Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Nunes i Kozulj z najlepszą średnią InStat

Data publikacji: 18 listopada 2019 r. 19:48
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2019 r. 19:52
Piłka nożna. Nunes i Kozulj z najlepszą średnią InStat
 

Po każdym ligowym meczu otrzymujemy raport dotyczący poszczególnych piłkarzy, w którym dokonuje się podsumowania ich szczegółowych danych podczas określonego spotkania. Wyróżnia się w tym algorytmie: strzały, celność podań, procent wygranych pojedynków, skuteczność dryblingów, częstotliwość dotknięć piłki, liczbę odbiorów, strat i przejęć piłki.

To tylko statystyki, które zawsze służą jedynie pomocą do bardziej szczegółowej analizy piłkarzy, jednak w dłuższej perspektywie średnia zdobywanych punktów pokazuje bardzo wyraźnie, którzy piłkarze na ile spisywali się dobrze, na ile zawodzili.

W przypadku graczy Pogoni występujących w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego można mówić o pewnych prawidłowościach i w podsumowaniu raczej nie ma zaskoczeń. Jest natomiast kilka punktów wymagających szerszego wyjaśnienia i koncentracji.

Piłkarzem z najwyższym InStatem był Ricardo Nunes, który nie rozegrał nawet połowy możliwych minut. Wszystko przez kontuzję, której się nabawił. Zwolnił miejsce na lewej obronie i była to zła zmiana dla drużyny Pogoni. Zastępujący go Hubert Matynia spisywał się zdecydowanie gorzej, choć zdobył swoją premierową bramkę w ekstraklasie.

Matynia nie podołał

Biorąc pod uwagę tylko piłkarzy z ponad 50-procentowym udziałem w meczach, to InStat Huberta Matyni jest najniższy. Oznacza to, że był naszym najsłabszym ogniwem. Lepszy InStat od Matyni odnotowało aż siedemnastu piłkarzy Pogoni. 24-latek korzystał z urazu swojego konkurenta do miejsca w składzie, ale była to kiepska zamiana dla Pogoni.

W dziesiątce piłkarzy z najlepszym współczynnikiem InStat znajduje się między innymi Kacper Kozłowski, który spośród wszystkich grających piłkarzy występował na boisku najmniej. Kosta Runjaic bardzo oszczędnie dozuje siły 16-latka.

Mamy wrażenie, że nie chce zbyt odważnie rzucać bardzo młodego piłkarza na szeroką wodę, jednak zawodnik w otrzymanych od szkoleniowca minutach potwierdza niemal za każdym razem, że zasługuje na zdecydowanie więcej szans i młody wiek nie powinien mu w tym przeszkadzać.

Kozłowski ma wyższy InStat od grającego na jego pozycji Marcina Listkowskiego i to zdecydowanie. Kozłowski pod tym względem plasuje się na pozycji numer 9 w zespole, natomiast Listkowski na pozycji numer 17, tuż przed Matynią.

Łasicki lepszy od Triantafyllopoulosa

Z wyliczeń InStat wynika też, że spośród dwójki środkowych obrońców, Łasicki i Triantafyllopoulos, tym bardziej wartościowym był 24-letni Polak, ale według punktowej analizy raczej minimalnie. Nie dostał od trenera Runjaica zbyt wielu szans, a te, które otrzymał, wykorzystywał zawsze w sposób optymalny.

Triantafyllopoulos sprawia bardzo dobre wrażenie, jest impulsywny, zdecydowany, znakomity w grze kompaktowej, jednak szczegółowe wyliczenia wskazują też na rażące niedociągnięcia w różnych elementach gry, takich jak dokładność podań, straty. W stosunku do Łasickiego wyglądał pod tym względem gorzej, jednak u Kosty Runjaica ma niepodważalną pozycję, która nie jest absolutnie zagrożona.

Dość wysoki InStat Kamila Drygasa zbudowany zaledwie na dwóch pierwszych meczach pokazuje tylko, jak dużo Pogoń straciła na kontuzji naszego kapitana. Z nim w składzie wyniki mogły być zdecydowanie lepsze. Zastępujący Drygasa Listkowski nie zbliżył się swoją średnią ocen z InStata do Drygasa, nie miał też satysfakcjonujących liczb w ofensywie, nie stwarza zagrożenia i jest coraz mniej nadziei, że uda się mu przebić na tyle, by spełniać oczekiwania.

Wykaz InStata pokazuje też, na której pozycji trwała najbardziej zacięta rywalizacja o miejsce w składzie. Było tak na prawej obronie. Bartkowski wygrał rywalizację ze Stecem, spisywał się lepiej, notował liczby, zaliczył dwie asysty przy żadnej Steca, ale nie ulega wątpliwości, że boki obrony to w Pogoni pozycja najgorzej obsadzona i wymagająca natychmiastowej poprawy.

Pięciu prawych obrońców

Za kadencji Kosty Runjaica na prawej obronie występowało aż pięciu piłkarzy: Cornel Rapa, Sebastian Rudol, David Niepsuj, Jakub Bartkowski i David Stec. Bardzo duże doświadczenie na prawej obronie ma Adam Frączczak i nie jest wykluczone, że 32-latek zostanie wypróbowany na tej pozycji podczas zimowego okresu przygotowawczego.

W zespole III-ligowych rezerw nie widać kandydata zdolnego powalczyć o zdetronizowanie Bartkowskiego i Steca. Prędzej może to zrobić Frączczak, który grając w przeszłości na prawej obronie, notował zdecydowanie lepsze statystyki od całej wymienionej piątki próbowanej przez Kostę Runjaica.

Ciekawe, że poza niegrającym więcej niż połowy meczów Nunesa najwyższe wskaźniki uzyskali piłkarze, co do których były zastrzeżenia, że nie prezentują formy z roku ubiegłego. Tak było w istocie w przypadku Zvonimira Kozulja i Tomasa Podstawskiego. Mimo to wciąż byli to nasi kluczowi gracze, którzy nawet mając zniżkę formy, stanowili określoną wartość w zespole, mający odpowiedni wpływ na drużynę.

W szóstce piłkarzy z najwyższym wskaźnikiem znalazło się aż trzech piłkarzy pozyskanych w letnim okienku transferowym. To jeszcze raz potwierdza, że transfery Benedikta Zecha, Dante Stipicy i Srdjana Spiridonovica okazały się bardzo udane i spodziewamy się w kolejnej fazie rozgrywek dalszego ich postępu. Cała trójka bardzo szybko się zaaklimatyzowała, choć w przypadku Spiridonovica trwało to trochę dłużej. Skuteczność działań tych graczy na boisku jest nie do przecenienia. ©℗

Wojciech PARADA

280,3 Ricardo Nunes                             45,4 %
279,6 Zvonimir Kozulj                           90,1 %
279,1 Tomas Podstawski                      56,9 %
277,2 Benedikt Zech                              87,2 %
277,1 Srdjan Spiridonovic                     49,1 %
276,7 Dante Stipica                                 100 %
274,5 Kamil Drygas                                13,3 %
273,1 Sebastian Kowalczyk                    93,3 %
272,9 Kacper Kozłowski                            2,2 %
268,8 Igor Łasicki                                    20,6 %
267,8 Konstantinos Triantafyllopoulos    100 %
257,2 Adam Buksa                                   87,5 %
253,1 Jakub Bartkowski                          75,1 %
246,1 Damian Dąbrowski                         46,8 %
246,6 David Stec                                       32,2 %
245,5 Santeri Hostikka                             45,8 %
243,6 Marcin Listkowski                           62,7 %
242,8 Hubert Matynia                               52,6 %
240,5 Iker Guarrotxena                            11,9 %
235,1 Soufian Benyamina                           2,6 %
227,1 Adam Frączczak                              15,6 %
201,1 Michalis Manias                                 6,9 %

Kolejne rubryki oznaczają: średnia InStata, imię i nazwisko i procent minut na boisku.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA