Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Koszmarne zakończenie roku

Data publikacji: 20 grudnia 2019 r. 20:30
Ostatnia aktualizacja: 21 grudnia 2019 r. 10:36
Piłka nożna. Koszmarne zakończenie roku
 

Pogoń Szczecin - Korona Kielce 0:1 (0:0) 0:1 Pucko (50).

Żółte kartki: Triantafyllopoulos (Pogoń), oraz Jukic, Pucko (Korona).

Czerwona kartka: Gnjatic (45+3, Korona).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Widzów 3 656.

Pogoń: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Łasicki, Matynia - Hostikka (61, Frączczak), Listkowski (69, Dąbrowski), Podstawski (54, Wędrychowski), Kowalczyk, Spiridonovic - Manias.

Korona: Kozioł - Szymusik, Tzimopoulos, Kovacevic, Miletic - Lioi (46, Radin), Gnjatic, Pacinda (90, Jukic), Żubrowski, Gardawski - Pucko

Pogoń przegrała ostatni mecz w roku i stało się to w bardzo wstydliwych okolicznościach. Szczecinianie przegrali z drużyną broniącą się przed spadkiem, mającą w ekstraklasie najmniej zdobytych goli, występującą bez połowy formacji obronnej wykartkowanej w poprzednim meczu z Cracovią i grającą przez całą drugą połowę bez jednego zawodnika.

Gnjatic pod koniec pierwszej połowy otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul na Maniasie, ale absolutnie to gospodarzom nie pomogło. Wręcz przeciwnie, szczecinianie po przerwie mieli dużymi fragmentami przygniatającą przewagę, ale zaprezentowali się gorzej, jak w pierwszej części meczu, kiedy ich gra momentami przypominała zorganizowany atak pozycyjny.

Po przerwie mieliśmy do czynienia z ogromnym chaosem, nerwami, brakiem pomysłu i jakości. Szczecinianie po przerwie wykonali aż 15 celnych podań w pole karne przeciwnika, w polu karnym rywala znajdowali się 22 razy przy piłce. O niczym to jednak nie świadczyło, bo nie tworzyły się z tego sytuacje. Piłkarze Pogoni skutecznie byli wypychani ze strefy obronnej Korony, którą znakomicie kierował Kovacevic.

Pogoń do meczu z Koroną przystąpiła osłabiona brakiem pauzującego za kartki Kozulja i wytransferowanego do New England Revolution Buksy. Napastnik Pogoni w przerwie meczu pożegnał się z kibicami, a jego transfer przeprowadzony był w takim tempie, że zawodnik nie zdołał nawet dograć do końca rundy jesiennej. 

Miało to oczywiście swoje konsekwencje podczas piątkowego meczu z Koroną, który przegrany został między innymi dlatego, że w drużynie nie było klasowego napastnika. Zastępujący go Manias zgodnie z przypuszczeniami nagle nie zaczął się prezentował zdecydowanie lepiej, niż w tych spotkaniach, w których wcześniej otrzymywał już szanse.

29-letni Grek przed przerwą miał jedną znakomitą okazję, którą koncertowo zmarnował. Poza tym niczym się nie wyróżnił, prezentował się kiepsko pod względem fizycznym, nie stanowił zagrożenia.

Trener Runjaic do meczu z Koroną wystawił w formacji ofensywnej piłkarzy, którzy praktycznie nie strzelają goli. Podstawski nie zdobył gola od ponad 3 tysięcy minut, natomiast zastępujący Kozulja Listkowski nie zdobył w ekstraklasie gola jeszcze nigdy, choć od jego debiutu minęło 4,5 roku.

Manias swojego ostatniego gola na najwyższym krajowym szczeblu zdobył w listopadzie ubiegłego roku, a Hostikka w lipcu ubiegłego roku. Żaden z piłkarzy zgodnie z oczekiwaniami nie przełamał się. To byli gracze poza mającym zadania defensywne Podstawskim, którzy w rundzie jesiennej rozczarowali, nie spełnili oczekiwań i nie byli w stanie wykreować sytuacji w meczu z jedną z najsłabszych drużyn w ekstraklasie, grającą przez ponad pół meczu bez jednego piłkarza.

Tak naprawdę to Korona powinna ten mecz wygrać wyżej. Pogoń w pierwszej połowie miała dwie dobre okazje, których nie wykorzystali: Manias i Hostikka, ale najlepszą szansę mieli goście. Sytuacji sam na sam z Stipicą nie wykorzystał Pucko. Po przerwie Korona miała jeszcze przynajmniej dwie znakomite szanse, natomiast Pogoń takich okazji nie zdołała sobie wypracować.

Szczecinianie w dwóch ostatnich tegorocznych meczach przegrali z drużynami broniącymi się przed spadkiem nie zdobywając nawet gola, a ludzie zarządzający klubem świadomie w ostatnim spotkaniu osłabili zespół sprzedając swojego najlepszego ofensywnego gracza. ©℗ Wojciech Parada

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Tak to widzę
2019-12-21 10:20:28
A co tym razem trener po meczu miał ciekawego na swoje usprawiedliwienie do powiedzenia-? Jakoś szybko czmychnął.Wszyscy w Klubie kombinowali kombinowali i przekombinowali.Tylko coś mi się wydaje ( bo to zaczyna się klarować ) że jest to wszystko celowe,zamierzone i kontrolowane-taka pozoracja kontrolowana.Doszukuję się takiej o to strategii.Prezio publicznie przed kamerami podawał termin gry o puchary.Tym terminem miał być moment oddania całego kompleksu sportowego.To miało wieńczyć cały ten trud wysiłek i być od klubu prezentem.Nieoczekiwanie jednak rodzi się ( w bólu bo w bólu ) całkiem realna szansa by ugrać coś w obecnych rozgrywkach.Za taką opcją jest trener,któremu z oczywistych względów taki sukces jest potrzebny i byłby papierkiem lakmusowym w dalszej karierze.Niestety Klub Zarząd zorientował się że coś się"wymyka" spod kontroli i burzy porządek.Wszystko spina się w logiczną całość kiedy do tego dodamy niezrozumiały kompletnie irracjonalne zachowanie w sprawie Buksy i transfer na cito przed ostatnim ważnym meczem.Wniosek;Pogoń po prostu nie może ani zostać mistrzem ani zająć miejsca gwarantującego grę w pucharach bo zwyczajnie na tu i teraz plan biznesowy i strategii na to nie pozwalają.Przecież to jest bardzo bardzo czytelne.Za moment odejdą pewnie tacy piłkarze jak Stipica,Kożulin,Spirydonowicz,Zech i zapewne Podstawski-ten z innych powodów jak finansowych.Budowa zespołu na puchary zacznie się po zakończeniu się obecnych rozgrywek.I żeby nie było,sam tego nie wymyśliłem ;-) o tym wszystkim opowiadał czas jakiś temu sam Pan Prezes Mroczek,wystarczy zerknąć do jego archiwalnych wypowiedzi.
Podziękowanie dla Adama .
2019-12-21 08:50:31
Adamowie Buksie dziękuję za 2 lata gry w Pogoni. Dziękuję za wspaniałe gole i asysty , za pełne zaangażowanie w grze , za to że był z nami. Powodzenia w USA.
Karol Dickens - "Noc wigilijna"
2019-12-21 07:23:23
W noc wigilijną starego skąpca odwiedzają duchy. Pokazują mu , co robił żle w przeszłości. U skąpca następuje wielka przemiana. Podwyższa pensje , pomaga innym ........... Może te duchy odwiedzą , wiecie kogo.
Trener Kosta zaczyna mówić....
2019-12-21 07:11:37
Trener Pogoni po raz pierwszy skrytykował publicznie władze klubu. Nie cytuję dosłownie , ale powiedział , że: "zespół na mistrza buduje się 2 - 3 lata , ale w Pogoni to niemożliwe bo nie da się utrzymać na dłużej dobrych zawodników w klubie". Wszyscy to wiemy , ale czy trener czasem nie przygotowuje sobie gruntu na odejście w maju. Legia przegrała w Lubinie. Pogoń ma tylko 3 punkty straty do lidera. Teoretycznie jest szansa na mistrza. Ale trzeba się wzmocnić. Kasa jest. Życzę wszystkim kibicom Pogoni Wesołych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia i mam nadzieję , że w noc wigilijną Duch Święty odmieni oblicze pana prezesa , któremu też życzę wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia.
123
2019-12-21 05:49:15
Podstawski po raz kolejny błąd bardzo słona, strasznie wolny on nie biega tylko złapie na boisku. Pogon chyba za szybko oddała Pawłowskiego, który w mojej ocenie zrobił ogromny postęp w grze i jest lepszym zawodnikiem . No i byłby młodzieżowem za rok .
guciu
2019-12-21 05:03:27
Walichy raczej nie szły słabość.
gość
2019-12-21 04:36:14
Klub bez przyszłości,zwykła ściema.Dwa mecze,dwie przegrane.Żaden poważny klub tak nie postępuje,ostatni mecz,jest możliwość wygrania,odrobienia strat do Legi,a klub wysyła zawodnika na testy za Ocean.Gra statyczna,bez polotu,bez tak zwanej ikry,zawodnicy wolni i bez piłkarskiej zaciętości!!!Jakość piłkarska zerowa,jako drużyna nie istnieją,bo brak jednego zawodnika to też nie może być przyczyną takiej gry!!Bo gdzie są zmiennicy?!Te wszystkie wypowiedzi działaczy,trenerów,zawodników to totalna ściema!!Klub bez przyszłości!
Przem3231
2019-12-20 23:40:03
Mroczek odejdź wstydu oszczędź do trumny zabierzesz tą kasę???!!!
taki układ
2019-12-20 23:37:30
nie mogą być liderem to musieli przegrać.
kibic
2019-12-20 22:34:23
stare przysłowie mówi ... piłkarzyki matkę i ojca oszukacie,ale nas kibiców nie.
Kompletne dno
2019-12-20 22:18:43
Kiedy Włodarze miasta przejrzą na oczy ,Turek przynajmniej miał pieniądze,a ten Cwaniak jest goły i liczy na stadion za darmochę i dalsze profity, to On powinien płacić za wynajęcie stadionu ,bo z takim Inwestorem to macie jak z kredytem frankowym....
wWit
2019-12-20 21:46:24
Rok temu w grudniu Piast Gliwice miał podobną sytuację jak Pogoń. Nikogo nie sprzedał i w maju został mistrzem Polski. Tam wszyscy , od prezesa do trenera i piłkarzy wierzyli w sukces. W Pogoni jest odwrotnie. Co to za klub ?
stylista
2019-12-20 21:34:59
Ci co jeszcze kibicują są naiwni jak dzieci
Andrzej
2019-12-20 21:29:15
Prezes Mroczek przejdzie do historii Pogoni. Sprzedaje najlepszego napastnika liderującej Pogoni przed zakończeniem rundy jesiennej. W ten sposób rozbija mentalnie zespół. Dwie porażki i 6 punktów straty do Legii.
Victor
2019-12-20 21:17:55
Pisałem o tym kilka razy. Pan Mroczek inwestując w Pogoń miał na celu stworzenia stałego zródła dochodów. Jego interesują li tylko pieniądze. Pogoń w pucharach czy mistrzem Polski to tylko złudne obietnice. Najważniejsza jest kasa!!!
Kibic Pogoni od 1410
2019-12-20 21:15:16
Gdybym był prezesem Pogoni któremu zależy tylko na kasie to też bym tak traktował jej kibiców. To jakaś bezrefleksyjna masa ludzi z klapami na oczach. Zamiast olać ten mecz po kompromitacji w Krakowie to przyszli na budowę i jeszcze kibicowali oszustom którzy wykręcili ten sam numer co tydzień temu. A nawiedzeni przed tym meczem jeszcze cieszyli się ze sprzedaży Buksy wołając "dajmy Maniasowi szansę" zamiast żądać by pieniądze poszły na wzmocnienia a nie wciskać do składu wór drewna z Grecji.
xxx
2019-12-20 21:12:47
Sztab trenerski mamy ale chyba brakuje nam sztabu psychologów w klubie
Antoni
2019-12-20 21:07:12
Proszę jednak nie wyolbrzymiac. Jaka jest Pogoń, taka jest ale wiadomo, że o Mistrza Polski walczyć nie będzie. Klub ma inną politykę niż na przykład Piast Gliwice. Mnie nie zaskakują takie wyniki, żeby choćby pisać po co buduje się stadion, bo to zwykła popularna wśród nas złośliwość.
Pogoń nie będzie mistrzem Polski.
2019-12-20 21:04:03
Ani w maju 2020 roku , ani za kolejne 72 lata , ani za 150 lat. Prezes , a póżniej ktoś z jego rodziny jako następca już się o to postarają. Takiej okazji na mistrzostwo jaką Pogoń zmarnowała w tych dwóch meczach szybko już się nie powtórzy. Zamiast wzmocnić skład prezes Mroczek osłabia drużynę. A jeżeli ktoś myśli ,że teraz prezes te 4 mln euro za Buksę wyda na nowych zawodników to jest bardzo naiwny. Teraz czas na Krzystka i szczecińskich radnych. Prezydent Szczecina powinien zabezpieczyć notarialnie możliwość korzystania z budowanych obiektów szkoleniowych i boisk wokół nowego stadionu na potrzeby mieszkańców. Na przykład rozgrywki o mistrzostwo Szczecina szkół lub firm. Mroczek nie może dostać tego wszystkiego za darmo.
Info od trenera
2019-12-20 21:02:20
Kozulij też na sprzedaż!
kibic taki sobie
2019-12-20 21:01:20
Kompromitacji ciąg dalszy.Kolejny tydzień dzięki Pogoni śmiać ze Szczecina będzie cała piłkarska brać.Rację mieli ci wszyscy który twierdzili,że Pogoń w czubie tabeli znalazła się szeregu zbiegom szczęśliwych przypadków a nie umiejętnościom.Dwa ostatnie mecze dobitnie pokazały,że zespół prezentuje się tragicznie.Nie wygrać meczu ba nie zremisować meczu grając z przewagą jednego zawodnika to naprawdę nie lada sztuka.Pogoń razi brakiem umiejętności gry w ataku,razi niechlujną grą kilku piłkarzy,w końcu razi brakiem pomysłu.Pogoń w żadnym z kilku ostatnich meczy kompletnie nie miała pomysłu na przeciwnika.Wyglądała tak jakby pierwszy raz z nim grała,nigdy nie analizował gry rywali.Mają o czym piłkarze myśleć i pewnie kilku z nich po tych dwóch ostatnich meczach będzie drżeć o swój dalszy los w tym zespole.Pogoń pomału wraca do swojego naturalnego miejsca w tabeli ekstraklasy,czyli 8-9 miejsca.Naprawdę bez złośliwości to jest aktualnie właściwe miejsce Pogoni uwzględniając poziom umiejętności poszczególnych graczy.Dziękujemy za "piękny prezent" na Święta.Ciesze się że przez najbliższe miesiące nie usłyszę z ust trenera i nie przeczytam "jesteśmy faworytem w tym meczu" To była klątwa i ilekroć wypowiadana,powtarzana grzebała Pogoń.Nie inaczej było i tym razem kiedy trener Urbi et orbi obwieścił że "jesteśmy faworytem"....Z tą klątwą przyjdzie im żyć przez całą przerwę aż do meczu z kolejną Wisłą.Czy usłyszymy ponownie znamienne "jesteśmy w tym meczu faworytem" Można zaklinać rzeczywistość,tylko pytam po co-?
Pogonić Pogoń
2019-12-20 20:57:41
I będzie kasa na wszelkie miejskie i obywatelskie niedorubki i niedomagania. Wystawić markę "Pogoń Szczecin" na Giełdę Papierów Wartościowych i niech płacą ci którym zależy i z zysków niech mają profity !! Proste ?? Nie w Ciecinie...:)))Niech patole płacą za oglądanie patologi piłki nożnej..
jonatan
2019-12-20 20:46:04
Miasto buduje stadion dla Pogoni, tradycyjnie już drużyny bez ambicji, a prezes sprzedaje najlepszych zawodników, co także jest już tradycją. Oto cała Pogoń. Nic nieznacząca drużyna w polskiej ekstraklasie od wielu lat. Smutne to, ale prawdziwe.
Obserwator
2019-12-20 20:45:18
Śmieszna ta polska liga ..źenująca. to nie piłka nożna ale Piłka Handlowa. Sprzedać kupić wydzierżawić .niezły cyrk ..źe jeszcze ludziom chce się oglądać to Pajacowanie. .?
7 dni upadku Pogoni.
2019-12-20 20:45:15
7 dni temu Pogoń była liderem ekstraklasy . Od tego czasu , Pogoń przegrała dwa mecze z ostatnią i trzecią od końca drużyną , straciła kluczowego napastnika , straciła sympatię kibiców , a zawodnicy dostali sygnał od prezesa , że wynik zespołu jest dla niego mniej ważny od kasy. Buksa tak naprawdę nie grał w dwóch ostatnich meczach . Dzisiaj i tydzień temu , kiedy mentalnie myślał już o wylocie do USA , a nie o grze przeciw Wiśle. Pogoń jest trzecia w tabeli dzięki dwóm wielkim gwiazdom polskiej ligi Stipicy i Buksy oraz bardzo dobremu stoperowi Zechowi. Bez nich broniłaby się przed spadkiem. A teraz niech prezes sprzeda Stipicę. Kolejne miliony euro trafią na jego konto. Niech to wszystko szlag trafi.
Fryzjer
2019-12-20 20:44:15
Za przegraną płaci się więcej
praktyk
2019-12-20 20:35:13
Stara piłkarska prawda: punkty najtańsze są jesienią. Wesołych Świąt!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA