Kołobrzescy piraci przerwali serię 7 kolejnych porażek i pokonali prowadzoną przez szczecińskiego trenera Mariusza Misiurę Wisłę Płock, która też zmaga się z kryzysem, bo nie wygrała żadnego z poprzednich pięciu spotkań...
I liga piłkarska: KOTWICA Kołobrzeg - WISŁA Płock 2:0 (1:0); 1:0 Wołodymyr Kostewycz (41), 2:0 Désiré Segbé (47).
KOTWICA: Marek Kozioł - Łukasz Kosakiewicz, Piotr Witasik, Tomasz Wełna, Wołodymyr Kostewycz (72 Tafara Madembo) - Marcel Bykowski (82 Leon Ziętek), Filipe Oliveira, Lucas Ramos, Michał Cywiński, Nicolas Rajsel - Désiré Segbé (82 Filip Kozłowski)
Żółte kartki: Kostewycz, Kosakiewicz, Cywiński - Łukasz Sekulski, Jime, Dani Pacheco. Sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń). Widzów 350.
W derbach klubów w kryzysie, zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, strzałach i rzutach rożnych mieli goście, którzy szczególnie w pierwszej połowie niepodzielnie panowali na boisku. W 32. minucie Sekulski strzałem z dystansu trafił w słupek, a pięć minut później były piłkarz szczecińskiej Pogoni Dominik Kun był ostro atakowany w okolicy linii pola karnego przez Ramosa, ale sędzia uznał, że nie było przewinienia. Chwilę później, po jednej z nielicznych akcji podopiecznych trenera Ryszarda Tarasiewicza, Kostewycz został sfaulowany przed polem karnym i sam wymierzył sprawiedliwość, posyłając piłkę do siatki niemal w środek bramki.
Po przerwie zaatakowała Wisła i nadziała się na błyskawiczny kontratak, gdy Oliveira zagrał prostopadłą piłkę do Segbé, a ten z ostrego kąta precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższył prowadzenie. Później gospodarze cofnęli się do defensywy i grając na czas, kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, co dało im pierwsze od 20 sierpnia ligowe zwycięstwo... (mij)