31 sierpnia zmarł ŚP Piotr Kozanecki, lekarz, piłkarz amator i wielki sympatyk sportu, a w sobotę o godz. 12 na stadionie przy ul. Bandurskiego, przyjaciele postanowili dla uczczenia Jego pamięci zorganizować turniej piłki nożnej oldbojów z udziałem 4 drużyn, czyli 1. Memoriał Piotra Kozaneckiego.
W świecie sportu miał wielu znajomych oraz przyjaciół i z drużyną lekarzy uczestniczył w rozmaitych turniejach, a poniżej przedstawimy wspomnienie o zmarłym przez Jego najbliższych, żonę i syna.
„Piotrek Kozanecki… nasz ukochany Mąż i Tata… niezapomniany Przyjaciel, od dziecka związany z piłką. Miłością jego życia była rodzina, wykonywany zawód lekarza i sport, który towarzyszył mu od wczesnych lat młodości. Jego dzieciństwo to godziny spędzone z kolegami na podwórku w tenisówkach czy korkach i piłka u boku. Pasja która nigdy Go nie opuściła, kształtując jako człowieka do ostatnich dni. Nauczyła dyscypliny, działalności zespołowej, umiejętności znoszenia porażek i radowania się ze zwycięstw. Od podwórkowej zabawy do członkostwa w amatorskich klubach sportowych… od dziecka do dorosłości… piłka nożna nie tylko towarzyszyła Mu przez całe życie, ale również była Jego integralną częścią. Sukcesem, który niewątpliwie udało mu się osiągnąć, to zarażenie miłością do piłki nożnej syna Kacpra. Kolejnym połączenie pasji bycia lekarzem i sportowcem był fakt, że stał się członkiem szerokiego sztabu szkoleniowego piłkarzy kadry Polski".
(mij)
