W miniony weekend rozegrano 26. kolejkę piłkarskiej Klasy A grupy 3. Odbyło się siedem spotkań, w których strzelono 36 bramek, a żaden mecz nie zakończył się remisem.
Vielgovia Wielgowo przegrała u siebie z Kastą Majowe 2:5. Gospodarze dwukrotnie prowadzili w tym spotkaniu, ale ostatecznie nie zdobyli nawet punktu. Na kwadrans przed końcem meczu był jeszcze wynik remisowy 2:2, ale chwilę później zawodnika Kasty w polu karnym sfaulował bramkarz gospodarzy Rafał Rydzak i goście wyszli na prowadzenie. W 81. minucie ten sam zawodnik otrzymał czerwoną kartkę, a Kasta zdobyła jeszcze dwie bramki. Ciekawostką tego spotkania jest gol Adriana Krawczyka, który wszedł na boisko w 94. minucie meczu i w pierwszym kontakcie z piłką zdobył bramkę.
Z innych spotkań Aquila Szczecin przegrała u siebie z Wołczkowem Bezrzecze 1:5, a cztery bramki strzelił Karol Tkaczuk, który ma już na koncie 30 goli i wyraźnie prowadzi w klasyfikacji strzelców. Czarni Szczecin pokonali u siebie Hanzę Goleniów 1:0, a zwycięską bramkę zdobył Rafał Śliwka.
Zryw Kołbaskowo pewnie pokonał w Goleniowie miejscowy OKS Center MD 3:1. Jest to dziesiąta wygrana Zrywu w rundzie wiosennej. Tanowia Tanowo wygrała wprawdzie w Niedźwiedziu ze Zniczem 4:2, ale rozstrzygnięcie tego spotkania nastąpiło poza boiskiem. Znicz Niedźwiedź ostatecznie wygrał mecz walkowerem 3:0. W zespole z Tanowa wystąpił bowiem zawodnik, który powinien pauzować.
Nie odbył się mecz w Policach. Drużyna Promienia Mosty zakomunikowała gospodarzom, że nie jest w stanie zebrać jedenastu zawodników na to spotkanie. Tym samym rezerwy Chemika otrzymały walkowera i nadal prowadzą w tabeli. W ostatnim spotkaniu Leśnik Kliniska Wielkie pokonał Wicher Reptowo 6:3. W tej kolejce pauzował zespół KP Przecław.
(PR)