Kolejnej, szóstej już porażki w obecnym sezonie doznali piłkarze III-ligowych rezerw Pogoni Szczecin. Tym razem przegrali w wyjazdowym spotkaniu z silnym, doświadczonym zespołem Sokoła Kleczew 1:3 (1:0). Jedyną bramkę dla pokonanych zdobył Żurawski. To był jego premierowy gol na boiskach III ligi.
Szczecinianie w trzech ostatnich meczach stracili aż 14 goli, tym razem jednak ich przegrany mecz należy potraktować nieco bardziej ulgowo. Przede wszystkim zespół świetnie zaprezentował się przed przerwą. Stwarzał sytuacje, dominował, starał się kontrolować mecz w środkowej strefie boiska. Po przerwie inicjatywę przejęli gospodarze. Wykazali się większym doświadczeniem, siłą, intensywnością i skutecznością.
W meczach drużyny rezerw nie ostateczny wynik jest najważniejszy, ale skuteczne ogrywanie młodych piłkarzy, najczęściej juniorów, którzy jeszcze nie są gotowi do rywalizacji o miejsce w składzie drużyny z ekstraklasy i gra na poziomie III ligi ma im w tym pomóc.
W spotkaniu z Sokołem po raz pierwszy w obecnym sezonie w wyjściowym składzie zagrał Żurawski, do podstawowej jedenastki po dłuższej przerwie powrócili natomiast: Wędrychowski i Sieracki. Każdy z nich zagrał na swoich optymalnych pozycjach.
To na pewno są juniorzy, dla których gra w Centralnej Lidze Juniorów nie da tyle dobrego, ile rywalizacja wśród dorosłych piłkarzy i dobrze, żeby nabrali regularności, ogrywania się na konkretnych pozycjach, z odpowiednimi zadaniami w rywalizacji z wymagającym przeciwnikiem. Tylko wtedy można po nich oczekiwać postępu i rozwoju. (par)
Fot. pogonszczecin.pl