W sobotę o godz. 16, na tydzień przed inauguracją nowego sezonu piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy, na stadionie przy ul. Twardowskiego szczecińska Pogoń podejmie zaprzyjaźnionego beniaminka I ligi, czyli Kotwicę Kołobrzeg, a bliskie więzi między zachodniopomorskimi klubami, to zasługa szczególnie szalikowców obu drużyn.
Prawie 8 tysięcy kibiców odebrało bezpłatne bilety na sparingowy mecz, a Pogoń już od godz. 14 zaprasza w okolicę wejścia do sektora rodzinnego (A1 i A2), gdzie czekać będzie ministrefa dla dzieci. Pogoń wraz z partnerem, marką Lexus Szczecin, planuje wręczyć nagrody dla najlepszego zawodnika sezonu 2023/24 i najlepszego piłkarza wiosny ubiegłej rundy, ale także inne wyróżnienia. W przerwie spotkania odbędą się konkursy dla kibiców. Otwarte będą również stadionowe sklepy i punkty gastronomiczne. Klub szykuje jeszcze kilka niespodzianek.
Szczecińscy kibice przyjdą na stadion z optymizmem przed kolejnym sezonem i z chęcią jak najszybszego zapomnienia o mistrzostwach Europy z nieudanym startem polskiej reprezentacji, której nie zdołał pomóc kapitan Pogoni Kamil Grosicki. Nasi fani nie chcą też pamiętać o poprzednich ligowych i pucharowych rozgrywkach, w których portowcy w PKO BP Ekstraklasie uplasowali się poza podium, a w finale Pucharu Polski przegrali w dziwnym stylu z zaledwie I-ligową Wisłą Kraków, a przypomnijmy, że Biała Gwiazda wczoraj rozgrywała swój mecz w Lidze Europy. Na europejskich stadionach Dumy Pomorza tym razem nie ma, jak to bywało w trzech poprzednich latach, więc kibice mają nadzieję, że to będzie tylko jednoroczna pauza, ale czy te nadzieje mają pokrycie w rzeczywistości? Pierwsze odpowiedzi da być może sparing z Kotwicą, ale więcej powiedzieć będzie można dopiero po kilku ekstraklasowych kolejkach. Co wiemy na dziś? Pogoń ma stosunkowo silny skład, jeśli chodzi o podstawową jedenastkę, ale ławka rezerwowych jest bardzo krótka, a teraz ubył jeszcze kolejny zawodnik (reprezentant Słowenii Luka Zahovič odszedł do Górnika Zabrze), a może nawet dwóch, bo nie wiemy w jakim stanie zdrowia i w jakiej formie jest mocno kontuzjowany wiosną Rafał Kurzawa...
(mij)