W sobotę o godz. 13 wyjazdowym meczem z Czarnymi w Sosnowcu piłkarki nożne Olimpii Szczecin zainaugurują nowy sezon Ekstraligi, który tym razem będzie miał skróconą formułę w porównaniu z poprzednim, bo po I rundzie i rewanżach, nie będzie już podziału na grupę mistrzowską i spadkową.
Pierwszy mecz w Szczecinie nasze olimpijki zagrają w sobotę 15 sierpnia o godz. 17 z beniaminkiem APLG Gdańsk na stadionie przy ul. Biskupa Bandurskiego, na którym rozgrywać też będą pozostałe pojedynki.
W przerwie między rozgrywkami z Olimpii odeszła najlepsza snajperka Roksana Ratajczak (Górnik Łęczna) i Karolina Łaniewska (KKP Bydgoszcz). Pozyskano zaś reprezentantkę Kamerunu Christianę Mpeh Bissong oraz Monikę Kędziorę, Natalię Piątek (obie AZS PWSZ Wałbrzych), Weronikę Szymaszek (LFA Szczecin) i Natalię Radkiewicz (Stilon Gorzów).
- Składu na walkę o mistrzostwo nie mamy, ale będziemy walczyć o miejsce w górnej połówce Ekstraligi, której poziom ostatnio mocno się wyrównał i jeden lub dwa mecze mogą decydować o przeskoczeniu kilku rywali - powiedział prezes Olimpii Maciej Buryta. - Nasz trener Adam Gołubowski zakłada zaś, że szóste miejsce to minimum... Chcemy też powalczyć w Pucharze Polski, gdyż po ubiegłorocznej edycji mamy spory niedosyt, i dojść przynajmniej do półfinału, lecz tu ważne będzie szczęście w losowaniu. Wspomnę jeszcze o planowanej zimą fuzji z Pogonią Szczecin: sporo spraw dogadaliśmy, ale nie dopięliśmy szczegółów, a gdy rozpoczęła się pandemia, sprawa została zawieszona i na dziś nie ma tematu... ©℗
(mij)
Fot. Ryszard Pakieser