Poniedziałek, 25 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń wygrała rzutem na taśmę

Data publikacji: 13 listopada 2022 r. 15:23
Ostatnia aktualizacja: 14 listopada 2022 r. 07:43
Piłka nożna. Pogoń wygrała rzutem na taśmę
Reprezentant Polski Kamil Grosicki był najlepszym zawodnikiem niedzielnego meczu w Radomiu. Fot. Pogoń Szczecin SA  

Po dramatycznym spotkaniu w drugiej połowie, rzucie karnym i dwóch czerwonych kartkach dla rywali, w ostatnim tegorocznym meczu portowcy wygrali w Radomiu po rozstrzygającym golu kapitana Damiana Dąbrowskiego w 90. minucie.

PKO BP Ekstraklasa: RADOMIAK Radom - POGOŃ Szczecin 1:2 (0:0); 0:1 Kamil Grosicki (52 karny), 1:1 Mateusz Grzybek (69), 1:2 Damian Dąbrowski (90).

Radomiak: 1. Gabriel Kobylak - 14. Damian Jakubik, 3. Pedro Justiniano, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 30. Mateusz Grzybek - 7. Lisandro Semedo (90, 9. Leândro), 10. Roberto Alves (90, 97. Dominik Sokół), 90. Jakub Nowakowski, 20. Luís Machado (90, 35. Daniel Łukasik) - 13. Maurides.

Pogoń: 1. Dante Stipica - 18. Michał Kucharczyk, 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec, 4. Léo Borges (87, 97. Luís Mata) - 7. Rafał Kurzawa (76, 27. Sebastian Kowalczyk), 8. Damian Dąbrowski, 99. Mateusz Łęgowski (64, 15. Marcel Wędrychowski), 22. Wahan Biczachczjan (87, 14. Kamil Drygas), 11. Kamil Grosicki - 10. Luka Zahovič (87, 20. Alexander Gorgon).

Czerwone kartki: Cichocki (50. minuta, za drugą żółtą), Rossi (90. minuta, za drugą żółtą). Żółte kartki: Cichocki 2, Rossi 2, Alves, Luís Machado - Łęgowski, Dąbrowski i Mariusz Fornalczyk (rezerwowy). Sędziował: Damian Kos (Gdańsk). Widzów: 3406.

Już w 30. sekundzie Grosicki przeprowadził groźną akcję, podając do Biczachczjana, a ten zagrał do Zahoviča, który mu odegrał, lecz strzał Ormianina był niecelny. W 4. minucie Borges stracił piłkę, a później z powodu potknięcia w polu karnym Kucharczyka, Radomiak mógł strzelić bramkę, lecz szczecinianom udało się minimalnie zmienić tor lotu piłki i skończyło się rzutem rożnym. Pięć minut później Biczachczjan z kilkunastu metrów trafił w słupek. W 23. minucie z daleka strzelał Grosicki, a po pięciu minutach Biczachczjan z pola karnego strzelił mocno, ale prosto w bramkarza. Minutę później w 100-procentowej sytuacji znalazł się Maurides, ale Zechowi udało się wybić piłkę na korner. Sześć minut później Stipica obronił groźny strzał  Machado.

Emocjonująca druga połowa była znacznie bardziej dramatyczna. W 48. minucie po centrze Grosickiego, która ostatecznie minimalnie minęła słupek, Zahovič był faulowany przez Cichockiego, który po interwencji VAR-u otrzymał drugą żółtą kartkę, a rzut karny pewnie wykorzystał Grosik. W kolejnych akcjach szczecinian, Zahovič nie doszedł do centry Grosickiego, a strzał Biczachczjana zosatał obroniony. W 59. minucie sędzia popełnił spory błąd, bo mający już żółtą kartkę Rossi uderzył łokciem w twarz Biczachczjana i nie dostał za to choćby żółtego kartonika (drugie upomnienie i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał dopiero w doliczonym czasie po faulu na Kowalczyku). W 65. minucie strzał Kurzawy został zablokowany, a po chwili pod bramką Radomiaka powstało potworne zamieszanie. W 69. minucie, po stracie piłki przez Borgesa i kontrataku grających w osłabieniu gospodarzy, Grzybek atomowym strzałem w okienko tzw. długiego rogu, doprowadził do wyrównania. W 75. minucie Machado nie trafił w szczecińską bramkę, a trzy minuty później arbiter odgwizdał faul Zahoviča, którego nie było i niesłusznie przerwał akcję szczecinian sam na sam z bramkarzem. Chwilę później Radomiak zmarnował kontrę, a dwie minuty później, po kolejnym szybkim ataku, Machado zdobył gola, ale był na niewielkim spalonym. W końcówce trener Jens Gustafsson dokonał trzech zmian, a Pogoń aktywniej zaatakowała. W 90. minucie po rajdzie w polu karnym, Wędrychowski wycofał piłkę za szesnasty metr, a Dąbrowski mocnym strzałem koło słupka dał Pogoni zwycięstwo. Uradowany kapitan zdjął koszulkę, za co otrzymał żółtą kartkę, a w 96. minucie miał jeszcze podobną okazję, ale tym razem strzelił obok słupka. Na finiszu Pogoń starała się szanować piłkę, a w 98. minucie sędzia zagwizdał po raz ostatni.

W Pogoni szczególnie wyróżniał się Grosicki, podbudowany reprezentacyjnym powołaniem na wyjazd do Kataru. Do kadry na mistrzostwa świata nie załapał się natomiast młodzieżowiec Łęgowski i może dlatego jego występ w Radomiu był dość mizerny. Tracił sporo prostych piłek, ale ten zarzut dotyczy też innych szczecinian. Mankamentem naszej drużyny był też sposób egzekwowania rzutów rożnych, bo zazwyczaj po krótkim rozegraniu i wycofaniu piłki, nic z tych akcji nie wynikało. Mimo gry w liczebnej przewadze portowcy stracili gola, a odzyskali prowadzenie dopiero w 90. minucie przysłowiowym rzutem na taśmę, ale należą im się pochwały za determinację i walkę do końca! ©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Simca
2022-11-14 07:13:54
Jedyny pozytyw w tym meczu to powrót Stipicy do bramki. O reszcie nie ma co mówić. Z przewagą nie potrafili strzelić bramki (szczęśliwie na sam koniec). Skuteczność gorzej niż słaba. Dobrze że zaczynają się MŚ. Przez jakiś czas nie trzeba będzie denerwować się Pogonią. Podenerwujemy się reprezentacją...
Lucyfer
2022-11-13 22:12:55
Problemy to nie trener tylko połowę kopaczy trzeba wywalić z gu.na bata nie da się ukręcić
Edek
2022-11-13 21:12:37
Czapki z glow przed Rakowem .To jest druzyna z charakterem.A Pogon za chwile zainstaluje sie na swoim miejcu czyli lokata 6 do 8 i wszyscy beda szczesliwi.Z ligi nie spadna i nikt nie bedzie sie czepial a kasa leci. MP z glowy , puchary z glowy po co sie wysilac.
xxx
2022-11-13 18:04:59
Karny troche naciagany ale od 50 minuty gramy w przewadze i tracimy bramkę czyli koszmary wracają . Zmiana trenera to konieczność bo nie ma tu żadnej koncepcji.
Kibic taki sobie
2022-11-13 17:06:47
Dla porównania i spojrzenia na ten mecz troszkę z pewnym dystansem jeżeli chodzi o to jaki poziom prezentuje obecnie Pogoń-wspomnę że....ostatnia w lidze Miedź Legnica na boisku rywala w Zabrzu wygrała z Górnikiem 3-0 !!!! Tym samym Górnikiem,który skompromitował Pogoń tydzień temu
Propozycja
2022-11-13 16:44:29
Panie trenerze. Jutro są zniżkowe bilety na promy do Szwecji. Skorzystaj pan i znikaj, bo talent to ma pan jak Dymkowski z dziewczynami, też z Pogoni.
Czas na zmiany.
2022-11-13 16:09:03
Raków-41 punktów. Pogoń-29 punktów. Brawa dla Portowców za walkę do ostatnich minut. Po raz kolejny okazało się , że strzały z daleka są skuteczną bronią. Dąbrowski strzelił gola , Wahan w słupek ( z prawej nogi!). Teraz trener Gustafsson ma ponad 2,5 miesiąca czasu na zmiany kadrowe, nowe ustawienie zespołu i systemu gry. To konieczność. W starym układzie to już nie może funkcjonować. Gorgon wrócił po 15 miesiącach na boisko po ciężkiej kontuzji. Walczył i wygrał. Szacunek.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA