Piłkarze Pogoni Szczecin w ostatnim meczu sparingowym podczas zgrupowania na Cyprze wygrali z dziesiątym zespołem ligi serbskiej FK Rad Belgrad 2:1 (1:0) po golach Frączczaka (42) i Listkowskiego (54).
Pogoń grała w składzie: Słowik (65, Henger) – Rapa (57, Niepsuj), Rudol, Fojut (65, Kort), Nunes (80, Zieliński) – Murawski (57, Cincadze), Matras (70, Obst) – Listkowski (65, Kowalczyk), Drygas (70, Piotrowski), Frączczak (77, Jaroch) – Zwoliński (46, Kitano).
Pogoń odniosła pewne i przekonujące zwycięstwo. Szczecinianie szczególnie przed przerwą zaprezentowali się z dobrej strony, mieli inicjatywę, składnie inicjowali ataki, utrzymywali się przy piłce, stwarzali sytuacje i mogli się podobać. Jedyną bramkę przed przerwą zdobył Frączczak, który wykorzystał dobre podanie Fojuta.
Najskuteczniejszy gracz Pogoni w rundzie jesiennej tym razem rozpoczął mecz na skrzydle, ale nie przeszkodziło mu to w zdobyciu gola. Trener Moskal tym razem nie mógł skorzystać z kontuzjowanych: Gyurcso i Lewandowskiego. Brak absencji tego pierwszego spowodował, że portowcy pod nieobecność przez cały okres przygotowawczy Deleva, musieli szukać kolejnych rozwiązań na skrzydle.
Trener Moskal powrócił do ustawieniu na boku pomocy Listkowskiego i się nie zawiódł. 19-letni junior był aktywny, często był przy piłce i zdobył swojego premierowego gola dla pierwszej drużyny.
W drugim meczu z rzędu portowcy zagrali w takim samym ustawieniu w formacji obronnej włącznie z bramkarzem i wydaje się, że w tym składzie personalnym rozpoczną nowy sezon.
Gra obronna wygląda coraz lepiej, o czym świadczy fakt, że szczecinianie w czterech tegorocznych sparingach stracili tylko dwa gole. Rywale mają duży problem z przedarciem się przez strefę obronną Pogoni.
Trener Moskal po raz pierwszy dał szansę gry w drugiej linii najlepszemu ofensywnemu pomocnikowi rundy jesiennej w polskiej ekstraklasie – Matrasowi. 26-letni piłkarz nie zawiódł, zaliczył asystę przy golu Listkowskiego i wcale nie jest powiedziane, że ustąpi miejsca nowo pozyskanemu Cincadze. (par)