Młodzi piłkarze Pogoni Szczecin z rocznika 2002 wyraźnie nie chcą być gorsi od swoich starszych o rok i o dwa lata kolegów, którzy zdobywali tytuł mistrza i wicemistrza Polski do lat 14.
W Łodzi zakończyła się faza grupowa turnieju mistrzostw Polski, w którym wzięło udział 16 drużyn – mistrzów poszczególnych województw. Pogoń w swojej grupie zajęła drugie miejsce i awansowała do ćwierćfinału. W nim zmierzy się z Lechem Poznań, który w grupowych meczach pozostawił znakomite wrażenie.
Pogoń rozpoczęła zmagania od meczu z Jagiellonią Białystok. Wydawało się, że może to być mecz decydujący o wygraniu grupy. Pogoń ten mecz wygrała 2:1 po golach Rybickiego i Michalaka, ale później okazało się, że Jagiellonia była najsłabszą drużyną w grupie i nie zdobyła nawet punktu.
Pogoń w drugim spotkaniu mierzyła się z Wisłą Kraków i wydawało się, że jest zdecydowanym faworytem. Z tą samą drużyną podczas mocno obsadzonego turnieju przed dwoma miesiącami w Szczecinie, podopieczni trenera Zygonia wygrali zdecydowanie aż 3:0.
Ponadto Wisła w swoim pierwszym meczu w Łodzi przegrała dość wyraźnie ze Stalą Mielec 0:2, więc można było oczekiwać łatwej przeprawy. W Łodzi doszło jednak do niespodzianki. Wisła wygrała 1:0 (1:0) i sytuacja drużyny ze Szczecina mocno skomplikowała się.
O tym, czy młodzi portowcy awansują do ćwierćfinału, miał zadecydować mecz ze Stalą Mielce, która grała rewelacyjnie. W dwóch spotkaniach odniosła komplet zwycięstw i nie straciła nawet gola. Pogoń na mecz z mielczanami zmobilizowała się na tyle, że wygrała 2:1 po bramkach Korta (brat grającego w pierwszej drużynie Dawida) i Wróblewskiego z karnego.
Trzy drużyny w grupie: Stal, Pogoń i Wisła miały identyczną zdobycz punktową. O kolejności miejsc w tabeli zadecydowała mała tabelka pomiędzy zainteresowanymi zespołami. Portowcy zajęli drugie miejsce w grupie i w meczu ćwierćfinałowym zmierzą się w sobotę z Lechem.
Faworytem będą rywale, którzy w Łodzi prezentują się znakomicie. W swoim pierwszym meczu ograli Legię Warszawa 3:0, zremisowali 0:0 z Koroną Kielce i rozgromili MOSiR Opole 8:0. Legia – jeden z faworytów całego turnieju nie wyszła nawet z grupy. ©℗ (par)