Czwartek, 21 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń z Puszczą

Data publikacji: 25 października 2024 r. 07:01
Ostatnia aktualizacja: 25 października 2024 r. 19:13
Piłka nożna. Pogoń z Puszczą
W jedynym ligowym meczu z Puszczą na Twardowskiego, który odbył się w maju tego roku, jedyną bramkę strzelił Grek Leonárdo Koútris, a gratulacje składa mu rodak Efthýmis Kouloúris. Fot. Ryszard PAKIESER  

W piątek o godz. 20.30 na Twardowskiego piłkarze szczecińskiej Pogoni w meczu PKO BP Ekstraklasy zmierzą się z Puszczą Niepołomice i są zdecydowanymi faworytami, gdyż z kompletem zwycięstw prowadzą w tabeli spotkań domowych (o 3 punkty wyprzedzają wiceliderującego Lecha Poznań), a rywale w tabeli wyjazdów plasują się na odległej 15. pozycji z zaledwie dwoma remisami.

Licząc kolejne ligowe zwycięstwa portowców u siebie, to jest ich aż 8, gdyż oprócz 6 wygranych w obecnych rozgrywkach, triumfowali też w dwóch ostatnich pojedynkach poprzedniego sezonu, a szczęśliwa seria rozpoczęła się od pokonania... właśnie Puszczy 1:0 po golu Leonárdo Koútrisa, co miało miejsce 6 maja. Najbliższe spotkanie z niepołomiczanami będzie dopiero trzecim w historii bojem szczecinian z leśną drużyną o ligowe punkty, a oba pojedynki rozegrane zostały w poprzednim sezonie i zakończyły się udanie, gdyż w listopadzie 2023 roku Duma Pomorza pokonała przeciwników na wyjeździe 2:0 po bramkach Kamila Grosickiego i Efthýmis Kouloúrisa. Z ekipą z Niepołomic Pogoń dwukrotnie grała w Pucharze Polski, a był to ćwierćfinałowy dwumecz w sezonie 2016/17. Na wyjeździe granatowo-bordowi triumfowali 2:1 po bramkach Ricardo Nunesa i Adama Frączczaka, zaś na Twardowskiego Pogoń zwyciężyła 2:0 po golach Kamila Drygasa i Adama Frączczaka.

W piątek naszej drużyny po raz kolejny nie poprowadzi trener Robert Kolendowicz, który najprawdopodobniej oglądał zawody będzie tradycyjnie z pokoju klubowych analityków, co jest efektem czerwonej kartki w poprzednim pojedynku w grodzie Gryfa i zastąpi go asystent Paweł Ozga. W ostatnim pojedynku portowców z Rakowem pod Jasną Górą za tzw. akcję ratunkową czerwoną kartką został ukarany w naszej drużynie grecki stoper Dimítris Keramítsis i w związku z tym będzie zmuszony do pauzy w spotkaniu z Puszczą. Zagrożeni przerwą od gry z powodu uzbierania trzech żółtych kartek na przestrzeni sezonu są w naszej drużynie: Efthýmis Kouloúris, Fredrik Ulvestad, Léo Borges, Linus Wahlqvist oraz Valentin Cojocaru. Z uwagi na kontuzje nie zagrają zaś: Mariusz Malec, Danijel Lončar i Patryk Paryzek. Tak więc bardzo odchudzona ostatnio kadra portowców pomniejszyła się o kolejne dwa nazwiska (Keramítsis, Paryzek) i choć nie byli to zawodnicy podstawowego wyboru, to jednak ławka rezerwowych znowu została skrócona... W ekipie rywali nikt nie będzie musiał cierpieć za kartki, a ostatnio trener Tomasz Tułacz nie miał do swojej dyspozycji jedynie kontuzjowanego Artura Siemaszki.

(mij)

13. kolejka

PIĄTEK
Piast - Lechia 18.00
POGOŃ - Puszcza 20.30

SOBOTA
Cracovia - Motor 14.45
Śląsk - Raków 17.30
Lech - Radomiak 20.15

NIEDZIELA
Stal - Zagłębie 12.15
Jagiellonia - Korona 14.45
Widzew - Górnik 17.30
Legia - GKS Katowice 20.15

Tabela po 12 kolejkach

1. Lech Poznań 28 23-7 9 1 2
2. Raków Częstochowa 26 16-4 8 2 2
3. Jagiellonia Białystok 25 21-18 8 1 3
4. Cracovia Kraków 23 22-17 7 2 3
5. POGOŃ Szczecin 19 17-14 6 1 5
6. Legia Warszawa 19 20-12 5 4 3
7. Widzew Łódź 19 17-15 5 4 3
8. Piast Gliwice 18 12-10 5 3 4
9. GKS Katowice 16 18-13 4 4 4
10. Motor Lublin 15 13-17 4 3 5
11. Górnik Zabrze 15 16-15 4 3 5
12. Zagłębie Lubin 14 9-17 4 2 6
13. Radomiak Radom 12 16-18 4 0 7
14. Korona Kielce 12 9-18 3 3 6
15. Stal Mielec 11 10-16 3 2 7
16. Lechia Gdańsk 9 13-23 2 3 7
17. Śląsk Wrocław 8 11-18 1 5 5
18. Puszcza Niepołomice 8 10-21 1 5 6

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zwykły kibic
2024-10-25 17:29:22
Kibic od wieków dobrze pisze pachnie sabotażem , obiektywnie patrząc na ten zarząd pierwsze co przychodzi do głowy to szemrane towarzystwo nie zbyt uczciwie im z oczu patrzy.
mks
2024-10-25 11:47:47
Chyba wstydu nie przyniosą...
kibic od wieków
2024-10-25 10:46:22
Patrząc na dotychczasową postawę zespołu na wyjazdach-dzisiejszy mecz z pretendentem do spadku z ligi nie ma żadnego,kompletnie żadnego znaczenia.Wygranie meczu jest obowiązkiem a nie łaską,czy prezentacją "wyższej" formy.Drużynę i trenera,ale także sztab pogrążają mecze z silniejszymi drużynami i mecze wyjazdowe.Nie wykluczam tu sabotażu i celowego działania biorąc pod uwagę kłopoty finansowe piłkarzy.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA