Poniedziałek, 07 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń z GKS-em Katowice i walka o podium

Data publikacji: 06 kwietnia 2025 r. 08:22
Ostatnia aktualizacja: 06 kwietnia 2025 r. 19:56
Piłka nożna. Pogoń z GKS-em Katowice i walka o podium
Ostatnio GKS Katowice gościliśmy w Szczecinie przed niespełna trzema laty przy okazji meczu Pucharu Polski z rezerwami portowców. Fot. Ryszard PAKIESER  

W niedzielę o godz. 17.30 na stadionie im. Floriana Krygiera przy Twardowskiego piłkarze ekstraklasowej Pogoni Szczecin podejmą GKS Katowice i jeśli wygrają ze śląskim beniaminkiem, kontynuowana będzie pogoń za zespołami z podium...

Jesienią portowcy w kiepskim stylu przegrali na Górnym Śląsku z katowiczanami 1:3, a przypomnijmy, że było to na podsumowanie bardzo intensywnego ligowo-pucharowego tygodnia, po wygraniu w lidze na Twardowskiego z Legią Warszawa 1:0 i w Pucharze Polski ze Stalą w Rzeszowie 3:0. Teraz mamy podobne okoliczności, bo szczecinianie bezbramkowo zremisowali z Legią w stolicy i w pucharowym pojedynku wygrali w Niepołomicach z miejscową Puszczą 3:0. W podobnych maratonach w tym sezonie Pogoń spisywała się po prostu źle z powodu szczątkowej szczecińskiej ławki rezerwowych, która nie pozwala godzić rozgrywek ligowych z Pucharem Polski i ostatni mecz triady zwykle był nieudany, ale dwa dobre pojedynki nasz zespół był w stanie rozegrać. Przypomnijmy, jak w tym sezonie wyglądały pozostałe takie zbitki terminów. Po zwycięstwie u siebie w ekstraklasie z Puszczą Niepołomice 2:1 i w pucharze z Odrą w Opolu 1:0, przytrafiła się wyjazdowa wpadka z Motorem Lublin 2:4. Po ligowym remisie na Twardowskiego z Jagiellonią Białystok 1:1 i wyeliminowaniu z PP na swym stadionie Zagłębia Lubin z hokejowym wynikiem 4:3, portowcy jedynie wymęczyli bezbramkowy remis z Koroną w Kielcach. A w tym roku po czterech kolejnych ligowych zwycięstwach i pucharowej wygranej po dogrywce z Piastem Gliwice 2:0 na Twardowskiego, szczecinianie wysoko przegrali u siebie z Lechem Poznań 0:3. Czy teraz dobrze spisująca się wiosną drużyna trenera Roberta Kolendowicza zdoła w niedzielę przełamać pucharowo-ligową klątwę? W naszej drużynie nie zagrają kontuzjowani: Mariusz Malec, Benjamín Rojas i Renyer, a czy jeszcze ktoś inny odczuwa skutki dwóch niedawnych wyczerpujących pojedynków? Tego nie wiemy...

- Odnieśliśmy w Niepołomicach zwycięstwo i praktycznie nie daliśmy rywalowi żadnych złudzeń - powiedział po meczu z Puszczą grający w tych zawodach na środku obrony Bośniak Danijel Lončar, który z Legią nie zagrał z powodu choroby. - Cieszymy się, że jesteśmy znowu w finale Pucharu Polski i zmierzymy się z Legią, która na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozgromiła w półfinale Ruch 5:0. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć się w maju w Warszawie i jesteśmy szczęśliwi. Teraz koncentrujemy się już na meczu z GKS-em i musimy zrobić wszystko, aby jak najlepiej się do niego przygotować, a potem będziemy myśleć o kolejnych krokach Wiedzieliśmy jakiego rodzaju będzie spotkanie z Puszczą. Boisko nie było przygotowane do takiej gry, jaką lubimy, ale potrafiliśmy się do tego zaadaptować. Zależało nam, aby szybko strzelić gola i w ten sposób ustawić sobie spotkanie. To się powiodło. Potem strzeliliśmy jeszcze dwie kolejne bramki i wygraliśmy 3:0. Przed naszą drużyną szansa na zrehabilitowanie się za przegrany finał Pucharu Polski z zeszłego roku. To będzie bardzo istotny mecz nie tylko dla nas jako piłkarzy, ale też dla wszystkich kibiców, całego miasta i klubu. Będziemy musieli 2 maja dać z siebie wszystko, a nawet więcej. Wyglądamy obecnie jak zespół, który w tym momencie jest gotowy na każdego rodzaju wyzwanie. Jesteśmy gotowi na każdego i niczego się nie boimy.

Z GKS-em portowcy w lidze stoczyli 55 pojedynków, z czego 21 razy wygrali, 15-krotnie zremisowali i ponieśli 19 porażek, co dało korzystną różnicę bramek: 74-61. Najwyższe zwycięstwo z katowiczanami Pogoń odniosła 23 kwietnia 1983 roku wygrywając 6:0, a najwyższą porażką szczecinian był wynik 0:3. Najwięcej goli padło w meczach Pogoń - GKS 7:2 (22 kwietnia 1987 roku) i GKS - Pogoń 5:4 (24 listopada 1985 roku). W dziewięciu ostatnich meczach z Gieksą Duma Pomorza strzelała co najmniej jedną bramkę. W Pucharze Polski kluby zmierzyły się 4-krotnie (raz był półfinałowy dwumecz) i dwa razy awansowali nasi rywale, a tylko raz portowcy (Pogoń wygrała 2 mecze, raz przegrała i raz zremisowała, ulegając jednak w rzutach karnych).

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Motają się
2025-04-06 19:33:39
Powinni wygrać 5:0
ofsajd
2025-04-06 18:20:15
Pogoń powinna uważać na ten nieobliczany GKS, bo 3 pkt nie przyjdą za darmo. Wcale bym się nie zdziwił gdyby był tylko remis.
Matematyka
2025-04-06 10:29:07
Pogoń Szczecin z 44 punktami ma 7 punktów straty do Jagiellonia Białystok.Jaka więc walka o podium ?
Jak to policzyli ?
2025-04-06 09:20:40
Walka o podium przy starcie 7 punktów do 3 miejsca ? Nowy sposób naliczania punktów?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA