Polski Związek Piłki Nożnej – jak co roku zresztą, a wymiana prezesa oraz roszady w zarządzie niewiele zmieniły – nie wziął przykładu z innych dyscyplin sportowych i zafundował piłkarzom oraz kibicom Święta Wielkanocne na stadionach.
Portowcy mieszkający w Szczecinie powrócą co prawda po sobotnim wieczornym meczu w Białymstoku samolotem z Warszawy do Goleniowa i trochę będą mogli poświętować z rodzinami. Pozostałym, którzy mieszkają w naszym kraju, też trochę świątecznej namiastki pozostanie, ale obcokrajowcy nie będą już mogli udać się w rodzinne strony. Przypomnijmy, że 5 spotkań PKO BP Ekstraklasy zaplanowano na Wielką Sobotę, a pozostałe 4 pojedynki odbędą się w drugi dzień Wielkiejnocy, w przerwach między śmigusem-dyngusem… W święta grać też będą pozostałe ligi rozgrywek centralnych oraz odbywać się będą mecze niższych klas w Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej.
Pogoń Szczecin, po porażce przed tygodniem na Twardowskiego z Wisłą Płock 1:2 i utracie pozycji lidera, poleciała w Wielki Piątek samolotem żądna rehabilitacji do Białegostoku na spotkanie z tamtejszą Jagiellonią, które rozpocznie się w Wielką Sobotę o godz. 17.30. Mikrocykl treningowy portowców przed tymi zawodami rozpoczął się we wtorek treningiem na siłowni, a po południu nasi piłkarze wyszli na boisko główne stadionu im. Floriana Krygiera. W pozostałe dnie Wielkiego Tygodnia szczecinianie ćwiczyli na boiskach i to z tym większym optymizmem, że do treningów z zespołem powrócił od dawna kontuzjowany czołowy stoper Benedikt Zech i wiele wskazuje na to, że będzie do dyspozycji trenera Kosty Runjaicia na sobotni pojedynek z Jagą. Poza kadrą portowców z powodu urazów będą więc jedynie: Kacper Smoliński i Alexander Gorgon. W naszej drużynie żaden z zawodników nie będzie też musiał pauzować z powodów kartkowych. Lista piłkarzy, którzy w przypadku otrzymania żółtej kartki w Białymstoku będą musieli przymusowo odpocząć od gry w najbliższym meczu – rozgrywanym awansem z 31. kolejki już w środę 20 kwietnia o godz. 20.30 z Rakowem Częstochowa na stadionie im. Floriana Krygiera – jest jednak długa i znajdują się na niej: Kamil Drygas, Kamil Grosicki, Sebastian Kowalczyk, Michał Kucharczyk, Rafał Kurzawa, Piotr Parzyszek oraz Kóstas Triantafyllópoulos. Jak widać terminarz świąteczny Dumy Pomorza jest mocno napięty, bo mecz 30. kolejki z Legią Warszawa odbędzie się na Twardowskiego w niedzielę 24 kwietnia o godz. 17.30, a więc w ciągu 9 dni odbędą się aż 3 ekstraklasowe pojedynki.
Wróćmy jednak do spotkania z Jagiellonią, której trener Piotr Nowak może mieć problemy, aby zestawić jedenastkę na spotkanie z portowcami, gdyż w kadrze jego drużyny zabraknie prawdopodobnie aż 7 graczy. Od jakiegoś czasu z poważnymi urazami zmagają się: Tomáš Přikryl, Ivan Runje, Israel Puerto oraz Jesús Imaz. Pod znakiem zapytania z powodów zdrowotnych stoi także występ Miłosza Matysika. W ostatnim ligowym meczu Jagi z Radomiakiem w Radomiu, zremisowanym 2:2, choć gospodarze prowadzili już 2:0, odpowiednio ósmą i czwartą żółtą kartkę w sezonie złapali Michał Pazdan oraz Taras Romanczuk, więc tych zawodników w spotkaniu z Pogonią także nie zobaczymy, ale do kadry białostockiego zespołu po kartkowej przerwie powróci Martin Pospíšil.
(mij)