Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Pewna wygrana Pogoni i gol jubilata

Data publikacji: 27 sierpnia 2022 r. 21:03
Ostatnia aktualizacja: 28 sierpnia 2022 r. 10:33
Piłka nożna. Pewna wygrana Pogoni i gol jubilata
Fot. Ryszard PAKIESER  

Po wielu finezyjnych szybkich akcjach, ale też momentach zastoju, szczecińska Pogoń zasłużenie wygrała z lubińskim Zagłębiem, w dobrym stylu powracając na ekstraklasowe stadiony po dwutygodniowej przerwie.

Piłkarska PKO BP Ekstraklasa: POGOŃ Szczecin - ZAGŁĘBIE Lubin 3:0 (1:0); 1:0 Damian Dąbrowski (26), 2:0 Kamil Grosicki (62), 3:0 Pontus Almqvist (64).

POGOŃ: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Kóstas Triantafyllópoulos, Benedikt Zech (71 Mariusz Malec), Luís Mata - Jean Carlos Silva (81 Marcel Wędrychowski), Damian Dąbrowski, Mateusz Łęgowski, Sebastian Kowalczyk (81 Wahan Biczachczjan), Kamil Grosicki (71 Mariusz Fornalczyk) - Pontus Almqvist (66 Luka Zahovič)

ZAGŁĘBIE: Kacper Bieszczad - Arkadiusz Woźniak (46 Damjan Bohar), Bartosz Kopacz, Jarosław Jach, Guram Giorbelidze (73 Mateusz Bartolewski) - Kacper Chodyna, Tomasz Makowski, Marko Poletanović (46 Kōki Hinokio), Łukasz Łakomy, Tornike Gaprindaszwili (72 Adam Ratajczyk) - Rafał Adamski (81 Szymon Kobusiński).

Żółte kartki: Hinokio, Makowski. Sędziował: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 9222.

Początek spotkania należał do gości i już w 6. minucie strzelał Chodyna, ale minimalnie niecelnie. Sześć minut później strzał Giorbelidze został zablokowany. Po dwudziestu minutach gry portowcy otrząsnęli się z dominacji rywali. W 22. minucie Kowalczyk strzelił zbyt lekko, a dwie minuty później Bieszczad obronił uderzenie Carlosa Silvy, zaś po kolejnych dwóch minutach bramkarz gości kapitalny daleki strzał Łęgowskiego wybił na rzut rożny. Korner krótko rozegrali Łęgowski z Grosickim, a podanie przed polem karnym otrzymał obchodzący właśnie 30. urodziny kapitan drużyny Dąbrowski, który strzałem z 18 metrów, ocierającym się o słupek, dał Pogoni prowadzenie. Zagłębie miało szansę wyrównania w 38. minucie, ale Stipica obronił uderzenie Adamskiego.

Po przerwie w 53. minucie Łęgowski próbował pokonać Bieszczada zza pola karnego, ale górą był bramkarz. Po chwili Almqvist uderzał głową, ale golkiper pewnie złapał piłkę. Szwed wykorzystując swą szybkość dokonał samotnej szarży w 56. minucie, ale Bieszczad obronił jego strzał. W 62. minucie Almqvist przeprowadził kolejną akcję ofensywną i podał do Grosickiego, który z bliska zdobył gola. Dwie minuty później szwedzki napastnik wykorzystał błąd Kopacza i po niedawnej asyście, sam zdobył bramkę uderzając piłkę w tzw. krótki róg. Po tych dwóch gorących minutach, zwieńczonych dwoma golami, Almqvist został zdjęty z boiska. W meczu z Zagłębiem zagrał po raz pierwszy od początku spotkania i już w 8. minucie został ewidentnie sfaulowany w ataku w pobliżu sędziego asystenta, ale ani on, ani arbiter główny nie zareagowali. W 13. minucie z jego udziałem miała miejsce sporna sytuacja w polu karnym rywali, ale gwizdek sędziowski milczał. Godzinny występ można więc uznać za udany i zakończony z przytupem!

W 70. minucie (a także chwilę wcześniej) Stipica obronił dwa strzała Bohara, a trzy minuty później wygrał pojedynek z Adamskim. W 79. minucie mocny strzał Łęgowskiego obronił Bieszczad. Trzy minuty później, tuż po wejściu na boisko, Wędrychowski strzelił zza pola karnego minimalnie obok słupka, a później jego ofensywne akcje rywale dwukrotnie musieli przerywać faulami. Drugi rezerwowy skrzydłowy Fornalczyk, też popisał się szybkimi rajdami i dryblingami, ale momentami jakby nie dostrzegał starszych kolegów... Po zakończonym zwycięskim spotkaniu, kibice owacyjnie pożegnali triumfujących piłkarzy Pogoni! ©℗

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ofsajd
2022-08-29 21:01:43
Wynik cieszy bardziej niż styl gry Pogoni. Grali ze słabeuszem na swoim stadionie i popełniali te same stare błędy, których przeciwnik na szczęście nie wykorzystał. W ogóle nie rozumiem zachwytów nad Grosickim, który miał masę niecelnych podań i straty piłek. Fakt zdobycia bramki nie zasłania jego wyraźnej obniżki formy. Z kolei "przemęczony" Raków rozjechał na wyjeździe Śląsk Wrocław i nabuzowany czeka w Częstochowie na Pogoń. Boże, co to będzie!
Simca
2022-08-28 15:43:55
Wszystko fajnie, 3 pkt, ładne bramki, ale... Na Raków takie tempo gry i spora liczba straconych piłek nie wystarczy. To musi być wyższy bieg, zeby im zagrozić. Jeżeli myślimy o podium, a tym bardziej o mistrzostwie, to inaczej się nie da. Odpowiedź o szansach Pogoni dadzą wlasnie mecze z Rakowem i Legią.
@Heniek
2022-08-28 13:56:36
2 dzień też trzeba włączyć oświetlenie bo wymaga tego transmisja tv - więc pomysł upadł..
Bielik
2022-08-28 13:21:03
Wygrana cieszy, a gol Dąbrowskiego bardzo cieszy. Natomiast Fornalczyk lepiej aby bardziej używał nie to co ma na głowie, ale to co ma w głowie. Gdyby nie był egoistą pod bramką Zagłębia to byłoby 4 :0.
kibic
2022-08-28 11:45:57
Oby nie był to przypadek i słabszy dzień przeciwnika a norma . Taką Pogoń można już zacząć oglądać
Marek
2022-08-28 10:31:02
Raków zleje Pogoń bo chce zmazać porażkę ze Slavia Praha
Teraz Raków.
2022-08-28 08:23:08
To był solidny futbol Pogoni. Gra jest bardziej urozmaicona niż za czasów Runjaica. Są długie celne podania , są celne strzały z daleka. Brawa dla Dąbrowskiego za fantastycznego gola, czyli można celnie uderzyć za pola karnego. Dobra gra Almqvista. Postępy robi Łęgowski. Teraz kluczowe jest pytanie o POWTARZALNOŚĆ. Ile bardzo dobrych meczów potrafią rozegrać Portowcy takich jak dzisiaj ? Pierwsza odpowiedż już w środę. Mecz z Rakowem w Częstochowie.
Heniek
2022-08-27 21:52:43
Dobry wynik ale ja się martwię o koszty oświetlenia, jesienią i wiosną mecze trzeba będzie rozgrywać za dnia
Kibic od wieków
2022-08-27 21:32:23
Pewne,niepodlegające dyskusji zwycięstwo wypracowane ciężką zespołową grą.Były mankamenty i trochę boiskowego egoizmu,ale... bez wpływu na ogólną ocenę.Ta z tego meczu jest w moim odczuciu wysoka.Brawo i czapka z głowy ;-)

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA