Znakomicie spisali się w Bydgoszczy młodzi piłkarze Pogoni Szczecin rywalizujący w makroregionalnej lidze juniorów młodszych. Pokonali miejscowego Chemika aż 4:0 (4:0) i umocnili się na pierwszym miejscu w tabeli.
Łupem bramkowym podzielili się: Aron Stasiak i Bartosz Boniecki, którzy zdobyli po dwa gole. Ten pierwszy z czterema golami na koncie jest obecnie najlepszym strzelcem.
Szczecinianie od samego początku narzucili rywalowi ostre tempo. Przeciwnik przed tygodniem sprawił dużo kłopotów Lechii Gdańsk przegrywając z nią zaledwie 1:2. Spodziewano się zatem, że może stawić zacięty opór.
- Takie kluby, jak Górnik, czy Chemik, z którymi spotykaliśmy się w pierwszych dwóch meczach są szczególnie groźne w pierwszych meczach, kiedy mają dużo zapału i chęci - powiedział trener juniorów młodszych Pogoni, Piotr Łęczyński. - W czwartek jednak od samego początku zdominowaliśmy rywala i nie daliśmy mu żadnej nadziei na korzystny wynik.
Pogoń miała zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, długo budowała atak pozycyjny, a przy stracie piłki szybko przechodziła z ataku do obrony. Wygrana w Bydgoszczy na pewno spowoduje, że święta dla młodych piłkarzy przebiegać będą nie tylko w rodzinnej, spokojnej, ale także radosnej i optymistycznej atmosferze.
- W dwóch meczach strzeliliśmy rywalom po cztery gole, a i tak czujemy pewien niedosyt - powiedział P. Łęczyński. - To znaczy, że wciąż mamy rezerwy. ©℗ (par)