W sobotę w Polkowicach drugoligowy sezon zainaugurują piłkarze Błękitnych Stargard (początek meczu o g. 15). W przerwie letniej drużyna przeszła gruntowną przebudowę. W ekipie pojawiło się dziewięciu nowych zawodników, a Błękitni będą mieli jeden z najmłodszych zespołów całej lidze.
– Byłbym szaleńcem, gdybym powiedział, że dysponując takim budżetem i tak młodym zespołem będziemy walczyli o najwyższe cele. Gramy o utrzymanie i to jest nasz podstawowy cel – mówi trener Błękitnych Adam Topolski.
Szkoleniowiec, który drugi sezon z rzędu spędzi w Stargardzie, przyznaje, że Błękitni to klub,w którym piłkarze świetnie się promują. Pracują na kontrakty w bogatszych klubach, choć niekoniecznie z wyższych klas rozgrywkowych. Do trzecioligowego Świtu Skolwin przenieśli się latem Przemysław Brzeziański i Patryk Baranowski. Adrian Kwiatkowski wzmocnił II ligową Bytovię, a Grzegorz Rogala występujący w tej samej klasie GKS Katowice.
– To byli nasi podstawowi zawodnicy, ale nie byliśmy ich w stanie zatrzymać. Będzie nam brakowało bramkostrzelnego Brzeziańskiego, obu Kwiatkowskich i podpory defensywy Rogali. Pozyskaliśmy jednak zawodników perspektywicznych, którzy mogą grać na takim samym poziomie – uważa trener Błękitnych.
Powrót Fadeckiego
Najgłośniejszym transferem w Stargardzie był powrót Wojciecha Fadeckiego, który ma za sobą udany sezon w pierwszoligowej Warcie Poznań, a wcześniej z powodzeniem grała w Błękitnych. Drużynę Adama Topolskiego wzmocniło też czterech piłkarzy Pogoni Szczecin. Do Stargardu trafili oczywiście gracze, którzy nie zmieścili się w szerokiej ekstraklasowej kadrze. Patryk Paczuk zaliczył epizod w ekstraklasie, a Mateusz Bochnak, Dominik Sasiak i Hubert Sadowski tylko w rezerwach.
Spore nadzieje trener wiąże także z pozyskaniem napastnika Bałtyku Pawła Łysiaka, a przed kilkoma dniami ostatnim transferem było zakontraktowanie Pawła Bednarskiego z Gwardii Koszalin.
– Zawodnik trenował już z nami od pewnego czasu i teraz mamy już kadrę na nowy sezon zamkniętą. Dla nas trudny będzie pierwszy okres rozgrywek. Będziemy potrzebowali kilku spotkań, że się zgrać. Tak naprawdę możemy na to potrzebować całej rundy jesiennej – mówi Adam Topolski.
Szkoleniowiec zapewnia, że jego zespół będzie grał otwarty i ofensywny futbol. Pod takim kątem dobierani byli do składu piłkarze. Już na wstępie Adam Topolski wspomniał, że w nowym sezonie gra znów toczyć się będzie o utrzymanie. W poprzednich rozgrywkach Błękitni zapewnili sobie miejsce w II lidze dopiero w ostatniej kolejce.
– Trzeba pamiętać, że wiosną borykaliśmy się z kontuzjami podstawowych zawodników. Gdyby nie to utrzymanie, zapewnilibyśmy sobie dużo wcześniej. Teraz od początku musimy walczyć o punkty, żeby nie brakowało ich wiosną – dodaje Adam Topolski.
Trzy wygrane sparingi
Z ośmiu przedsezonowych spotkań kontrolnych Błękitni wygrali trzy. Najlepszą skutecznością stargardzcy piłkarze wykazali się w meczu z Hutnikiem, któremu strzelili osiem goli i Chemikiem Police (4:0). Drugoligowcy przegrali natomiast m.in. z trzecioligowym Świtem (0:2) i Kotwicą (0:1).
Drugoligowy sezon Błękitni rozpoczną w Polkowicach. Miejscowy Górnik jest beniaminkiem, który awans uzyskał w efektownym stylu. Triumfował w silnej grupie dolnośląskiej III ligi wygrywając 25 z 34 spotkań i zdobywając 81 bramek! Przed własną publicznością drużyna Adama Topolskiego po raz pierwszy zaprezentuje się 3 sierpnia w pojedynku z Elaną Toruń.
Wojciech TACZALSKI
Fot. R. Pakieser