Sobota, 30 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń ratuje Wisłę, z outsiderem bez punktu

Data publikacji: 13 grudnia 2019 r. 22:54
Ostatnia aktualizacja: 15 grudnia 2019 r. 14:11
Piłka nożna. Pogoń ratuje Wisłę, z outsiderem bez punktu
 

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 1:0 (1:0) 1:0 Klemenz (39).

Żółte kartki: Buchalik (Wisła), oraz Podstawski, Stec, Kozulj (Pogoń).

Sędzia Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Widzów 10 253.

Wisła: Buchalik - Burliga, Klemenz, Janicki, Sadlok - Błaszczykowski (89, Bartosz), Basha (74, Boguski), Chuca (86, Wasilewski), Pawłowski, Mak - Brożek.

Pogoń: Stipica - Stec (76, Frączczak), Bartkowski, Łasicki, Matynia – Podstawski (46, Hostikka), Dąbrowski - Kowalczyk, Kozulj (67, Manias), Spiridonovic - Buksa. 

Zajmująca pozycję lidera Pogoń Szczecin pojechała do Krakowa na mecz z ostatnią drużyną w tabeli, która przegrała dziesięć ostatnich spotkań. Szczecinianie ten mecz przegrali, nie zdobyli gola, oddali jeden bardzo słaby z dystansu strzał, wykonali zaledwie trzy celne podania w pole karne i egzekwowali jeden rzut rożny.

To był kompromitujący występ szczecińskiego lidera, który pokazał się z bardzo złej strony. Nie wytrzymał walki fizycznej, nie przeciwstawił rywalowi należytej determinacji, zaprezentował futbol archaiczny i pozbawiony jakichkolwiek atutów w ofensywie.

Przed przerwą jedynym naszym ofensywnym atutem był Spiridonovic, który nie dość, że nie otrzymywał wsparcia, to partnerzy przeszkadzali mu w prowadzeniu indywidualnych akcji. Pogoń zaprezentowała katastrofalną skuteczność. W drugiej połowie, kiedy musiała gonić wynik i stwarzać sytuacje, oddała osiem strzałów, z których siedem było niecelnych, a jeden zablokowany. Kilka uderzeń z dystansu wprawiało wręcz w osłupienie.

Pogoń w końcówce meczu zamykała przeciwnika w jego polu karnym, ale grała wolno, schematycznie, praktycznie na stojąco. Bez pomysłu i przyspieszenia. Postawa portowców była zadziwiająca. W całym meczu stworzyli dwie stuprocentowe sytuacje, które koncertowo zmarnowali: Spiridonovic i Manias. Obaj nie wykorzystali dobrych podań zmienników: Hostikki i Frączczaka.

Ten ostatni dał dobra zmianę, był po prawej stronie praktycznie niepilnowany, Wisła broniła się bowiem rozpaczliwie i raczej nastawiona była na wybijanie piłek. Frączczak nie był jednak wykorzystywany, nie otrzymywał podań, choć miał wolną przestrzeń i czekał na podania.

Za rozegranie piłki brał się głównie Kowalczyk, który absolutnie z zadania nie wywiązał się. Nie wypracował partnerom żadnej dogodnej sytuacji, zwalniał grę i nie poradził sobie z rolą rozgrywającego. Inna sprawa, że partnerzy nie kwapili się mu z pomocą.

Trener Runjaic miał ewidentnie problem z optymalnym zestawieniem drugiej linii. Przed przerwą bardzo nieuważnie grał Podstawski. Tracił piłki, otrzymał żółtą kartkę, narażał zespół na kontry. Ustawienie na środku dwóch defensywnych pomocników: Podstawskiego i Dąbrowskiego okazało się błędem, ale trener wielkiego pola manewru jednak nie miał.

W drużynie jest zbyt wielu piłkarzy przeciętnych, lub nawet słabych. Porażka lidera z outsiderem jest kompromitacją polskiej ekstraklasy, w której poziom poszczególnych zespołów jest na tyle wyrównany, że może wydarzyć się wszystko.

Tak naprawdę, to Pogoni należą się duże słowa uznania, że w składzie z wieloma słabymi punktami potrafiła w obecnej rundzie zgromadzić tak wiele punktów. Porażka z ostatnią w tabeli Wisłą, która w 18 meczach straciła 33 gole i tylko jeden celny słaby strzał, to wynik absolutnie nie do przyjęcia.

Wisła nie zaprezentowała jakości, grała ofiarnie, ambitnie i wykorzystała brak krycia w polu karnym przy stałym fragmencie gry. W jej grze widać było więcej entuzjazmu, zaciętości. Pogoń przeszła obok meczu, jej kibice mieli prawo czuć się zdegustowani i mocno rozczarowani.

Zespół mający aspiracje, pracujący już dłuższy czas na swoją dobra opinię nie powinien aż tak mocno schodzić z określonego poziomu przyzwoitości. Okazuje się, że jest to zespół mający w ekstraklasie problem z najsłabszymi drużynami w tabeli. ©℗ Wojciech Parada 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ dosyć
2019-12-15 14:03:36
Wygramy, czyli my.A jak przegrali to też my?
Piotr
2019-12-15 10:55:29
Pomylił się-? Po prostu przewidział co może się święcić i zadziać mając na uwadze wyjątkowe zażyłości i sympatie obu klubów.Piątek cudów zadziałał i to jest po prostu fakt-to się wydarzyło,mimo że racjonalnie logicznie wydarzyć się prawa nie miało.Dlatego tak ważne jest aby do tego skandalu Klub się odniósł a nie uciekał i szukał głupich irracjonalnych tłumaczeń.Dzisiaj w Canal+ trener zapewne powie że nic się nie stało.Otóż stało się-oszukaliście i zakpiliście z kibiców wystawiając Klub,kibiców nasze miasto na ośmieszenie.To nie jest czysty sport to nie jest gra fer play.Tym meczem straciliście masę kibiców,szacunek i uznanie.Sprzeniewierzyliście ideały czystej szlachetnej uczciwej sportowej walki.
Dosyć
2019-12-15 10:54:24
Dosyć rozliczeń , żalów i płaczu . W piątek mecz z Koroną. Wygramy !!!
Wisła PANY, Pogoń DZIADY
2019-12-15 09:59:07
„Jeżeli spotyka się ostatni zespół w tabeli z aktualnym liderem, to wynik powinien być raczej łatwy do przewidzenia. W piątkowy wieczór mająca na koncie w dziesięciu ostatnich meczach komplet dziesięciu porażek Wisła Kraków podejmuje Pogoń, która w 18 ligowych spotkaniach wywalczyła od swojego rywala o 24 punkty więcej i jest liderem. Między tymi dwoma klubami wytworzyła się przepaść świadcząca o umiejętności budowania drużyny i prowadzenia jej w trakcie sezonu” - tak pisała red.m Parada zapowiadając w piątek mecz. Specjalista...
gość
2019-12-15 05:19:05
Jedynym i sensownym odruchem to jest nieobecność na stadionie,tak każdy kibic powinien postąpić!!Bo ewidentnie widać że mają kibiców w głębokim poszanowaniu!I tyle w temacie,mnie już tam nie zobaczycie!!Pozdrawiam!
Na spokojnie.
2019-12-14 19:35:45
Nigdy nie jest tak , że jedenastu zawodników sprzedaje mecz. Jak sięgam pamięcią daleko wstecz to jak były sprzedawane mecze w Polsce , Holandii czy we Włoszech to zazwyczaj było w zmowie maksymalnie 4 zawodników z drużyny sprzedającej mecz. Byli to kluczowi piłkarze. Nie więcej , bo im więcej wie , tym większa możliwość wpadki . W Pogoni wszyscy , oprócz Stipicy , grali tragicznie. Na mojego nosa to uderzyła im do głowy woda sodowa. To liderowanie w ekstraklasie zatruło im mózgi i odebralo ambicję. W piątek w meczu z Koroną muszą się zrehabilitować. To sprawa honoru czyli ważniejsza od kasy.
Kibic
2019-12-14 17:59:38
Brawo damian pawlowski
Korona bez kibiców
2019-12-14 17:47:08
Dowodem jest materiał TV ( transmisja Canal+ ) oraz dane STAT po zakończonej transmisji.Jakich innych jeszcze dowodów oczekujesz-? Zbieraniem innych już w ramach prowadzonego dochodzenia powinna zająć się Prokuratura-organ uprawniony do wnikliwej i szczegółowej analizy zachowań a nie kibic,który takich uprawnień nie ma.Mowa i pisanie o słabszym dniu można między bajki włożyć lub tłumaczyć to dzieciom.
Ci kibice
2019-12-14 17:22:56
Byli na końcu tabeli - źle. Są wysoko w tabeli - też źle. Każdy zespół może mieć zły dzień a że taka liga słaba to co poradzić... Wszyscy pomawiają a dowodów nie mają...
nono
2019-12-14 16:55:36
czyżby byli za wysoko w lidze, to teraz muszą przyhamować do odpowiedniego miejsca?
kibic
2019-12-14 16:47:03
ja proponuję iść na Koronę i pod koniec wszyscy wychodzimy i oczywiście zero dopingu.
@Nie wierzę
2019-12-14 15:48:57
Jakbym miał dowód to pierwszy bym pobiegł. Ale takie rzeczy robi się bez dowodów. Jedynie admin vki się wygłupił pokazując kupon z 1ką na twitterze. Czemu koleś będący na co dzień z zawodnikami Pogoni zagrał tak a nie inaczej można wytłumaczyć na dwa sposoby - albo koledzy mu powiedzieli co będzie albo widzi co się za przeproszeniem w tym klubie o...la i jakie miernoty tu grają na farcie. Dla mnie ten mecz to zjazd w tabeli na właściwe miejsce czyli na granicę 8 i 9. Mam jedynie nadzieję, że Azoty w końcu przestaną pompować jakąkolwiek kasę w ten bardak i wspaniały prezes zamiast myśleć o spłacie legendarnego długu który zaciągnął sam u siebie albo zacznie utrzymywać ten cyrk za własną kasę albo w końcu odda ten klub komuś ambitnemu kto nie jest dziadem udającym topowego biznesmena i któremu będzie zależeć na wyniku i przez to promowaniu zawodników.
Limeryk @ 100/100
2019-12-14 14:54:32
Dokładnie i w samo sedno.Statystyki pomeczowe bez reszty obnażają to co pokazali piłkarze Pogoni.Zaprezentowali anty futbol.Bez woli walki bez kompletnie żadnego pomysłu na prowadzenie gry.Robili wszystko by tego meczu nie wygrać.Mecz jest do obejrzenia i widać na nim czarno na białym o co tego dnia chodziło.To płazem im nie powinno ujść.To są profesjonaliści,zawodowo w oparciu o kontrakty mają obowiązek go wypełniać na określonym poziomie.To co każdy widział wczoraj to anty futbol i nie dziwie się,że wielu podejrzewa czy dopatruje się korupcji.Chociażby dlatego władze Pogoni powinni dokładnie zbadać to co miało miejsce wczoraj w Krakowie.To się należy kibicom bo sprawa na 100% ma drugie dno.
Nie wierzę.
2019-12-14 11:25:42
Nie wierzę w sprzedany mecz. Gdyby tak było to byłby gigantyczny kryzys w Pogoni i Szczecinie. Miasto Szczecin , Police i Canal+ to sponsorzy Pogoni. Oni nie mogą sobie pozwolić na wizerunkową katastrofę. Jeżeli ktoś ma dowód , że ktokolwiek z Pogoni postawił duże pieniądze na wygraną Wisły Kraków to niech to ujawni. Natychmiast. Ja nie wierzę w to , że był przekręt. Pogoń to czterech bardzo dobrych piłkarzy , a reszta jest znacznie słabsza. Brak stabilizacji formy i brak powtarzalności to przyczyny porażki. Żeby ten zespół nie miał takich wpadek to prezes Mroczek musi dokupić dwóch bardzo dobrych pomocników plus powrót Drygasa.
@Nam strzelać nie kazano
2019-12-14 10:39:45
Ten stadion mroczkowi jest potrzebny własnie po to by opchnąć zespól za lepszy szmal. Nie wierz ze to jest wymóg na puchary itp. bzdury. To tylko wabik na jakiegoś inwestora. Pytanie tylko na jakiego bo Azoty się już sparzyły na współpracy z Pogonią bo na ta chwile są bardziej ośmieszane niż promowane. Chyba ze wyrwa z korzeniami takich ludzi jak właśnie obecny prezes, jego prawa ręka AF, dyrektor akademii która nie umie wyhodować juniora jeśli nie był podebrany z innego klubu itd. Pracy deratyzacyjnej nowy inwestor będzie miał w bród.
Halo tu Księżyc
2019-12-14 10:26:43
Wejdż sobie ziemianinie na twittera i zobacz jak obstawiali o godzinie 13:00 ci co są przy zespole i sa na tyle glupi ze sie tym jeszcze chwala w sieci.
Nam strzelać nie kazano
2019-12-14 10:24:18
Nigdy nie wierzyłem w t.zw. buka, ale to co wczoraj odstawili nasi, niby zawodowcy woła o pomstę do nieba, teraz nie mam żadnych złudzeń co do pucharów i walki o czołówkę,chodzi tylko o kasę, zobaczycie sprzedadzą najlepszych a prezes wszystkich kibiców ma głeboko w d.....Tak naprawdę potrzeba strategicznego sponsora, któremu będzie zależało na wynikach a nie tylko na kasie. Nasz prazydent Szczecina tego nie widzi i pompuje pieniądze niestety w błoto....Będzie stadion, a na mecze będzie chodziło kilka tysięcy ludzi, bo z takimi nieudacznikami nigdy nie zdobędziemy żadnych sukcesów. Po takim meczu odpuszczam sobie wiarę w lepsze jutro.
długi
2019-12-14 10:17:21
Cieńsi niż polsilver
Adam
2019-12-14 09:24:25
nie rozumiem Pogoni wygrywa z silniejszymi a przegrywa mecze z najsłabszymi zespołami o co tutaj w tym wszystkim chodzi ?
Pusty stadion na Koronę
2019-12-14 08:54:42
Karą kibiców dla piłkarzy niech będą puste trybuny na ostatnim meczu.Nie można tolerować tego co się wczoraj wydarzyło i udawać że nic się nie stało.Piłkarska brać w sieci grzmi że piłkarze sprzedali mecz.Niebywałe-czegoś takiego nie było od wielu lat.
karma
2019-12-14 08:27:42
W poprzednim sezonie była odwrotna sytuacja lider Wisła przegrywa z czerwoną latarnią Pogonią.
Halo , tu Ziemia !!!
2019-12-14 06:28:03
Porażka Pogoni to było twarde lądowanie dla optymistów. Realiści nie są zaskoczeni. W polskiej lidze każdy może wygrać z każdym bez względu na miejsce w tabeli. Decyduje dyspozycja dnia , bo umiejętności zawodników są zbliżone ( oprócz Legii). Za tydzień , w piątek , Pogoń gra z Koroną Kielce , która jest na dole tabeli. Może wygra Pogoń 3-0 , a może Korona 2-0. Żaden wynik nie będzie sensacją. Korona przegrała u siebie z Legią tracąc przypadkową bramkę w 93 minucie. Inne mecze też przegrywa minimalnie , tylko ma pecha. Pogoń wygrała kilka meczów minimalnie jedną bramką mając dużo szczęścia i Stipicę. Takie są fakty. Panie i panowie , kibice Pogoni , tu nie ma żadnych przekrętów jak piszą niżej rozżaleni porażką w Krakowie. To twarde realia , to życie. Tu trzeba mieć mocną psychikę , bo inaczej można trafić na Broniewskiego. Ja wierzę , że Pogoń jednak wygra ostatni mecz w tym roku i sprawi miły świąteczny prezent pod choinkę. Do boju , portowcy !!!
gość
2019-12-14 05:26:59
Wynik i postawa piłkarzy poszedł w "świat",nie mi snuć teorie "spiskowe",ale tak po prostu,po ludzku czy Wam piłkarzom nie jest wstyd przed kibicami?Jak będziecie robić poranną toaletę(golić,przycinać)brodę,jakie i czyje odbicie zobaczycie w lustrze?Uwierzcie mi,na widok tego odbicia w lustrze już śniadania bym nie zjadł!!!Ten wynik i Wasza postawa nie podlega żadnemu tłumaczeniu,dla piłkarskiego "analfabety"jaki może być wynik meczu lidera z ostatnią drużyną w tabeli??Kibicuje Pogoni blisko 50 lat,kilka "szoków" zaliczyłem,ale ten był już ostatni.
Wkurzony
2019-12-14 00:19:49
Złodzieje. Sprzedawczyki. Panie Mroczek sprzedaj Pan ich wszystkich w pakiecie, a drużynę wycofaj z ligi. Wstyd, wstyd i żenada. Zróbmy bojkot za tydzień. Niech grają przy pustych trybunach.
Limeryk
2019-12-14 00:14:41
Można przegrać mecz grając dobry futbol, bo przeciwnik był lepszy. Można przegrać mecz grając dobrze, bo miało się pecha, a rywal miał więcej szczęścia. Ale to co zaprezentowała dziś Pogoń to totalne dziadostwo i beznadzieja. A my kibice naiwnie się łudzimy, że mogą zdobyć mistrzostwo. Oni go nie zdobędą, bo na nie po prostu nie zasługują. Bramkę zawsze można stracić, nawet przypadkowo, ale to co Pogoń pokazała w ofensywie to dno i dwa metry mułu. Może to Mroczek kazał im tak zagrać. Może za tydzień przegrają też z Koroną. Kibice będą zawiedzeni i wszyscy będą mieli to wszystko w d...., a Mroczek sobie spokojnie sprzeda Buksę, Kozulja i Stipicę. Ja wiem, że nie opłaca się dostać do pucharów, bo później wstyd i kłopoty. Ale panie mroczek - nie chciałby się Pan zapisać w historii i zdobyć pierwszy tytuł mistrza dla Pogoni po 72 latach. Nie chciałby Pan, bo ważniejsza kasa za transfery. A idźcie wy wszyscy w p...
zgr-edo
2019-12-13 23:42:02
Od 35 lat mieszkam w Krakowie, jestem, a raczej byłem kibicem Pogoni. Nigdy więcej takiego upokorzenia. Totalizator Sportowy ustala wyniki meczów ? Je... was pies sprzedawczyki jedne.
Piotr
2019-12-13 23:22:04
Czuję się zdruzgotany,oszukany i obdarty z godności postawą w dzisiejszym meczu.Potraktowano kibiców Pogoni obrzydliwie i z pogardą.Zespół który pozoruje grę,bez woli walki,bez zaangażowania lekceważąco podchodzi do powierzonych mu zawodowych obowiązków musi ponieść karę.Chcę wierzyć że wobec wszystkich zawodników Zarząd Klubu wyciągnie konsekwencje.Piłkarze swoją postawą narazili na straty wizerunkowe Klub i strategicznego sponsora,oraz miasto.Na portalach już pojawiają się wpisy o zakładach bukmacherskich,o sprzedanym meczu.Chciałbym aby to nie była prawda.Nie zmienia to jednak faktu,że zakpiono z kibiców. To był występ uwłaczający powadze zawodów ( Ekstraklasa )oszustwo,polegające na tym że kibic nie otrzymał produktu zgodnego z tym na jaki wykupił bilet.Statystki pomeczowe bezlitośnie obnażają postawę zawodników na boisku.Nie wyobrażam sobie,aby Klub wobec takiej postawy zawodników przeszedł obok tego meczu nie wyciągając żadnych konsekwencji.To co się wydarzyło dzisiaj w Krakowie zapisze się w historii klubu na długie lata.
To jak?
2019-12-13 23:13:04
Trener jest cudotwórcą czy nie
A po co
2019-12-13 23:10:03
A po co puchary jak nie ma gdzie grać :-) Na poważnie to za słabi jesteśmy nawet na małe pucharki.
Krótko
2019-12-13 23:06:33
Tylko zagorzali kibice o dziecinnych mózgach wierzyli, że tu nie będzie wtopy. Niesamowite jak nimi idzie kręcić, lepiej niż karuzelą. Jeśli ktoś miał wątpliwości o co gramy w tym sezonie to pokazał mecz z Mielcem. W tym sezonie nie będzie nawet pucharów bo... to się nie opłaca.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA