Aż trzech wypożyczonych młodzieżowców z Pogoni Szczecin wystąpiło w I-ligowym spotkaniu Wigier Suwałki z Chrobrym Głogów.
Gospodarze mecz przegrali 0:1 (0:1) po golu innego byłego piłkarza Pogoni Damiana Kowalczyka, a na boisku występowali: Damian Pawłowski i Aron Stasiak w zespole Wigier, oraz Rafał Maćkowski w drużynie Chrobrego.
Pawłowski i Stasiak byli piłkarzami podstawowymi, natomiast Maćkowski wszedł na boisko w roli rezerwowego na ostatnie 30 minut. Dla Pawłowskiego to już czwarty z rzędu występ od pierwszej minuty, natomiast dla Stasiaka pierwszy. Wcześniej występował jedynie w roli dublera. Pawłowski rozegrał całe spotkanie, natomiast Stasiak zszedł z boiska po godzinie gry.
Pierwszej porażki w obecnym sezonie doznali piłkarze Bytovii, którzy przegrali na własnym boisku ze Stalą Mielec 1:2 (0:1). Gracjan Jaroch po raz czwarty z rzędu zagrał jako gracz podstawowy, ale po raz pierwszy został zmieniony. Opuścił boisko na 20 minut przed końcem jeszcze przy stanie 1:1.
Nie doszło do debiutu w drużynie Rakowa Częstochowa Marcina Listkowskiego. 20-latka zabrakło jeszcze nawet w kadrze meczowej, miał zbyt mało czasu na aklimatyzację, z pewnością doczeka się debiutu w następnej serii spotkań.
Wypożyczeni młodzieżowcy z Pogoni grali również w meczach II-ligowych i też ze zmiennym szczęściem. Najbardziej zadowolony może być najmłodszy z nich, zaledwie 18-letni Błażej Starzycki. Jego Błękitni Stargard pokonali w wyjazdowym meczu Znicz Pruszków 2:1 (1:0), a Starzycki rozegrał całe spotkanie.
Swoje pierwsze bramki w sezonie zdobyli piłkarze Pogoni Siedlce, w których występuje 20-letni Mateusz Bochnak. Młody skrzydłowy zagrał cały mecz, a jego zespół zremisował na wyjeździe z Rozwojem Katowice 2:2 (0:1).
Nie powiodło się byłym piłkarzom Pogoni Szczecin występującym w Ruchu Chorzów. Ich zespół doznał klęski w Łęcznej przegrywając z tamtejszym Górnikiem aż 1:5 (0:1). Cały mecz rozegrał wypożyczony z Pogoni Mateusz Bartolewski. W wyjściowym składzie wystąpili również: 23-letni Robert Obst i 21-letni Michał Walski. (par)