W środę wczesnym popołudniem piłkarze ekstraklasowej Pogoni Szczecin przeprowadzili pierwszy trening po bardzo długiej przerwie spowodowanej wprowadzeniem w naszym kraju stanu zagrożenia epidemiologicznego. Zajęcia prowadzone były w grupach, maksymalnie 7-osobowych, na bocznym boisku przy ul. Twardowskiego. W tym samym czasie, na dwóch połowach boiska, trenowały przeważnie jednocześnie po dwie grupy.
Zgodnie z przepisami Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Sportu, obecnie w treningach zespołów ekstraklasy może jednocześnie uczestniczyć maksymalnie 14 osób. W Pogoni utworzono więc przeważnie 6-osobowe grupy zawodników z pola (jest pięć takich ekip) i do każdej delegowano oddzielnego szkoleniowca. W prowadzeniu zajęć z poszczególnymi grupami pierwszemu trenerowi Koście Runjaicowi pomagają więc: Robert Kolendowicz, Tomasz Kaczmarek, Sławomir Rafałowicz i prowadzący III-ligowe rezerwy Paweł Ozga, a także trener przygotowania motorycznego Rafał Buryta, a pieczę nad przygotowaniem fizycznym zawodników sprawuje też Piotr Szumiło. W znacznie mniej liczebnych, bo przeważnie 2-osobowych dwóch grupach ćwiczą zaś bramkarze. Jedną z grup golkiperów zajmuje się jako trener Andrzej Krzyształowicz, a drugą Maciej Borowski, który podobnie jak P. Ozga dokooptowany został do ekstraklasowej ekipy z zespołu III-ligowców. Dodajmy, że w środowych zajęciach nie uczestniczyli jeszcze wszyscy portowcy, ale sukcesywnie mają dołączać do grona trenujących.
Wcześniej Pogoń, podobnie jak wszystkie pozostałe kluby PKO BP Ekstraklasy, pozostawała w trybie treningów indywidualnych. Pierwsze normalne zajęcia na boisku miały się odbyć we wtorek, ale nastąpiło drobne opóźnienie. Powodem było to, że do osób, które były na liście izolacyjnej i w poniedziałek poddały się badaniom immunologicznym na obecność przeciwciał koronawirusa, dotarły już wyniki z laboratorium i kilka osób z listy wymagało dodatkowej diagnostyki. Nie oznaczało to jednak, że wyniki ich poniedziałkowych testów potwierdzały zakażenie chorobą, czy obecność wirusa. Potwierdziła to zresztą dodatkowa diagnostyka i wiemy już, że wszyscy portowcy są zdrowi.
- To, że wysyłamy kogoś na badania pogłębione, nie oznacza, że był lub jest chory – informuje w komunikacie Ekstraklasy SA prof. Krzysztof Pawlaczyk, członek komisji medycznej PZPN i ekspert Ekstraklasy SA. - Chcemy mieć pewność, że wszyscy zawodnicy i pracownicy klubów, których przebadaliśmy, są zdrowi. To jest najważniejsze System badań medycznych, który wprowadziliśmy, zdaje egzamin. Spełniły się nasze przewidywania zgodnie z którymi przechodzimy do kolejnego etapu testów. Wytypowaliśmy zawodników, którzy przejdą pogłębione badania. Ich wyniki powinniśmy poznać w ciągu 24, najdalej 48 godzin.
Na ponad 50-osobowej liście izolacyjnej są piłkarze I zespołu, sztaby trenerskie, medyczne i pomocnicze oraz wybrani pracownicy administracyjni.
Oczekiwane dobre wieści napłynęły w środę rano do Pogoni Szczecin. Dodatkowa diagnostyka w kierunku SARS-CoV-2 potwierdziła, że wyniki wszystkich przebadanych osób z listy izolacyjnej klubu są negatywne. Oznacza to, że wszyscy są zdrowi, a drużyna mogła rozpocząć już w środę kolejny etap, czyli treningi w grupach.
Środowa, poranna aktualizacja komunikatu Komisji Medycznej PZPN potwierdza, że Pogoń, na ten moment wraz z pięcioma innymi klubami, może przystąpić do treningów zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 2 maja tego roku. Do zajęć w grupach maksymalnie 14-osobowych powrócą więc oprócz portowców także: Śląsk Wrocław, Piast Gliwice, Raków Częstochowa, Górnik Zabrze i Zagłębie Lubin.
- Przypominamy, że pomimo wykonanych już testów i ich negatywnych wyników, wszystkie przebadane osoby pozostają w procesie izolacji i realizują plan powrotu PKO Ekstraklasy na boiska - informuje biuro prasowe Pogoni. - W związku z tym wszystkie treningi klubu są zamknięte dla osób spoza listy izolacyjnej, czyli naszych kibiców oraz przedstawicieli prasy, ale także pracowników klubu niebędących na liście. Tylko restrykcyjne przestrzeganie tych zasad pozwoli nam zrealizować wspólny cel, jakim jest powrót do gry w ostatni weekend maja. Pogoń powinna wtedy zagrać u siebie z także mającym dobre wyniki badań Zagłębiem Lubin, w przełożonym meczu który nie odbył się w marcu. Oczywiście spotkanie to odbędzie się niestety bez udziału publiczności...
Wróciła już do normy sprzedaż klubowych pamiątek i gadżetów. W poniedziałek wznowiono działanie fanshopu na stadionie, a teraz funkcjonują już tzw. wyspy w Galaxy Centrum i Galerii Gryf. Na ten moment w sklepach stacjonarnych w centrach handlowych nie ma jeszcze w sprzedaży masek chroniących twarze, ale już wkrótce to się zmieni. W trosce o bezpieczeństwo zdrowotne dla klientów-kibiców, Pogoń udostępni płyn dezynfekujący oraz rękawiczki jednorazowe. Do końca maja wszystkie produkty firmy ZINA przeceniono o 40%. Pogoń zaprasza do fanshopów, ale i do Internetu na sklep.pogonszczecin.pl , a przy tej drugiej opcji nie trzeba wychodzić z domu, by otrzymać wymarzone produkty od portowców (kod rabatowy w sklepie online to %ZINA%).©℗
(mij)
Fot. Ryszard Pakieser
