Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Obcokrajowców dwa razy więcej od wychowanków

Data publikacji: 20 lipca 2020 r. 22:19
Ostatnia aktualizacja: 20 lipca 2020 r. 23:43
Piłka nożna. Obcokrajowców dwa razy więcej od wychowanków
 

Fachowy piłkarski magazyn „France Football” co pół roku dokonuje swoistej analizy poszczególnych drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej, biorąc pod uwagę kilka liczących się aspektów: liczbę wychowanków w drużynie, stabilność składu, liczbę obcokrajowców, młodzieżowców i wiek zespołu.

Na tej podstawie co pół roku dokonujemy podobnej charakterystyki w stosunku do drużyny Pogoni. Co pół roku staramy się wyciągać wnioski – w jakim kierunku ewoluuje drużyna Pogoni, jak się zmienia, czy idzie w dobrą stronę, czy dba o odpowiednie proporcje w drużynie i jak to wpływa na wynik sportowy.

Tegoroczna runda wiosenna była nietypowa, bo rozgrywana w dwóch etapach. Zarówno pierwszy, jak i drugi etap tegorocznych rozgrywek był dla Pogoni bardzo nieudany pod względem sportowym. Pogoń rozpoczynała tegoroczny sezon z pozycji trzeciej drużyny w tabeli, a na koniec zadowolić się musiała miejscem szóstym, choć była już na pozycji ósmej. W rundzie wiosennej zajęła czwarte miejsce od końca.

Pogoń od wielu sezonów utrzymuje narrację, według której stara się zachować względne proporcje, ale w obecnym sezonie na kilku płaszczyznach ewidentnie się to nie udało głównie względem promocji młodych piłkarzy i nadmiernego udziału obcokrajowców. Runda wiosenna potwierdziła tendencję z poprzedniej.

Więcej wychowanków

Wnioski są takie, że akcenty w porównaniu z poprzednimi sezonami w niektórych klasyfikacjach zostały mocno zachwiane. Obecnie sytuacja wygląda tak, że mamy więcej młodzieżowców niż w rundzie jesiennej (obecnie jest to rocznik 1999 lub młodsi według PJS), ale czterech takich piłkarzy występujących w śladowym zakresie to i tak zaledwie 16 procent całego zespołu.

Z tych czterech piłkarzy aż trzech (Żurawski, Smoliński, Turski) grało po pandemii, kiedy wynik sportowy przestał mieć już znaczenie, kiedy klub pozbył się najlepszych piłkarzy ofensywnych. Efektem działań naszej młodzieży były: gol i asysta Smolińskiego, oraz asysta Żurawskiego. Obaj zaznaczyli zatem swoją obecność w ekstraklasie.

W obecnym sezonie grało w Pogoni najwięcej obcokrajowców od momentu awansu do ekstraklasy w 2012 r. W tym sezonie było ich aż dwunastu – zarówno w rundzie jesiennej, jak i wiosennej. Stanowili prawie połowę wszystkich grających piłkarzy. Od jesieni 2013 roku do wiosny 2019 grało zawsze od czterech do siedmiu obcokrajowców. Obecnie te tendencje uległy diametralnym zmianom. Nie dało to efektów sportowych.

W rundzie wiosennej grało aż sześciu wychowanków. To bardzo pozytywny trend, biorąc pod uwagę fakt, że nie zaliczyliśmy do nich bardzo mocno związanych z klubem i miastem Huberta Matyni i Adama Frączczaka. Sześciu wychowanków to najwięcej od wiosny 2018 roku. W ostatnich dwóch latach liczba wychowanków niebezpiecznie się zmniejszała.

Powrót Drygasa i Frączczaka

Utrzymana została liczba piłkarzy z przynajmniej trzyletnim stażem w pierwszej drużynie. Wiosną dopiero w drugiej części rozgrywek zobaczyliśmy na boisku Kamila Drygasa i Adama Frączczaka. Obaj w rundzie jesiennej i na początku wiosennej byli kontuzjowani. Przed erą Kosty Runjaica piłkarzy mocno zasiedziałych w drużynie było zdecydowanie więcej – od roku 2015 zawsze między 30 a 40 procent całej drużyny. Obecnie takich piłkarzy jest zdecydowanie mniej, zaledwie 24 procent.

W drugiej części rundy wiosennej znacznie poprawił się proces promocji własnych wychowanków. Ogólna opinia jest taka, że praca z młodzieżą wygląda znakomicie, jednak musi to być coraz mocniej widoczne w realnych działaniach młodych piłkarzy na boiskach ekstraklasy. Poprawy żadnej nie widać. Dwa sezony temu w każdej z rund było ich po ośmiu. W dwóch rundach poprzedniego sezonu było ich po pięciu, w obecnej rundzie sześciu, więc jest mały postęp.

W latach 2015-18 wychowanków było zawsze od siedmiu do dziewięciu. Jest zatem dość istotna różnica na niekorzyść obecnego sezonu. Warunki szkolenia się poprawiają, opinie są coraz bardziej pochlebne, teoretycznie tych wychowanków powinno być znacznie więcej, a z kolejnymi sezonami nie widać specjalnie żadnej różnicy.

Od jesieni 2014 r. do chwili obecnej Pogoń wywalczyła dwa razy tytuł wicemistrza Polski juniorów, ale z piłkarzy z roczników 1997, 1998, 1999 czy 2000 udało się przebić jedynie Kowalczykowi. W rundzie wiosennej ze znakomitej strony pokazał się Maciej Żurawski, ale to był dopiero błysk jego talentu. Czekamy na mocniejsze akcenty w jego wykonaniu w kolejnym sezonie.

Porażka w PJS

W klasyfikacji Pro Junior System w obecnym sezonie Pogoń jest lepsza tylko od czterech klubów. Tak złej sytuacji nie było jeszcze nigdy, odkąd wprowadzono młodzieżową punktację. Przeważnie Pogoń plasowała się w czołówce tej klasyfikacji, nigdy nie wypadała poza pierwszą szóstkę. W obecnym sezonie punktował tylko jeden piłkarz – Maciej Żurawski.

W porównaniu z rundą jesienną nie zmieniła się liczba obcokrajowców. Jest ich dwa razy więcej niż w poprzednim sezonie, pod względem procentowym rekordowa liczba. Wiosna pokazała, że opinia o większości z nich została mocno zweryfikowana na niekorzyść. Obcokrajowcy stanowili w drużynie większość, a powinni być jedynie wartościowym uzupełnieniem. Te proporcje zostały przekroczone.

Dwa sezony temu było aż dziesięciu piłkarzy z przynajmniej trzyletnim stażem w drużynie. W ubiegłym roku nastąpiła redukcja takich zawodników o połowę. W rundzie jesiennej mieliśmy ich w drużynie sześciu, w tym tylko jednego obcokrajowca – Ricardo Nunesa. W rundzie wiosennej ten status został utrzymany.

Liczba aż dziesięciu piłkarzy z przynajmniej trzyletnim stażem w pierwszej drużynie przed dwoma sezonami mogła oznaczać, że w drużynie funkcjonowała zbyt duża grupa piłkarzy mocno zakorzeniona w jednym miejscu, czująca się przez to nazbyt pewnie, komfortowo, pozbawiona dodatkowych wyzwań, nieumiejąca się w sposób wystarczający pobudzić. Niewiele brakowało, a skończyłoby się to wówczas degradacją.

W rundzie wiosennej grało czterech piłkarzy 30-letnich lub starszych. Trzech z nich to obcokrajowcy, dwóch z nich nie ma już w drużynie, trzeci odejdzie po zakończeniu sezonu. Ponadto Manias i Benyamina okazali się dużymi rozczarowaniami, co nie stanowiło nawet zaskoczenia. Klub świadomie pozostawił trenera z napastnikami z niskimi kwalifikacjami i skończyło się to wypadnięciem poza strefę medalową i dużym rozczarowaniem. ©℗

Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser 

Wychowankowie – 6 (24 procent): Sebastian Kowalczyk, Marcin Listkowski, Marcel Wędrychowski, Maciej Żurawski, Hubert Turski, Kacper Smoliński

Obcokrajowcy – 12 (48 procent): Dante Stipica, David Stec, Benedikt Zech, Konstantinos Triantafyllopoulos, Ricardo Nunes, Tomas Podstawski, Srdjan Spiridonovic, Santeri Hostikka, Zvonimir Kozulj, Michalis Manias, Soufian Benyamina, Paweł Cibicki

Zawodnicy 30-letni lub starsi – 4 (16 procent): Adam Frączczak, Ricardo Nunes, Soufian Benyamina, Michalis Manias

Piłkarze z minimum 3-letnim stażem – 6 (24 procent): Adam Frączczak, Kamil Drygas, Ricardo Nunes, Hubert Matynia, Sebastian Kowalczyk, Marcin Listkowski

Młodzieżowcy – 4 (16 procent): Marcel Wędrychowski, Maciej Żurawski, Kacper Smoliński, Hubert Turski

 

Wychowankowie

Jesień 2012 2 8,7 proc.

Wiosna 2013 2 8,3 proc.

Jesień 2013 2 8,3 proc.

Wiosna 2014 2 9,1 proc.

Jesień 2014 5 21,7 proc.

Wiosna 2015 8 32 proc.

Jesień 2015 8 33,3 proc.

Wiosna 2016 8 38,1 proc.

Jesień 2016 9 37,5 proc.

Wiosna 2017 7 33,3 proc.

Jesień 2017 8 36,4 proc.

Wiosna 2018 8 2 proc.

Jesień 2018 5 20 proc.

Wiosna 2019 5 20 proc.

Jesień 2019 3 13,6 proc.

Wiosna 2020 6 24 proc.

 

Obcokrajowcy

Jesień 2012 9 39,1 proc.

Wiosna 2013 8 29,2 proc.

Jesień 2013 7 29,2 proc.

Wiosna 2014 4 18,2 proc.

Jesień 2014 4 17,4 proc.

Wiosna 2015 5 20 proc.

Jesień 2015 4 16,7 proc.

Wiosna 2016 4 19,1 proc.

Jesień 2016 6 25 proc.

Wiosna 2017 7 33,3 proc.

Jesień 2017 6 27,3 proc.

Wiosna 2018 5 20 proc.

Jesień 2018 5 20 proc.

Wiosna 2019 6 24 proc.

Jesień 2019 12 54,5 proc.

Wiosna 2020 12 48 proc.

 

30-letni i starsi

Jesień 2012 6 26,1 proc.

Wiosna 2013 7 29,2 proc.

Jesień 2013 4 16,7 proc.

Wiosna 2014 6 27,3 proc.

Jesień 2014 5 21,7 proc.

Wiosna 2015 5 20 proc.

Jesień 2015 1 4,2 proc.

Wiosna 2016 4 19,1 proc.

Jesień 2016 3 12,5 proc.

Wiosna 2017 4 19,1 proc.

Jesień 2017 5 22,7 proc.

Wiosna 2018 6 24 proc.

Jesień 2018 4 16 proc.

Wiosna 2019 5 20 proc.

Jesień 2019 2 9,1 proc.

Wiosna 2020 4 16 proc.

 

Z 3-letnim stażem

Jesień 2012 3 13 proc.

Wiosna 2013 5 20,8 proc.

Jesień 2013 6 25 proc.

Wiosna 2014 6 27,3 proc.

Jesień 2014 5 21,7 proc.

Wiosna 2015 5 21,7 proc.

Jesień 2015 6 25 proc.

Wiosna 2016 8 38,1 proc.

Jesień 2016 8 33,3 proc.

Wiosna 2017 7 33,3 proc.

Jesień 2017 8 36,4 proc.

Wiosna 2018 10 40 proc.

Jesień 2018 5 20 proc.

Wiosna 2019 6 24 proc.

Jesień 2019 6 27,3 proc.

Wiosna 2020 6 24 proc.

 

Młodzieżowcy

Jesień 2012 4 17,4 proc.

Wiosna 2013 7 29,2 proc.

Jesień 2013 9 37,5 proc.

Wiosna 2014 10 47,7 proc.

Jesień 2014 9 39,1 proc.

Wiosna 2015 7 28 proc.

Jesień 2015 6 25 proc.

Wiosna 2016 6 28,6 proc.

Jesień 2016 5 20,8 proc.

Wiosna 2017 4 19,1 proc.

Jesień 2017 3 13,6 proc.

Wiosna 2018 7 28 proc.

Jesień 2018 5 20 proc.

Wiosna 2019 6 24 proc.

Jesień 2019 1 4,5 proc.

Wiosna 2020 4 16 proc.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

bez trampka
2020-07-20 23:33:38
Bardzo ciekawa analiza Pokazująca że Pogoń zamiast kupować kolejnych Portugalczyków czy innych z bałkanów piłkarzy powinna a raczej musi zainwestować w młodzież z regionu. Wiem że współcześnie ciężko wygonić dzieciaki od komputera, ale od czasu wybuchu talentu Lewandowskiego mamy wielką szanse zaszczepić piłkę w życiu młodych ludzi.
Sprostowanie
2020-07-20 23:19:48
Listkowski, Wędrychowski, Żurawski i Turski nie są wychowankami Pogoni.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA