21 – letni Filip Kozłowski znajduje się u progu sezonu w znakomitej formie strzeleckiej.
Napastnik Pogoni Szczecin jest obecnie wypożyczony do I – ligowego Rozwoju Katowice i z początkiem rundy wiosennej ma duże problemy z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie.
Przed tygodniem w meczu ze Stomilem Olsztyn wszedł na boisko na ostatnie 7 minut. Wystąpił za to w towarzyskim meczu z II – ligowym ROW Rybnik, zakończonym remisem 3:3. Kozłowski strzelił w tym spotkaniu dwa gole.
Nie dało mu to jednak miejsca w wyjściowym składzie sobotniego meczu z Chojniczanką. Kozłowski wszedł na boisko w 78 min przy stanie 1:1 i zdobył dwa gole decydujące o wygranej katowiczan.
Piłkarz zasilił drużynę Pogoni przed dwoma laty i zapowiadał się znakomicie. Wiosną 2014 roku zadebiutował w ekstraklasie, ale doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy.
W Rozwoju grał już na wypożyczeniu w poprzednim sezonie, gdy ten występował w II lidze. Obecnie wciąż walczy o miejsce w wyjściowym składzie i o powrót do Pogoni, dla której obecnie priorytetem są inni młodzi atakujący. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser