmawialiśmy. Mogliśmy posłać tam Nunesa, Żurawskiego, Deleva. Iker wziął odpowiedzialność.

W ostatnich dwóch meczach nawet na ławce rezerwowych zabrakło Tomasza Hołoty. Trener nie chciał jednak wypowiadać się już teraz na temat ewentualnych zmian kadrowych w przerwie zimowej.

- Bezpośrednio po meczu nie podejmiemy żadnych decyzji kadrowych. Taki proces trwa cały czas. Myślimy już także o letnim okresie transferowym – uciął Kosta Runjaic. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kolejorz
2018-12-18 07:03:30
Ale stadion musi być z klimatyzowanymi lożami dla VIP-ôw
Gość
2018-12-18 05:42:44
Za często zaliczają "wpadki",Gliwice i Kraków dają trochę do myślenia!!
Kibic
2018-12-17 18:25:14
Bo Pogoń będzie grać żeby się utrzymać w pierwszej 8 i tak grać aby nie załapać się na puchary
Realista
2018-12-17 16:47:09
Straciłem wiarę,bo nie tak miały wyglądać te 3 ostatnie mecze.Nie liczę na wygraną Pogoni bo Pogoń jest teraz po prostu kompletnie bez formy-to widać po zawodnikach i po tym jak się prezentuje.Zastanawiam się po tym jak widziałem mecz wczorajszy Śląska czy Pogoń jest w stanie zremisować.Obawiam się więc że prezentu świątecznego od piłkarzy nie będzie.Mają już "8" więc powtarza się scenariusz identyczny do tych sprzed lat.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA