20-letni Grek Dimitrios Keramitsis został nowym piłkarzem ekstraklasowej Pogoni Szczecin. Środkowy obrońca przeniósł się z AS Roma i podpisał 3-letni kontrakt.
Keramitsis urodził się 1 lipca 2004 roku w Salonikach. Mierzy 193 centymetry. Przygodę z piłką rozpoczynał w Arisie Saloniki. Potem przeniósł się do PAOK. W wieku 16 lat przeprowadził się do Włoch. Wypatrzyli go skauci Empoli FC. Kilka miesięcy później z tym klubem świętował mistrzostwo Primavery (włoskiej ligi młodzieżowej).
Po sezonie spędzonym w Empoli, trafił do stołecznej AS Roma. Tam także głównie grywał w ekipie młodzieżowej. Jednakże w styczniu 2022 r wszedł na ostatnią minutę meczu Romy z Cagliari i – jak się okazało – był to jego jedyny epizod w Serie A.
W zespole młodzieżowym należał jednak do podstawowych graczy rzymian. W minionym sezonie zagrał w 32 spotkaniach, zdobywając 6 goli. Młodzieżowy zespół AS Roma został wicemistrzem Włoch i zdobywcą Superpucharu.
W 2023 roku został też laureatem prestiżowego plebiscytu „Primavera Best Awards”, znajdując się w najlepszej jedenastce sezonu.
W Pogoni Keramitsis będzie rywalizował o miejsce na środku obrony z Benediktem Zechem i Mariuszem Malcem. Grek ma szanse na szybki debiut, gdyż Malec boryka się z kontuzję i jeszcze przez kilka tygodni nie będzie do dyspozycji trenera Roberta Kolendowicza.
„Pozyskujemy zawodnika z bardzo dużym potencjałem, mogącego od razu włączyć się do rywalizacji o miejsce w pierwszej jedenastce. Dimitrios ma dobre warunki fizyczne, gra nowocześnie. Jego wiodącą nogą jest prawa, ale bezproblemowo radzi sobie również lewą. To młody piłkarz, który przeszedł przez włoski system szkolenia. W dużej mierze już ukształtowany, ograny w jednej z najlepszych na świecie lig młodzieżowych, jaką bez wątpienia jest Primavera. Liczę, że jego gra będzie dawać kibicom Pogoni dużo radości” – mówi dyrektor pionu sportowego Dariusz Adamczuk.
Do treningów z drużyną Keramitsis dołączy w najbliższy poniedziałek.
„Lubię grać agresywnie i aktywnie w odbiorze. Dobrze czuję się też pod bramką rywala przy stałych fragmentach gry. Widziałem już filmy z poprzednich meczów Pogoni i nie mogę doczekać się, by spotkać się na żywo z publicznością. Rozmawiałem już z trenerem, wiem czego ode mnie wymaga i zrobię wszystko, by spełnić te oczekiwania” - mówi Grek, cytowany przez stronę internetową Pogoni.