Wtorek, 07 maja 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Mecz o fotel lidera, a może nawet o mistrza Polski

Data publikacji: 26 lutego 2022 r. 07:50
Ostatnia aktualizacja: 26 lutego 2022 r. 07:50
Piłka nożna. Mecz o fotel lidera, a może nawet o mistrza Polski
W listopadzie 2018 roku Pogoń po raz ostatni pokonała Lecha na własnym stadionie, a jedną z bramek zdobył wówczas Adam Buksa. Fot. Ryszard PAKIESER  

Sobotni pojedynek Pogoni z Lechem będzie rywalizacją głównych kandydatów do tytułu mistrza Polski. Szczeciński lider tabeli zmierzy się z najlepszą drużyną jesieni i aktualnie drugą drużyną w tabeli. Na trybunach zasiądzie prawdopodobnie ponad 9 tysięcy kibiców.

To będzie też spotkanie dwóch najlepszych defensyw PKO BP Ekstraklasy. Pogoń i Lech w dotychczasowych 22 kolejkach straciły tylko po 17 bramek. Poznaniacy mają od portowców lepszy bilans bramkowy dzięki 45 strzelonym golom. To najlepszy wynik w lidze, dający średnią ponad dwóch bramek w meczu. Pogoń ma zdobytych pięć bramek mniej, ale jest niepokonana w lidze od 11 kolejek. Od początku sezonu nie przegrała też meczu na własnym stadionie, a punkty podopiecznym trenera Runjaicia urwała w Szczecinie tylko Cracovia i Warta.

Start rundy wiosennej zdecydowanie lepszy miała Pogoń. Zdobyła komplet punktów, odrobiła straty do Lecha i wyprzedziła sobotniego rywala w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Drużyna Macieja Skorży w ostatnich tygodniach zgubiła punkty w meczu z Cracovią (3:3) i Lechią (1:0).

W ostatnich sezonach Pogoń nie ma najlepszej passy w domowych meczach z Lechem. Portowcy ostatni raz pokonali Lecha na własnym stadionie w październiku 2018 roku. W historii szczecińsko-poznańskich pojedynków najgłośniej zapisał się jednak mecz rozegrany na stadionie przy ul. Twardowskiego w lutym 2014. Wynik 5:1 przeszedł do historii ekstraklasy za sprawą pięciu bramek strzelonych przez Marcina Robaka.

Nieco mniej efektowne było ostatnie odniesione w Szczecinie zwycięstwo nad Lechem (październik 2018 roku). Pogoń prowadzona już wówczas przez obecnego szkoleniowca Kostę Runjaicia pokonała poznańską ekipę 3:0. Bramki zdobywali wówczas zawodnicy, których nie ma już w szczecińskiej drużynie – Podstawski, Dwali i Buksa.

Ostatnie ligowe potyczki z Lechem w Szczecinie nie były już dla Pogoni tak udane. W marcu 2020 roku portowcy przegrali 0:1, a sezon wcześniej zremisowali 1:1.

Łączny bilans spotkań obu drużyn jest korzystny dla portowców. W 83 potyczkach z Lechem 30 razy wygrywała Pogoń, a 27 razy był remis.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

poznaniak
2022-02-26 15:52:59
Macz powinien być poświęcony Ukrainie. zadedykowany Ukrainie. Chwała Ukrainie.
Sławek z Rakowa.
2022-02-26 14:32:02
Chciałbym uspokoić Brać Paprykarską ...mistrzem będzie Raków Częstochowa :) No Stress & pozdrawiam z Pogodna.
@tylkoLECH
2022-02-26 13:07:00
Nawet nie umiesz poprawnie nazwy drużyny napisać lamusie
Jarun
2022-02-26 09:33:29
Pokonać Lecha -to nie tylko obowiązek, cel, ale i przyjemność...prawie sadystyczna satysfakcja i odwet za rabunek Szczecina przez Poznaniaków.
tylko LECH
2022-02-26 09:02:26
Mistrzem Polski bedzie Kolejarz i nie ma mocnych, dziś pogrom !!
Maciej
2022-02-26 08:58:32
To nie jest mecz o mistrza Polski, lecz o co najwyżej pozycję lidera. Druga stawka to mecz o zachowanie posady przez Skorżę - w przypadku porażki Lech będzie miał fatalny start na wiosnę i będzie żądanie głowy. Ze strony Pogoni takiej presji nie ma - każdy wynik łącznie z porażką nic nie zmienia w planach działania klubu. I to jest po stronie Szczecina. Czy przełoży się to na mecz i wynik - trudno powiedzieć.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA