Świt Skolwin pokonał w derbowym III-ligowym meczu rezerwy Pogoni Szczecin 1:0 (1:0). Gola na wagę zwycięstwa zdobył 17-letni Szymon Emche. To jego debiutancka bramka na poziomie III ligi.
Oba zespoły starały się grać piłką, rozgrywać swoje akcje, rozpoczynać blisko własnej bramki. Lepiej wychodziło to gospodarzom, którzy dzięki wygranej mocno oddalili się od strefy spadkowej. To była ich trzecia wygrana z rzędu, w każdym ze spotkań nie stracili gola. Ewidentnie końcówka sezonu po zmianie szkoleniowca wygląda dla drużyny lepiej.
Dla drużyny gości to była pierwsza porażka po serii trzech zwycięstw z rzędu, rywal okazał się tym razem zdecydowanie bardziej wymagający, grający z większą determinacją, odwagą i pomysłem na grę.
W zespole Pogoni wystąpiło wielu piłkarzy z pierwszej drużyny. Praktycznie cała defensywa włącznie z bramkarzem złożona była z zawodników ogranych na boiskach ekstraklasy. Po 10 minutach boisko z powodu kontuzji opuścił Jarosław Fojut. Cały mecz rozegrali natomiast: Jakub Bursztyn, Sebastian Rudol, David Stec i Mariusz Malec.
Na uwagę zasługuje debiut na III-ligowych boiskach zaledwie 15-letniego Huberta Turskiego. Utalentowany napastnik przebywał na boisku przez godzinę. Pozytywne wrażenie pozostawił po sobie regularnie występujący w III-ligowych rezerwach 16-letni Marcel Wędrychowski.
Z zawodników z pierwszego zespołu zobaczyliśmy na boisku jeszcze Tomasza Hołote i Dawida Błanika.
Na meczu obecny był Maciej Stolarczyk, były dyrektor sportowy Pogoni, obecnie szkoleniowiec Wisły Kraków. Spotkanie obserwował w towarzystwie prezesa Jarosława Mroczka i prezesa akademii, Dariusza Adamczuka. (par)
Fot. R. Pakieser