Bytovia Bytów - Błękitni Stargard 1:0 (0:0). Bramkę zdobył w 90 minucie Feruga (rzut karny).
Błękitni: Rzepecki – Szrek, Ostrowski, Sadowski, Nowak – Sanocki, Karmański, Łysiak, Fadecki – Paczuk, Kurbiel (90. Gawron).
Bramka w doliczonym czasie zdecydowała o zwycięstwie Bytovii. Nie popisał się Sadowski, który popełnił faul na byłym stargardzkim zawodniku Adrianie Kwiatkowskim w polu karnym. Jedenastkę wykorzystał Feruga i po zmyleniu Rzepeckiego zagwarantował gospodarzom komplet punktów.
Stargardzianie przed wyjazdem do Bytowa byli postrachem drugoligowców. Z czterech wyjazdowych pojedynków wygrali trzy. W sobotę w Bytowie gra wyraźnie nie układała się Błękitnym. W pierwszej części spotkania mieli tylko jedną okazje na zdobycie bramki. Akcji Fadeckiego nie potrafił jednak wykończyć Sanocki. Gospodarze też nie mieli stuprocentowych okazji.
Po przerwie nie było dużo ciekawiej. Aktywny pod bramka Błękitnych był Kwiatkowski. Dynamiczny piłkarz nie znalazł sposobu na pokonanie swojego byłego klubowego kolegi Rzepackiego. Wypracował jednak rzut karny, który zadecydował o zwycięstwie Bytovii.
Zamiast efektownych akcji kibice w sobotni wieczór oglądali dużo fauli i ostrej gry. Arbiter zawodów miał sporo pracy i pokazał 10 żółtych kartek. (woj)
Fot. R. Pakieser