Angielski Hull City i francuski Stade Rennes osiągnęły porozumienie w sprawie transferu 29-letniego wychowanka Pogoni Szczecin do klubu z Wysp Brytyjskich.
Piłkarz został sprzedany za 9 mln euro. To o jeden milion euro więcej, niż pół roku temu oferowało Burnley, ale transakcja w ostatniej chwili została wstrzymana. Francusi otrzymają dodatkowo milion euro, jeżeli zajmujący obecnie przedostatnie miejsce w tabeli Hull utrzyma się w Premiership.
Grosicki podpisał kontrakt na 3,5 roku. Już w lutym czekają go prawdziwe hity. Hull City mierzyć się będzie między innymi z Liverpoolem i Arsenalem. O takich konfrontacjach wychowanek Pogoni marzył od dawna.
Hull City, to opcja, która pojawiła się w ostatniej chwili. W poprzednim tygodniu klub sprzedał do West Ham United swojego najlepszego skrzydłowego Roberta Snodgrassa inkasując 12 mln euro. Miało zatem sporo, by pozyskać równie efektownego gracza, a może nawet lepszego za cenę zdecydowanie niższą.
Co ciekawe, Grosicki wcześniej znajdował się na liście życzeń West Ham United, ale ostatecznie londyńczycy wybrali pewniejszą opcję, bowiem Snodgrass zna specyfikę ligi i z jego transferem wiąże się mniejsze ryzyko.
Grosicki w obecnym sezonie we francuskiej Ligue 1 zagrał w 16 meczach, zdobył 4 gole i zaliczył 3 asysty. W 10 meczach wychodził na boisko w wyjściowym składzie, ale tylko 5 z nich zakończył w pełnym wymiarze czasowym, w tym 3 ostatnie.
31 sierpnia Grosicki miał trafić do innego klubu z Premiership Burnley, a oferta wynosiła 8 mln euro. Z nieznanych powodów do transakcji jednak nie doszło, czym piłkarz był mocno rozczarowany i winił za to francuski klub. Grosicki jest pierwszym wychowankiem Pogoni Szczecin, który stanie przed szansą debiutu w angielskiej Premiership. (par)