Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak, to są piłkarze, którzy wychowywali się w szczecińskich klubach i mają niemal zagwarantowany start w tegorocznym turnieju mistrzostw Europy we Francji. Czy prócz nich możemy się jeszcze we Francji spodziewać szczecińskich akcentów ? Jest na to duża szansa.
Trener Adam Nawałka przyznał nawet publicznie, że ma obecnie listę 72 piłkarzy, z których na turniej wybierze 23. Wszystko wskazuje na to, że duża zmiana może nastąpić na pozycji środkowego obrońcy. Dotąd niemal etatowym reprezentantem był 30 - letni Thiago Cionek, który grał na zapleczu włoskiej Serie A i regularnie otrzymywał powołania od Adama Nawałki.
Trener był za to krytykowany i jest wielce prawdopodobne, że piłkarz powołań już nie otrzyma. W styczniu zmienił klub. Trafił do Palermo, grającego we włoskiej Serie A. Awans sportowy bezsporny, jednak piłkarz w ciągu blisko dwóch miesięcy nie zagrał w nowym klubie ani razu. Mała jest zatem szansa, by otrzymał powołanie na marcowe mecze reprezentacji z Serbią i Finlandią.
Kłopoty Cionka
Trener Nawałka wielokrotnie dawał do zrozumienia, że szanse na powołania mają tylko ci piłkarze, którzy regularnie grają w swoich klubach. Cionka od jakiegoś czasu to nie dotyczy. Z oficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że jest trzech kandydatów, którzy rywalizują obecnie o miejsce nr. 4 wśród reprezentacyjnych stoperów. Każdy z nich miał, lub ma wiele wspólnego z futbolem w naszym regionie.
Rafał Janicki jest wychowankiem Chemika Police, a obecnie graczem Lechii Gdańsk, Wojciech Golla przez 3,5 roku był piłkarzem Pogoni Szczecin, a obecnie występuje w holenderskim NEC Nijmegen, a Jakub Czerwiński jest obecnie piłkarzem Pogoni Szczecin.
- Nie wiem nic o ewentualnym powołaniu - powiedział nam Jakub Czerwiński. - Myślę, że brakuje mi jeszcze trochę doświadczenia, ale sam fakt zainteresowania moją osobą jest dla mnie dużą motywacją.
Zarówno Janicki, jak i Golla otrzymywali już powołania od Adama Nawałki. Mają zatem u niego wysokie notowania. Janicki przed rokiem otrzymał nawet powołanie na eliminacyjny mecz do mistrzostw Europy z Irlandią. Golla natomiast debiutował w reprezentacji przed dwoma laty.
Pięć wyróżnień Golli
Pół roku temu podpisał kontrakt z holenderskim NEC Nijmegen i spisuje się w Eredivisie znakomicie. Pięć razy wybierany był do jedenastki kolejki, podczas zimowego okienka transferowego interesowały się nim kluby niemieckie.
Piłkarz postanowił nie zmieniać klubu, bo liczy na kolejny progres w miejscu, w którym znakomicie się odnalazł i wierzy w powołanie do reprezentacji na finałowy turniej mistrzostw Europy.
Golla w ostatnim ligowym meczu zagrał po raz pierwszy od dłuższego czasu w linii pomocy. Pogoń w ostatnim czasie śmiało zatem może uchodzić za klub, który znakomicie promuje stoperów.
Golla i Czerwiński, to nie jedyni piłkarze, którzy wybili się właśnie w Szczecinie. W tym mieście zadebiutował też w ekstraklasie Michał Koj, który obecnie jest podporą rewelacji sezonu Ruchu Chorzów, w Szczecinie też debiutował Sebastian Murawski, który jest aktualnie bezpośrednim dublerem dla Czerwińskiego i Fojuta.
Fojut przyszedł do Pogoni już jako piłkarz ukształtowany i znajduje się w ścisłej czołówce najlepszych stoperów polskiej ekstraklasy. ©℗ Wojciech Parada
