Ekstraligowe piłkarki nożne szczecińskiej Pogoni w 2. kolejce zagrają na wyjeździe z AP Orlenem Gdańsk - z którym w poprzednim sezonie wygrały dwukrotnie, u siebie 1:0, zaś w Trójmieście 3:2 - a mecz rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.
Na inaugurację podopieczne trenera Piotra Łęczyńskiego spisały się świetnie, bo na Karłowicza rozgromiły groźny w ostatnich rozgrywkach zespół UKS SMS Łódź aż 5:0 i zostały samodzielnymi liderkami tabeli. Natomiast w 1. kolejce gdańszczanki uległy w Sosnowcu tamtejszym Czarnym 0:4 i plasują się na przedostatniej pozycji.
- Po wysokim zwycięstwie przed tygodniem mamy dobre nastroje, ale nie popadamy w euforię, lecz stąpamy twardo po ziemi, bo to dopiero początek, a przed nami jeszcze 21 kolejek - powiedział prezes kobiecej Pogoni Artur Dmowski. - W letniej przerwie mocno zmienił się nasz skład i wygląda to optymistycznie. W podstawowym składzie z łodziankami zagrały dwie nowe zawodniczki, a potem na boisku pojawiły się jeszcze trzy nowe nabytki, ale okienko transferowe jeszcze się nie zakończyło i staramy się o pozyskanie jeszcze jednej piłkarki, a może nawet dwóch. Do Gdańska jedziemy niemal w optymalnym składzie, bo pod znakiem zapytania stoi jedynie występ dochodzącej już do zdrowia po kontuzji Amerykanki Izabelli Cook.©℗ (mij)