Umowa sprzedaży luksembursko-szwedzkiemu konsorcjum Wisły Kraków SA została unieważniona. Poinformował o tym zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła, dotychczasowego właściciela piłkarskiej spółki, która posiada drużynę występującą w ekstraklasie.
Szczególnie palące jest wypłacenie zaległych pensji zawodnikom. Zdecydowana większość z nich nie otrzymuje wynagrodzeń od lipca, a już dwa miesiące bez wypłat daje piłkarzowi możliwość, by wezwać klub do wyrównania zaległości w terminie 14 dni, a gdy ten warunek nie zostanie spełniony, wtedy piłkarz może wypowiedzieć kontrakt.
Do tej pory czterech piłkarzy Wisły: dwaj byli gracze szczecińskiej Pogoni – Dawid Kort i Kamil Wojtkowski oraz Jesus Imaz, a także Zoran Arsenic złożyło wezwania do zapłaty.
Pieniądze otrzymali trzej pierwsi, a na konto Chorwata – mimo upływu dwóch tygodni – należna kwota nie trafiła. Pozostali zawodnicy albo już złożyli wezwania, ale w ich przypadku jeszcze nie minął wspomniany 14-dniowy termin, albo zrobią to w najbliższych dniach.
– O ile mi wiadomo, na razie w PZPN nie ma oświadczeń żadnego piłkarza Wisły o wypowiedzeniu kontraktu – przekazał w środę Łukasz Wachowski, szef Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN.
Jeśli jednak Wisła w najbliższych dniach nie ureguluje zaległości, to lawina wniosków zawodników o rozwiązanie kontraktów może ruszyć. To byłaby katastrofa dla klubu, gdyż obecnie jedyną szansą na pozyskanie gotówki są transfery kilku czołowych piłkarzy.
Dzięki temu Wisła, która obecnie zajmuje 8. miejsce w tabeli, mogłaby dotrwać do końca sezonu. Piłkarze na pierwszym treningu po przerwie świąteczno-noworocznej mają się stawić 9 stycznia.
(pap)
Fot. R. Pakieser
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Antoni
2019-01-03 08:59:31
Chyba rząd walczy z oszustami i są tego jasne wyniki, a to że chcielibyscie wszystko od razu, to tak się nie da. Zresztą jak ktoś ma trochę oleju w glowie, to jest tego świadomy.
Kibic
2019-01-03 00:38:04
W tej Wiśle to naprawdę geniusze rządzą, zamiast zacząć sprzedawać piłkarzy za kasę gdy jeszcze było można, to oni się tylko zadłużali, a trzeba było zostawić tylko taki skład żeby się utrzymać w ekstraklasie, a resztę piłkarzy sprzedać, ale tak to jest gdy klubem rządzą złodzieje, a państwo jest nadal teoretyczne, gdzie indziej to ta cała Sarapata dawno by siedziała w pace, a w klubie byłby jakiś zarząd komisaryczny, ale w Polsce można kraść bezkarnie, byle byś popierał partię rządzącą
Antoni
2019-01-02 22:51:08
Niech ktoś mi wytłumaczy po co Ci niedoszli inwestorzy przyjeżdżali do Krakowa, skoro bardzo mało prawdopodobne było kupno Wisły. Nie wiem co mieli za intencje ale to był po prostu cyrk, a teraz jest kabaret, bo drużyna z Krakowa upadnie, to jest nieuniknione...
O co chodzi?
2019-01-02 22:49:42
Dlaczego tyle rabanu z tą Wisłą? Od dawna wielu wiedziało iż tam działa grupa mięśniaków i jest wyprowadzana kasa z klubu. Mówi się o tym wręcz otwarcie, że kasa z tegorocznych meczów z biletów wyparowała! W tym klubie winni już dawno siedzieć odpowiednie służby a sam klub wywalić do B klasy i koniec tematu!
Spawacz
2019-01-02 22:45:25
Taka sama jak bajdurzenie o budowie promu i istnieniu stoczni szczecińskiej i budowie w niej statków.Tak manipuluje nami PiS.
POszust
2019-01-02 22:02:53
z wisłą ten inwestor zachował sie, jak tusk z inwestorem katarskim w stocznię szczecińską.Też były konferencje , zapewnienia ,a po wyborach wyszła prawda że to była taka gra
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
