Przełom poprzedniego i obecnego tygodnia to był czas na mecze piłkarskich reprezentacji narodowych. Nie zabrakło w nich piłkarzy Pogoni w Biało-Czerwonych barwach, jak i w innych kadrach.
Najbardziej zapracowany i najbliższy sukcesu był obrońca portowców Hussein Ali z pierwszą reprezentacją Iraku. Wystąpił w dwóch meczach decydujących o awansie do finałów mistrzostw świata 2026. Irak wygrał z Indonezją 1:0 oraz zremisował z Arabią Saudyjską 0:0. Ten remis zapewnił Saudyjczykom awans na mundial, natomiast Ali i jego koledzy poszukają jeszcze swojej szansy w barażach. Kamil Grosicki zaliczył symboliczny, bo jednominutowy wstęp w meczu eliminacyjnym z Litwą. Napastnik Rajmund Molnar dwa mecze reprezentacji Węgier spędził na ławce rezerwowych.
Podobny los spotkał Adriana Przyborka, powołanego do kadry do lat 21 prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. Mecz z Czarnogórą spędził na ławce, a w meczu ze Szwecją wygranym przez Polską aż 6:0, był poza kadrą meczową. Dimitrios Keramitsis był powołany w tej samej kategorii wiekowej do reprezentacji Grecji, ale nie znalazł się w kadrze meczowej w żadnym z dwóch meczów.
Pomocnik Pogoni Marcel Wojciechowski zagrał w meczach kadry do lat 20 na turnieju w Chorwacji, przeciwko reprezentacji gospodarzy (0:0) oraz Turcji (1:0). Mecze towarzyskie na turnieju w Hiszpanii grała kadra 18-latków. W pierwszym przeciwko Irlandii, rezerwowy Jakub Zawadzki strzelił gola, a Polacy wygrali 2:0. W drugim wygranym z Holandią 2:1, Zawadzki grał od początku, a Kacper Stanowski od 60 minuty. Mecze kwalifikacyjne do finałów mistrzostw Europy zagrała kadra do lat 17, a w niej było dwóch młodych portowców. Bramkarz Jakub Bochniarz grał od początku zarówno przeciwko Niemcom (1:4) oraz Luksemburgowi (1:0). Kacper Berkowski wystąpił tylko przeciwko Niemcom. ©℗
(JCH)