Sobota, 16 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Najwięcej kadrowiczów z Legii i z Pogoni

Data publikacji: 23 listopada 2018 r. 22:37
Ostatnia aktualizacja: 24 listopada 2018 r. 08:44
Piłka nożna. Najwięcej kadrowiczów z Legii i z Pogoni
 

Ostatnia w tym roku przerwa na reprezentację skłoniła do jeszcze jednego wniosku: że Pogoń Szczecin w bardzo krótkim czasie stała się czołową drużyną w ekstraklasie, a świadczyć o tym mają liczne powołania do reprezentacji.

Nie liczymy powołań do młodszych kategorii młodzieżowych, bo nie znajdują się w nich jeszcze piłkarze stanowiący o sile pierwszej drużyny. Na tym niższym szczeblu reprezentacyjnym nie ma jeszcze zawodników gotowych do rywalizacji o miejsce w składzie pierwszej drużyny, choć zdarzają się sytuacje, że coraz młodsi zawodnicy w przedziale wiekowym 15-17 lat biorą udział we wspólnych treningach z pierwszym zespołem i grywają nawet w sparingach.

Kosta Runjaic w obecnej przerwie na reprezentację pracował w wyjątkowo okrojonym składzie. Do różnych reprezentacji powołanych zostało siedmiu piłkarzy z pierwszej drużyny (Dwali, Delew, Matynia, Buksa, Walukiewicz, Benedyczak, Żurawski), natomiast kontuzjowanych lub chorych było kolejnych ośmiu (Budziłek, Fojut, Nunes, Kowalczyk, Majewski, Frączczak, Żyro, Benyamina).

Po raz pierwszy w historii klubu powołania do pierwszych reprezentacji swoich krajów otrzymało aż czterech piłkarzy: Dwali, Delew, Matynia i Buksa. Po trzech piłkarzy powoływanych było kilka razy w latach 80. i jeden raz w roku 1976. Czterech jednak nigdy.

Siedem powołań z I drużyny

Siedmiu powołanych piłkarzy z pierwszego zespołu to drugi wynik w polskiej ekstraklasie. Tylko z Legii było więcej powołań – dziewięć. Mniej powołań zostało wysłanych do czołowych w ostatnich latach klubów: Jagiellonii i Lecha. Do tego pierwszego klubu wysłano sześć zaproszeń, natomiast do Poznania pięć.

To ewidentnie pokazuje siłę szczecińskiej drużyny, której ostatnie wyniki w ekstraklasie nie powinny być traktowane jako niespodzianki, są raczej efektem tego, że w Szczecinie zebrała się grupa dobrych piłkarzy, jest do tego świetny trener, a seryjne zwycięstwa są tego konsekwencją, nie przypadkowym splotem okoliczności.

Trzeba jednocześnie zauważyć, że do reprezentacji młodzieżowej nie został powołany ani jeden piłkarz Pogoni, choć Sebastian Kowalczyk uznany został za najlepiej grającego młodzieżowca w ekstraklasie w miesiącu październiku, a ponadto wypożyczony do I-ligowego Rakowa Częstochowa Marcin Listkowski jest wiodącą postacią absolutnego lidera i hegemona w tej klasie rozgrywkowej i też na pewno prezentuje obecnie poziom predysponujący go do powołania do młodzieżówki.

Wciąż blisko reprezentacji młodzieżowej do lat 20 jest 19-letni Damian Pawłowski występujący na wypożyczeniu w I-ligowych Wigrach Suwałki; był już sprawdzany w kadrze Jacka Magiery, wciąż jest jej blisko, a w klubie jest piłkarzem podstawowym i wiodącym.

Drygas i Podstawski bez powołań

Na pewno piłkarzami w reprezentacyjnej formie są na dziś Kamil Drygas i Tomas Podstawski, choć w przypadku tego drugiego sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, bo piłkarz ma podwójne obywatelstwo.

Ponadto w reprezentacji młodzieżowej wciąż znajduje się Jakub Piotrowski, który wypromowany został w Pogoni, ze Szczecina został sprzedany do belgijskiego Genk za kwotę 2 mln euro, ale miejsce w kadrze młodzieżowej stracił. Dobrych i zdolnych piłkarzy w ostatnim czasie przewija się przez szczeciński klub wyjątkowo dużo.

Biorąc pod uwagę tylko powołania do pierwszej reprezentacji, to Pogoń wespół z Legią i Jagiellonią jest współliderem. Każdy z tych klubów oddał do pierwszych reprezentacji różnych krajów po czterech swoich piłkarzy. Nie ma zatem przypadku w tym, że w tabeli trzech ostatnich miesięcy na czele znajdują się właśnie te trzy kluby.

Porażka tylko z Jagiellonią

Jagiellonia jest jedynym klubem, który w ciągu ostatnich trzech miesięcy potrafił wygrać z Pogonią. Stało się tak tylko raz w dziewięciu ostatnich meczach Pogoni.

Biorąc pod uwagę powołania tylko do polskiej pierwszej reprezentacji, to Pogoń jest w tym względzie liderem. Jest jedynym polskim klubem, który dostarczył do kadry Jerzego Brzęczka dwóch piłkarzy. Z pozostałych klubów: Legii, Jagiellonii, Wisły K. i Wisły P. do kadry tej weszło zaledwie po jednym.

Pozycje w tym gronie Pogoni, Legii, Jagiellonii ponownie wskazują na to, że wyniki uzyskiwane przez te kluby w trzech ostatnich miesiącach nie są przypadkowe, a dobra gra tych drużyn zaowocowała powołaniami do I reprezentacji Polski. Również dobra gra Wisły K. i jej znakomita czwarta pozycja na półmetku sezonu zasadniczego tłumaczą powołanie dla jej czołowego gracza.

Powołania dla czterech podstawowych graczy

Jeszcze inna próba klasyfikacji klasowych piłkarzy pokazuje na ten sam wniosek, czyli dominację w ostatnim czasie w ekstraklasie trzech klubów: Legii, Pogoni i Jagiellonii. Otóż z pierwszego klubu sześciu powołanych piłkarzy na ośmiu to obecnie podstawowi gracze pierwszej drużyny, z Pogoni czterech na siedmiu to podstawowi zawodnicy, a z Jagiellonii czterech na sześciu.

W Pogoni jednym z trzech reprezentacyjnych piłkarzy znajdującym się w ostatnim czasie poza wyjściową jedenastką jest Spas Delew, ale nikt nie ma wątpliwości, że reprezentant Bułgarii – w pełni formy, zdrowy, to jest piłkarz absolutnie podstawowy.

Przykładowo: w Lechu tylko dwóch na pięciu powołanych piłkarzy to w ostatnim czasie piłkarze podstawowi, a dwóch jest w ogóle poza szansą na rywalizację o wyjściowy skład. Nie ma zatem przypadku w tym, że Pogoń bez kłopotów ograła Lecha i jest to znakomity przykład na to, że bardzo często magia klubów, ich aspiracje, budżet, historia przysłaniają aktualną formę i aktualnie występujących w danych klubach piłkarzy. ©℗

Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gość
2018-11-24 05:46:26
Zachować spokój,pracować,nie wpadać w hura optymizm,bo na dobrą sprawę jeden przegrany mecz może spowodować spadek z pierwszej ósemki!!!!Mają bardzo dużo do udowodnienia!!!!A finalnie może być całkiem bardzo przyjemnie w Szczecinie!!!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA