Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pierwsze II-ligowe zwycięstwo kołobrzeżan

Data publikacji: 23 lipca 2022 r. 16:27
Ostatnia aktualizacja: 23 lipca 2022 r. 16:27
Piłka nożna. Pierwsze II-ligowe zwycięstwo kołobrzeżan
Pomeczowa radość piłkarzy Kotwicy we Wrocławiu; na pierwszym planie kapitan Josip Šoljića Fot. MKP Kotwica/Facebook  

II liga piłkarska: ŚLĄSK II Wrocław - KOTWICA Kołobrzeg 0:2 (0:1); 0:1 Grzegorz Goncerz (14 karny), 0:2 Grzegorz Goncerz (66).

KOTWICA: Oskar Pogorzelec - Michał Kozajda, Sebastian Murawski, Damian Kostkowski, Robert Obst, Radosław Tuleja - Kamil Kort (65 Kamil Bartoś), Michał Cywiński (53 Piotr Witasik), Josip Šoljić (80 Dominik Chromiński), Paweł Łysiak (65 José Cabrera) - Grzegorz Goncerz (81 Jakub Bojas)

Czerwona kartka: Sebastian Murawski (46. minuta, Kotwica, za drugą żółtą). Żółte kartki: Gryglak, Macenko, Wypart, Stawny - Murawski, Šoljić, Kort, Łysiak.

Mecz udanie rozpoczął się dla beniaminka z Kołobrzegu, bo już po kilkunastu minutach Cywiński został sfaulowany 30 metrów od bramki wrocławian, a po rzucie wolnym, jeden z miejscowych rezerwistów zagrał piłkę ręką w polu karnym, po czym pochodzący z Ukrainy sędzia Dmytro Krywuszkin (Poznań) zagwizdał, zaś chwilę później Goncerz pewnym strzałem z 11 metrów dał Kotwicy prowadzenie pokonując bramkarza Burtę. Po stracie gola gospodarze próbowali grać w ataku pozycyjnym, ale niewiele z tego wynikało.

Druga połowa rozpoczęła się pechowo dla gości, bo już w 46 minucie, po ostrym faulu, Murawski dostał drugą żółtą kartkę i Kotwica musiała grać w dziesiątkę. Optyczna przewaga Śląska wzrosła, ale kołobrzeżanie grali konsekwentnie w defensywie, a w 66. minucie po świetnie rozegranym rzucie wolnym podwyższyli rezultat. Soljić po ziemi podał w pole karne, a Obst oraz Goncerz nabiegli na piłkę i ten drugi pewnym strzałem pod poprzeczkę umieścił futbolówkę w siatce za Burtą. Wrocławianie próbowali odrabiać straty, ale świetnie w kołobrzeskiej bramce spisywał się Pogorzelec, który w największej opresji był w 71. minucie po strzale Lizakowskiego. Kotwica, od czasu do czasu kontrując, zdołała się obronić, odnosząc pierwsze II-ligowe zwycięstwo. (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA