Środa, 13 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Lider rozgromił Chemika

Data publikacji: 25 września 2020 r. 19:20
Ostatnia aktualizacja: 26 września 2020 r. 00:41
Piłka nożna. Lider rozgromił Chemika
 
Polonia Środa Wielkopolska - Chemik Police 5:0 (4:0); 1:0 Korotkiewicz (2 samobójcza), 2:0 Kujawa (9), 3:0 Onsorge (19 karny), 4:0 Buczma (43), 5:0 Szynka (89 karny).
W kolejnym spotkaniu ligowym zespół Chemika, osłabiony z powodu kwarantanny kilku zawodników, doznał wysokiej wyjazdowej porażki w meczu z liderem tabeli, prowadzonym od kilku sezonów przez Krzysztofa Kapuścińskiego, byłego trenera II-ligowych Błękitnych Stargard.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla zespołu Polonii, bo już w 2 minucie po dośrodkowaniu piłki w pole karne rywali futbolówkę do własnej bramki skierował Korotkiewicz. W 9 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Henriqueza obrońcy Chemika wybili piłkę, ale najszybciej dopadł do niej Kujawa i strzałem z około 12 metrów pokonał bramkarza.
W 19 minucie w pole karne Chemika wbiegł Pawlak i został tam sfaulowany przez jednego z zawodników z Polic. Sędzia podyktował rzut karny dla Polonii, a do piłki podszedł Onsorge i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce. W 42 minucie Biegański idealnie zagrał w pole karne do Buczmy, a ten dopełnił formalności kierując piłkę po raz czwarty do bramki rywali.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a Polonia atakowała kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Jednak na kolejną bramkę kibice gospodarzy musieli czekać aż do 87 minuty, kiedy to w polu karnym faulowany był Szynka i rzut karny pewnie wykorzystał sam poszkodowany.
Wcześniej swoich okazji nie wykorzystali: Pawlak, Słabikowski i Szynka. Chemicy też próbowali atakować wykonując sporo dośrodkowań, a najbliżsi zdobycia gola byli: Midzio i Dąbrowski. Ostatecznie Polonia pokonała Chemika 5:0 i umocniła się na pozycji lidera III-ligowych rozgrywek.  (mij)
Fot. POLONIA ŚRODA
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kibic
2020-09-26 00:15:12
żal patrzeć na to co się dzieje z chemikiem . . .

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA