Niedziela, 29 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Piotrowski piłkarzem lutego

Data publikacji: 05 marca 2018 r. 17:44
Ostatnia aktualizacja: 05 marca 2018 r. 17:44
Piłka nożna. Piotrowski piłkarzem lutego
 

Jakub Piotrowski uznany został przez sportową redakcję „Kuriera Szczecińskiego” za najlepszego piłkarza lutego. Wynika tak z ocen, jakie przyznajemy po każdym ligowym i pucharowym meczu. Nasz pomocnik zwyciężył w miesiącu, który dał drużynie nadzieję na uniknięcie degradacji, na którą zanosiło się bezspornie jeszcze trzy miesiące temu.

Luty był dla drużyny Pogoni równie udanym miesiącem, jak grudzień. Zespół w czterech meczach zapracował na średnią 1,75 punktu na mecz. To dokładnie taka sama skuteczność zdobywania punktów, jak w grudniu. Z taką średnią drużyna utrzyma się na pewno, ale doskonale wiadomo, że trudno będzie ją utrzymać w kolejnych spotkaniach.

Zespół w lutym rozegrał cztery bardzo ważne mecze i tylko w jednym przegrał – z kandydującym do mistrzowskiego tytułu Lechem w spotkaniu, które dla Pogoni było jednym z dwóch słabszych. W dwóch na cztery lutowe mecze Pogoń była zespołem lepszym, ale w tym najlepiej rozegranym w Zabrzu udało się wywalczyć tylko punkt, a zespół nie zdobył choćby jednego gola.

Nowe oblicze

Pogoń od wodzą trenera Kosty Runjaica legitymuje się średnią zdobytych punktów na poziomie 1,5 na mecz, ale trzeba też pamiętać o tym, że szkoleniowiec objął drużynę w bardzo złym momencie i bardzo szybko zdołał zespół odmienić, nadać nowe oblicze, wprowadził zdrowe zasady. Dziś szczeciński zespół postrzegany jest jako jeden z najlepiej grających w piłkę, choć zajmuje miejsce zagrożone degradacją.

Jakub Piotrowski w lutowych meczach jako jeden z sześciu piłkarzy sklasyfikowany był we wszystkich czterech. W aż trzech wypadł bardzo dobrze (Sandecja, Wisła, Górnik), w jednym dobrze (Lech). To pozwoliło mu wygrać lutową klasyfikację zdecydowanie, a najgroźniejszych konkurentów miał w osobach obrońców: Ricardo Nunesa, Laszy Dwaliego i Cornela Rapy.

Piotrowski wygrał nasze zestawienie już po raz drugi w obecnym sezonie, poprzednio triumfował w listopadzie, w grudniu też należał do najlepszych. Oznacza to, że wysoką formę zachowuje od dłuższego czasu, jest pierwszym piłkarzem w obecnym sezonie, który wybrany został najlepszym piłkarzem miesiąca już dwa razy.

Pogoń w lutowych meczach zdobyła sześć goli, a Piotrowski jako jeden z dwóch piłkarzy w drużynie uczestniczył przynajmniej w dwóch strzelonych bramkach. Za każdym razem było to w zwycięskich spotkaniach – z Sandecją zdobył gola, a w pojedynku z Wisłą zaliczył asystę. Drugim piłkarzem z przynajmniej jednym golem, lub asystą w lutowych meczach jest Kamil Drygas.

Wysoka średnia

Piotrowski w czterech lutowych meczach wypracował średnią not na poziomie 4,75 (w skali od 1 do 5). To równie wysoka średnia, jaką w poprzednim notowaniu wypracował Kamil Drygas. To ewidentnie pokazuje, że dwa zimowe miesiące były dla Pogoni bardzo dobre, z czego wynikają również wysokie oceny dla piłkarzy.

Oceny, które wystawiamy po każdym meczu, są zawsze opisowe, ale zamieniając je na skalę punktową (duże brawa to 5 punktów, oklaski – 4, solidny ligowiec – 3, poniżej średniej – 2, poniżej przyzwoitości – 1, występ zaliczony – bez oceny), wychodzi, że to właśnie nasz pomocnik był najlepszym piłkarzem Pogoni w minionym miesiącu.

Wyniki drużyny w lutowych meczach były bardzo dobre, prócz Piotrowskiego dużo dobrego da się powiedzieć o wielu innych piłkarzach. Po jednym bardzo dobrym i jednym dobrym meczu rozegrało trzech naszych zagranicznych defensorów: Ricardo Nunes, Lasza Dwali i Cornel Rapa, a także dwaj napastnicy: Łukasz Zwoliński i Adam Buksa.

Żaden z nich nie zdobył gola, ale obaj swoją postawą mocno się drużynie przysłużyli, w lutowych meczach dali drużynie zdecydowanie więcej, niż najbardziej rozreklamowany napastnik w zespole Morten Rasmussen, choć to Duńczyk zdobył w pierwszych czterech meczach gola, a Buksa i Zwoliński nie.

O żadnym z piłkarzy nie da się powiedzieć, że w lutowych meczach rozczarował. Może poza Rafałem Murawskim, który w meczu z Sandecją zagrał na średnim poziomie, zawiódł natomiast w pojedynku z Lechem, kończył mecz z kontuzją i w kolejnych meczach na boisku się już nie pojawił.

Zastrzeżenia do Fojuta i Delewa

Z graczy podstawowych teoretycznie najwięcej zastrzeżeń można mieć do tych, których sprowadzenie do Pogoni miało zapewnić spokój i stabilizację. Jarosław Fojut praktycznie w każdym z meczów popełnia przynajmniej jeden poważny w skutkach błąd, natomiast Spas Delew spadek formy opłacił ławką rezerwowych w meczu z Górnikiem.

Tylko w jednym meczu klasyfikowani byli: Sebastian Rudol, Hubert Matynia i Tomasz Hołota. Dwaj pierwsi wypadli bardzo dobrze, a Hołota dobrze. Każdy z nich potwierdził, że wchodząc na boisko jest w stanie nie tylko zastąpić poprzedników, ale również dodać drużynie jakości.

O pierwszym lutowym występie Piotrowskiego, zakończonym zwycięstwem 4:1 nad Sandecją Nowy Sącz w Szczecinie pisaliśmy w sposób następujący:

według platformy skautingowej InStat był najlepszym piłkarzem na boisku i rzeczywiście mocno zapracował na to miano. Aktywny, ciągle pod grą, uniwersalny, zdobył gola, przebiegł najwięcej kilometrów, 11 wygranych pojedynków.”

Później przyszedł przegrany 0:2 występ z Lechem w Poznaniu. Jakuba Piotrowskiego oceniliśmy po tamtym spotkaniu w sposób następujący:

najlepszy piłkarz w szczecińskiej drużynie, najbardziej widoczny, najbardziej aktywny, dobre wybory, nie tracił piłek, inicjował atak pozycyjny, twardy i nieustępliwy w defensywie, absolutny lider, choć najmłodszy w drużynie.”

Po trzecim lutowym spotkaniu przeciwko Wiśle Płock o jego grze pisaliśmy w sposób następujący:

najlepszy piłkarz na boisku, asysta przy golu Drygasa, rozpoczął akcję dającą drugą bramkę, najwięcej strzałów, choć ani jednego celnego, najwięcej wygranych pojedynków - 22, najwięcej udanych dryblingów - 5.”

Nasza ocena ostatniego lutowego występu Jakuba Piotrowskiego podczas środowego meczu z Górnikiem w Zabrzu była następująca:

„ponownie wyróżniający się gracz w drużynie, choć tym razem nieco w cieniu innych kolegów z drużyny. Królował w środkowej strefie boiska, mnóstwo odbiorów, ofiarny, zdecydowany, aktywny w ofensywie.". ©℗

Wojciech PARADA

Piłkarze miesiąca w sezonie 2017/18

Lipiec 2017              3 mecze       Ricardo Nunes       średnia not – 4,7
Sierpień 2017          5 meczów    Łukasz Załuska      średnia not – 4
Wrzesień 2017        5 meczów    David Niepsuj         średnia not – 3,2
Październik 2017    3 mecze       Spas Delev              średnia not – 3,66
Listopad 2017         3 mecze       Jakub Piotrowski    średnia not – 3,66
Grudzień 2017        4 mecze        Kamil Drygas          średnia not – 4,75
Luty 2018                4 mecze       Jakub Piotrowski    średnia not – 4,75

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA